Ślimak - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Ślimak pisze: Niestety nie wpuszczają zęby tam pobiegać ;)
Zęby to można by było wybić, jakby się tak człowiek rozpędził w biegu w takim miejscu ;-)
Dobrze, że nie wpuszczają ;-)
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Kiprun
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Slimak,

fajnie biegasz i w ogole, tylko... czemu masz taki brzydki pseudonim..? [ja jestem takim slimakofobem]
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Slimak,

fajnie biegasz i w ogole, tylko... czemu masz taki brzydki pseudonim..? [ja jestem takim slimakofobem]
Hejka wiesz nie mogę mieć wszystkiego(choć nie powiem że bym nie chciał ;) ) - skoro wszystko fajnie i w ogóle, to choć ksywka niefajna heheh :hahaha: :hahaha:

A tak na poważnie długo by opowiadać .....
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Ślimak pisze: Podsumowani tygodnia:
Kilometry - niecałe 26 km
Samopoczucie - Odczuwam dość wielkie zmęczenie psychiczne podczas biegania.

Wyznaczyłem sobie cel na ten miesiąc przebiec 200 km zobaczymy jak to wszystko się ułoży :niewiem: .
Powiem tak, choć nie znam się na bieganiu ... próbowałam zrobić tak samo jak Ty, czyli w szybkim tempie zwiększyć
kilometraż. Nie słuchałam mądrzejszych kolegów i zderzyłam się z betonową ścianą. Zrobiłam skok taki sam,
jak Ty zamierzasz uskutecznić czyli z ok 25 na 50 tygodniowo. Według wszelkich prawideł nie powinno się zwiększać
około 2-3 do 5 km tygodniowo. Tym bardziej, że jak piszesz już odczuwasz wielkie zmęczenie. Pomyśl co będzie
po 50 km ? Twoje ciało może się buntować, rozchorować, nabawić kontuzji i wtedy nie będzie nawet 20 km w tygodniu.

no ... to się pomądrzyłam :-P
Ślimak pisze: ksywka niefajna
... a mnie się podoba, a szczególnie rysunek tego osobnika :-)
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Ślimak pisze: ksywka niefajna
... a mnie się podoba, a szczególnie rysunek tego osobnika :-)[/quote]

Cafe, komu się podoba, temu się podoba - ja mam okropny ślimakowstęt! Ble ble ble i fuj.
Ale to tego naszego forumowego ślimaka nic nie mam, tylko ta ksywka... ;)
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

cafe pisze:
Ślimak pisze: Podsumowani tygodnia:
Kilometry - niecałe 26 km
Samopoczucie - Odczuwam dość wielkie zmęczenie psychiczne podczas biegania.

Wyznaczyłem sobie cel na ten miesiąc przebiec 200 km zobaczymy jak to wszystko się ułoży :niewiem: .
Powiem tak, choć nie znam się na bieganiu ... próbowałam zrobić tak samo jak Ty, czyli w szybkim tempie zwiększyć
kilometraż. Nie słuchałam mądrzejszych kolegów i zderzyłam się z betonową ścianą. Zrobiłam skok taki sam,
jak Ty zamierzasz uskutecznić czyli z ok 25 na 50 tygodniowo. Według wszelkich prawideł nie powinno się zwiększać
około 2-3 do 5 km tygodniowo. Tym bardziej, że jak piszesz już odczuwasz wielkie zmęczenie. Pomyśl co będzie
po 50 km ? Twoje ciało może się buntować, rozchorować, nabawić kontuzji i wtedy nie będzie nawet 20 km w tygodniu.

no ... to się pomądrzyłam :-P
Ślimak pisze: ksywka niefajna
... a mnie się podoba, a szczególnie rysunek tego osobnika :-)
Co do kilometrów to wcześniej nie wspomnąłem ale biegałem po 120 - 160 km/tydzień. Po narodzinach małego musiałem nieco zredukować swoje aktywność biegowa do jakichś 80 - 90 km/tydzień
a potem do 3 treningów tygodniowo, później wkradła się 3 miesięczna przerwa. Od jakiegoś czasu ponownie biegam 3 razy w tygodniu po 6-8 km. Dlatego nie obawiam się zbytnio zwiększenia objętości . Zwłaszcza ze to będzie tylko 50 km tydzień. Co do zmęczenia to jest to zmęczenie psychiczne, odczuwam że tak to nazwę ,, samotność na trasie,, ;) , bedzie to trwało jeszcze przez kilka dni potem się oswoję z tym odczuciem - znam to doświadczenia.

