
Pozdrawiam
Ślimak
Moderator: infernal
WitajŚlimak pisze: Mam nadzieje ze mój dzienniczek pomoże komuś z Was powrócić do formy, oraz że wesprzecie mnie w czasie kryzysu.
Podstawili szczotkę pod klamkę ?Ślimak pisze: Trening robiłem na siłowni, niestety nie miałem opcji wyjścia na zewnątrz.
W pewnym sensie takcafe pisze:Podstawili szczotkę pod klamkę ?Ślimak pisze: Trening robiłem na siłowni, niestety nie miałem opcji wyjścia na zewnątrz.![]()
Też tak miałam ...
Dzięki jakoś postaram się wytrwaćLadyE pisze:hej Slimak
powodzenia!
Mam za sobą spore zaplecze treningowe. Obecnie po zawirowaniach życiowych (czytaj pojawienie się małego przyszłego biegacza hehehe), trwających już prawie 2 lata wracam do biegania. Przerwałem treningi, bo nie mogłem pożądanie wypocząć, robiły się coraz bardziej uciążliwe, co prowadziło wprost do przetrenowania... Udało mi się jeszcze przebiec mój pierwszy maraton - w tym przypadku przełajowy, taki sobie cel założyłem. Potem odpuściłem koncentrując się na trenowaniu mojej grupki szkolnych biegaczy.cafe pisze:7 km w 35 minut to całkiem niezłe tempo ... póki co dla mnie nieosiągalne
Młodego do wózka i biegiem na ścieżkiŚlimak pisze: pojawienie się małego przyszłego biegacza
Moja Córcia jest w klasie lekkoatletycznej, biegają w około osiedla, a pani trenerka ... jeździ za nimi na rowerzeŚlimak pisze: koncentrując się na trenowaniu mojej grupki szkolnych biegaczy
Spokojnie to ja patrzę jak odjeżdża mój autobus, ponieważ nigdy nie mam siły aby go gonićŚlimak pisze: Spokojnie dojdziesz do takiego tempa
to wychodzi na to, że biegacie od kościoła do kościołaŚlimak pisze: zapodam dla zobrazowania okolicy w jakiej przyszło nam biegać
cafe pisze:to wychodzi na to, że biegacie od kościoła do kościołaŚlimak pisze: zapodam dla zobrazowania okolicy w jakiej przyszło nam biegać
Tak na serio to bardzo ładne zdjęcia, dziękuję za wycieczkę krajoznawczą