chel - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

chel pisze: ale jak rączki? chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach, ja przez skip B rozumiem taki szkolny - wyrzucanie nóg do przodu jakby (nie znosiłam tego na wfie :hej: ). coś mi się tak obiło o uszy, że jest jakiś inny, ale nie wiem, jak wygląda. masz może jakiś filmik?
chel spokojnie, z Tobą wszystko w porządku, to ja jestem antygwiazdą koordynacji :hej: normalnie w tym skipie ręce pracują przeciwstawnie do nóg (tzn. z prawą nogą do przodu lewa ręka wprzód), mnie pokazywano z prostą ręką, na większości filmików widzę ręce ugięte. Tylko jakoś u mnie się czasem prawa ręka pcha z prawą noga itp. Wierzę, że Ty nie masz podobnych problemów. :oczko:
chel pisze: a podbieg niestety taki mam koło domu, chociaż ogólnie u mnie jest pofalowany ten teren i praktycznie gdzie nie pójdę to zawsze jakiś podbieg zaliczę. bardziej płaskie odcinki (niestety o wiele krótsze - te 'moje' mają 120-140m, zależy z której strony) są na wyspie, spróbuję może coś pokombinować. miałoby sens dodanie podbiegów do długiego wybiegania?
A może ten podbieg koło domu ma wystarczająco długi nie taki stromy kawałek i trenuj tylko na tej części?
PKO
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze: chel spokojnie, z Tobą wszystko w porządku, to ja jestem antygwiazdą koordynacji :hej: normalnie w tym skipie ręce pracują przeciwstawnie do nóg (tzn. z prawą nogą do przodu lewa ręka wprzód), mnie pokazywano z prostą ręką, na większości filmików widzę ręce ugięte. Tylko jakoś u mnie się czasem prawa ręka pcha z prawą noga itp. Wierzę, że Ty nie masz podobnych problemów. :oczko:
a, chyba, że tak. :oczko: chociaż tak patrzę na przykład na tego pana http://www.youtube.com/watch?v=mBWLGqy3Llk i wychodzi, że robiłam byle jak. będę się musiała poprawić następnym razem.
strasb pisze: A może ten podbieg koło domu ma wystarczająco długi nie taki stromy kawałek i trenuj tylko na tej części?
on jest cały stromy, niestety. :hahaha: ale wymyślę coś jak już dojdę do podbiegów z planu, którego póki co jeszcze nie zaczęłam i raczej w następnym tygodniu też nie zacznę. :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Tytuł bloga możesz zmienić edytując pierwszy post - na górze masz takie małe pole z etykietą "Tytuł:" ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale ja nie wiem co tam wpisać, that's the point. :bum:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Jak się te trzydziestki dobrze uleżą, to się mogą np. zmienić w czterdziestki piątki, niekoniecznie w ilości 2*10 od razu. :oczko:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

super sprawa z ta inicjatywa :taktak: dobrze by bylo zeby w mojej okolicy ktos tez pomyslal o czyms podobnym :lalala:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

chel-a co sie stało...?
pisz, może pomożemy :oczko:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:chel-a co sie stało...?
pisz, może pomożemy :oczko:
no właśnie :>
chel pisze:ale ja nie wiem co tam wpisać, that's the point. :bum:
może cel wagowy? :bum:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

oh widze ze forumowe chorobsko wciaz sie panoszy.
u mnie rowniez problemy z gardlem.
ze tez udalo Ci sie kontynuowac bieg :nienie: ja w pewnym momencie zaczelam sie tak dusic ze musialam sie zatrzymac :hahaha:

chel widzialam ze mialas jakis problem, mam nadzieje ze udalo Ci sie go rozwiazac ;)
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia ;)
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ślimak pisze:pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia ;)
dzięki, przyda się. postanowiłam dzisiaj wreszcie przestać robić sobie jaja i odpuścić, bo wstałam i czuję się jakbym dostała obuchem w głowę, do tego zaczęłam kaszleć. :trup:
LadyE pisze:chel widzialam ze mialas jakis problem, mam nadzieje ze udalo Ci sie go rozwiazac
nie jest źle. :oczko:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

myślałam właśnie gdzie się ta chel podziewa i jak jej idzie dieta... a tu proszę, 14/14 :spoczko:

z tym kolanem to rzeczywiście najlepiej odpuścić na chwilę, póki jeszcze nie jest źle. no rush.
pozdrawiam ciepło i złotojesiennie, bo jest pięknie. :usmiech:
coo? w Poznaniu dzisiaj cały dzień mżawka, szaro, zimno i w ogóle, złotej jesieni to w niczym nie przypomina :ojnie:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

no to tym razem nie za bieg a za wytrwalosc zwiazana z trzymaniem diety pochwale ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ale fajny wpis, pełen biegowego i nie tylko optymizmu. Pożycz trochę bo ja jakoś w biegowym dołku.
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wisnia pisze: coo? w Poznaniu dzisiaj cały dzień mżawka, szaro, zimno i w ogóle, złotej jesieni to w niczym nie przypomina :ojnie:
u mnie też tak jest, ale co ja poradzę, że jesień wyzwala we mnie taaaakie pokłady pozytywnej energii, której przez większość roku brakuje. :taktak: chociaż zima też jest świetna, ogólnie, mimo, że szybko marznę, to jestem człowiekiem śniegu, urodziny też mam w zimie i jednym z moim wielkich marzeń jest zamieszkać w skandynawii.. :jatylko: :usmiech:
dieta nie wiem czemu tak dobrze idzie, pewnie teraz jak to napisałam głośno to się sypnie. :bum: ale mam taki szatański plan oddać krew niedługo, to sobie zjem trochę słodyczy bez wyrzutów sumienia. :oczko: oczywiśnie nie idę tam tylko z powodu diety, minęły mi po prostu wymagane 3 miesiące parę dni temu.

strasbik - nie ma problemu, wirtualnie czy kurierem? :usmiech: mam nadzieję, że będzie lepiej, chociaż patrzyłam na twoje wpisy i przecież ładnie ostatnio biegasz. przesyłam uśmiechy. :usmiech: :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