Dzięki za naświetlenie problemu zwiększana objętości ;) , dobrze że ktoś na forum czuwa :)
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

pardita pisze:
Ślimak pisze: ksywka niefajna
... a mnie się podoba, a szczególnie rysunek tego osobnika :-)
Cafe, komu się podoba, temu się podoba - ja mam okropny ślimakowstęt! Ble ble ble i fuj.
Ale to tego naszego forumowego ślimaka nic nie mam, tylko ta ksywka... ;)[/quote]

hehe mam taką nadzieję ;)
Pozdrowionka :hej:
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Nataku
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 31 maja 2010, 17:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trudno o lepszą ksywkę na forum biegowym niż "Ślimak" ;]

O kilometrażu nie napisałeś wcześniej ale o życiówkach też nie. Jak szybki byłeś wczasach dobrej formy?
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

Nataku pisze: O kilometrażu nie napisałeś wcześniej ale o życiówkach też nie. Jak szybki byłeś wczasach dobrej formy?
Hej
Nie wiem czy to można nazwać ,,być szybkim,, ale jak pytasz to masz :bum:
zaznaczam że to było dawno oj dawno temu
800m - 1':57''
1000m - 2':32''
1500m - 3':58''
3000m- 8':32''
Później zaczęły się studia i praca, jakoś czasu zabrakło na wszystko.... zaniedbałem gimnastykę i nabawiłem się kontuzji kolana. Po przerwie zacząłem ponownie biegać tak dla samego siebie, wydłużyłem dystans i klepałem kilometry. W ubiegłym roku bazując tylko na wybieganiach przebiegłem maraton przełajowy tak for fun uzyskując 9 miejsce w kat. open i czas 3:18'.

Niestety musiałem przerwać treningi z powodu tego iż żona nie dawała sobie rady zajmować się Szymkiem przez cały dzień, gdy ja hasałem po lesie i pojawiały się małe konflikty. Nie chciałem komentować wiec zrobiłem 3 miesięczna przerwę... pojawiały się tam przelotnie OWB1 ale raczej spontanicznie.
Tak na marginesie to niesamowite jak nasza wydolność spada w czasie przerwy w treningach ...
Pozdrawiam
Ślimak
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Nataku
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 31 maja 2010, 17:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba nikt z forum nie powie, że to nie było szybkie bieganie;]
Może mięśnie nie mają już tej sprawności ale na pewno pamiętają dawne lata, co zaowocuje już nie długo. Masz papiery na bieganie maratonu w przyszłości grubo poniżej 3 godzin, musisz tylko swoje wybiegać i wbić aktualną pieczątkę.

Powodzenia, będę zaglądał;]
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

Nataku pisze:Chyba nikt z forum nie powie, że to nie było szybkie bieganie;]
Może mięśnie nie mają już tej sprawności ale na pewno pamiętają dawne lata, co zaowocuje już nie długo. Masz papiery na bieganie maratonu w przyszłości grubo poniżej 3 godzin, musisz tylko swoje wybiegać i wbić aktualną pieczątkę.

Powodzenia, będę zaglądał;]
Dzięki za optymizm,

Do końca tego roku zamierzam biegać tylko wybiegania, aby sobie nieco nogi przyzwyczaić ponownie do klepania kilometrów. Jak na razie nie wiem co jeszcze będę biegał w przyszłym sezonie. Wszystko wyjdzie w praniu.
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Ślimak pisze: Dziś Wycieczka biegowa 15 km (tempo 5':14''/km) (...) Trasa w 100% przełajowa zero asfaltu, a to lubię
Widzę, że się rozkręcasz, coraz dłużej i szybciej Poranny Ptaszku ;-)... Ja również lubię biegać po lesie, ale niestety po 18 już
się robi ciemno, trochę byłoby to niebezpieczne :-(
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

mam wpisy z jednodniowym opóźnieniem, bo wieczorem komputer robi za telewizor, była by konkretna wojna jak bym przerwał ten domowy rytuał :)

Treningi robię przeważnie pomiędzy 13 - 18, tylko Poniedziałek jest inny, wychodzimy z chłopakami na ,,Evening Run,, tak dla zrelaksowania i zgrania grupy. Jest to bardzo popularny trening, pojawiają się nawet zawodnicy z innych dyscyplin. Grupa to średnio 20 -30 osób.
Jak przejąłem ten trening od poprzedniego trenera to max 4 przychodziło. Gnali na wariata nie czekając na tych słabszych biegaczy - a oni już nigdy nie wracali. Zmieniłem zasady jak ktoś wariuje to wypada z grupy... teraz jest naprawdę świetna atmosfera.
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

"Poranny Ptaszek" od godziny pojawiania się na forum ... :-)
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

cafe pisze:"Poranny Ptaszek" od godziny pojawiania się na forum ... :-)
hehe robie za opiekunkę do dziecka - wiesz jak to jest.
Moja druga połówka postanowiła iść do pracy na kilka godzin - w domu podobno się uwsteczniała ;) .
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
ODPOWIEDZ