A ja, po nieudanej próbie zapisu na Osobowicką Ósemkę, trafiłem do Legnicy na 15-to kilometrowy Bieg Lwa Legnickiego! Impreza odbywała się na terenie nowego ośrodka sportowego (z nowiutkim ślicznym stadionem lekkoatletycznym) i parku miejskiego. Startowały 102 osoby, nie było problemu z zapisami nawet przed zawodami. Organizacja była bardzo sprawna, pomiar czasu odbywał się za pomocą chipa, każdy dostał okolicznościową koszulkę, a po biegu miskę grochówki i ugotowanego ziemniaka (wszystko za 5PLN). Jedyny problem to upał (bieg rozpoczynał się o 12:30) i tylko jeden stały punkt nawadniania... Ale mimo wszystko była to bardzo udana impreza.
Co do wyniku: celowałem w <5 min/km, ostatecznie udało się dobiec w 1:13:59, więc cel osiągnięty!
Organizatorzy zapowiadali imprezę na dużo większą skalę w przyszłym roku - będzie to już XXV Bieg Lwa - polecam
A tymczasem, do zobaczenia w przyszłą sobotę!
Dziś był profesjonalny trening siły biegowej oraz dużo biegania na wałach. Kondycja i sprawność zawodników super. Napotkaliśmy jednak problem z wejściem na teren stadionu Olimpijskiego. Odbywała się akurat wystawa psów i ochrona tak zajadle ujadała nie wpuszczając główną bramą na stadion, że niektórym nie udało się dotrzeć na miejsce spotkania obok stadionu lekkoatletycznego. Trening realizowaliśmy na pobliskich wałach nad Odrą. Oto ekipa która sforsowała kordony ochrony 
). Minusem był tylko limit 150 miejsc, no i kolizja czasowa z dzisiejszym treningiem. Jeżeli nic nam nie wypadnie, to za tydzień na pewno zjawimy się na teście Coopera, tak więc do zobaczenia! 
