WYNIKI - plan 10-tygodniowy.
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 01 cze 2003, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdansk
Ha !! Udalo sie !! Moze i w zolwim tempie 9500m w 51:38 ale mam satysfakcje ze sie udalo i nawet nie bylo zle (chociaz kumpel obok ziewal ).
Co do zasady 10% to sie bede jej trzymal, dzieki. Ale tak sobie pomyslalem ze trenuje 6 tygodni i biegam po niezlych wertepach, duzo gorek. A tutaj mialem drozke i troche szosy, ani jednego podbiegu...
Zaczalem z duzym respektem do trasy, ale w polowie tak sie z kumplem zagadalem, ze patrze o!! kurde!! juz w domu ostatnie 4000m przebieglem duzo szybciej niz pierwsze 5500... Hmmmm ale sie teraz fajnie czuje
Co do zasady 10% to sie bede jej trzymal, dzieki. Ale tak sobie pomyslalem ze trenuje 6 tygodni i biegam po niezlych wertepach, duzo gorek. A tutaj mialem drozke i troche szosy, ani jednego podbiegu...
Zaczalem z duzym respektem do trasy, ale w polowie tak sie z kumplem zagadalem, ze patrze o!! kurde!! juz w domu ostatnie 4000m przebieglem duzo szybciej niz pierwsze 5500... Hmmmm ale sie teraz fajnie czuje
"Real athletes run others just play games"
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Gratulacje
ja mam tak zawsze pierwsza polowke wolniej druga szybciej;)
ja mam tak zawsze pierwsza polowke wolniej druga szybciej;)
-
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 01 cze 2003, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdansk
Teraz to juz musze sie powstrzymywac, zeby nie biegac codziennie Zmuszam sie do przerwy co drugi dzien Moze za pare miesiecy bede mogl biegac codziennie i nie martwic sie o kontuzje
dzieki wszystkim, to dzieki forum miedzy innymi tak sie zapalilem do biegania
dzieki wszystkim, to dzieki forum miedzy innymi tak sie zapalilem do biegania
"Real athletes run others just play games"
- romek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1859
- Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
oj, haplo, rozumiem Cię - trudno wytrzymać, żeby nie biegać codziennie albo dłużej / szybciej. Kiedys to byly czasy - ledwo mi sie udawalo przebiec to, co zaplanowalem - a teraz to sie nawet mi zmeczyc jakos trudno