Pierwszaki w Maratonie po Półmaratonie ilu nas ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Witam:) Ja niedawno dotarlem z Warszawy do domku i dopiero teraz siadam na neta;) Zakladalem wynik lepszy niz 3:58:17, niestety nie poszlo tak jakbym chcial wyszlo netto 4:01:32, brutto 4:03:20 ale ogolnie jestem zadowolony bo oddech na mecie mialem taki jakbym co dopiero wystartowal:) Bieglem tempem do 35km na 3:40:) niestety skurcz w prawej łydce mnie chwycił:/, zatrzymalem sie rozmasowalem, przed 37km prawa i lewa łydka skurcz:) co chcialem depnac bo wydolnosciowo moc byla:) łapał mnie od razu skurcz:/ na 40km doszło lewe udo i wtedy stwierdzilem ze nic nie przyspieszam tylko wolniutko dotruchtam krok po kroku a nie ze dojde;) takze skonczylo sie chwile po 4h. Bedzie co bic na nastepnym wystepie maratonskim:D
pozdrawiam i dozobaczenia na nastepnych wystepach:) ja biegne za 3tyg w Poznanskim:D heh
pozdrawiam i dozobaczenia na nastepnych wystepach:) ja biegne za 3tyg w Poznanskim:D heh
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
- Życiówka na 10k: 45,32
- Życiówka w maratonie: 3.51.20
- Lokalizacja: z lasu





biegam sobie i już
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Przed moim debiutem w maratonie i w ogole w zawodach biegowych moim celem było zdobyc korone maratonow Polski <czyli przebiec maratony w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, we Wrocławiu i w Dębnie w ciągu dwóch lat zaczynajac od tego pierwszego>! Po przebiegnieciu 33Maratonu Warszawskiego stwierdzam ze doloze jeszcze do tego pare polowek i dyszek i roznych innych biegow:) Tak mi sie ta atmosfera spodobala ze na obecna chwile poszerzam swoje starty o wiecej i wiecej:) Plan na 2011 rok jest taki:
2.10.2011 - V Międzynarodowe Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim "Bieg Trzech Kopców" - 13km
16.10.2011 - 12 Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza - 42.195
A jak bedzie jakis w poblizu Krakowa bieg niepodległości to i do niego sie zglosze jak zdrowie pozwoli:D
pozdrawiam:)
2.10.2011 - V Międzynarodowe Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim "Bieg Trzech Kopców" - 13km
16.10.2011 - 12 Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza - 42.195

A jak bedzie jakis w poblizu Krakowa bieg niepodległości to i do niego sie zglosze jak zdrowie pozwoli:D
pozdrawiam:)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 286
- Rejestracja: 29 wrz 2010, 12:28
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 03:44:07
Co do korony, to wymóg dotyczy 2 lat kalendarzowych, czyli gdyby ktoś przebiegł warszawski jako pierwszy to musiałby w przyszłym roku zrobić 4? (oczywiście jeśli nie zrobiłby poznania jeszcze w tym roku).
- arkadiuszkrol
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 06 cze 2011, 11:33
- Życiówka na 10k: 49:47
- Życiówka w maratonie: 4:23
- Lokalizacja: Sosnowiec
Z innej beczki ....
Po maratonie poza kolanem już nic nie boli
Ale zauważyłem coś innego .. po każdym posiłku jakoś mi tak niedobrze .. też tak macie ?
(oczywiście mówię o normalnym domowym jedzeniu a nie fast food`ach czy innych śmieciach)
Wychodzę na parę minut na świeże powietrze i jest potem OK
Arek
Po maratonie poza kolanem już nic nie boli

Ale zauważyłem coś innego .. po każdym posiłku jakoś mi tak niedobrze .. też tak macie ?
(oczywiście mówię o normalnym domowym jedzeniu a nie fast food`ach czy innych śmieciach)
Wychodzę na parę minut na świeże powietrze i jest potem OK

Arek
Generator Planów Treningowych : http://www.gpt24.com
- tosiek
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 04:23:58
Ja mam teraz apetycik, że hejarkadiuszkrol pisze:Z innej beczki ....
Po maratonie poza kolanem już nic nie boli
Ale zauważyłem coś innego .. po każdym posiłku jakoś mi tak niedobrze .. też tak macie ?
(oczywiście mówię o normalnym domowym jedzeniu a nie fast food`ach czy innych śmieciach)
Wychodzę na parę minut na świeże powietrze i jest potem OK
Arek

Co do biegania, teraz robię sobie totalny luzik - jakieś 2-3 tygodnie. Potem wracam do biegania. W planach w tym roku mam jeszcze Bieg Niepodległości w Warszawie, a po nim dopiero w marcu warszawską połówkę. Co później zobaczymy

- gmsaxz
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:18
Debiut faktycznie wymarzony, 3:19 to świetny wynik, gratuluję, bo jest czego! Ja 3:30 nie złamałem, ostatecznie było 3:44:22, ale też jestem zadowolony, bo nie szedłem jak w poprzednich dwóch latach, tylko przebiegłem cały dystans, do 30km 5min/h, później 6-7min/km. No i prawie 40min szybciej niż rok temu. Też żadnej 'ściany' nie poczułem, po prostu miałem tyle sił ile miałem. Batony zjadłem wszystkieMaciej_J pisze:Nabiegałem 3:19:07, miało być minimum 3:30 więc jestem super zadowolony, złamałem za jednym zamachem 3:30 i 3:20![]()
Ogólnie maraton super, ciężko było tylko ostatnie 5km ale nie było żadnej ściany ani nic takiego. Atmosfera super, wszystko pięknie.




5k-21:06 (2011), 10k-44:09 (2011), 15k-1:08:10 (2011), 20k-1:34:02 (2011), 21,1k-1:39:11 (2011), 42,2k-3:44:22(2011), 1/2IM 5:56:50 (Borówno 2011)
- Artur-3456
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 16 sie 2011, 10:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
... z jedzeniem u mnie wszystko ok. Chociaż podczas maratonu kiepsko mój żołądek zareagował
na niebieskiego pałera
I czułem go od połowy do samej mety.
Na pomidorową nawet mi sie nie chciało patrzeć
Teraz wszystko ok a nawet za okej
Jeżeli chodzi o bieganie w zawodach - atmosfera była super ale zawody to jakoś tak umiarkowanie
mnie kręcą. Przyznaję, że dużo satysfakcji dało mi wyprzedzanie na finiszu licznych biegaczy ale
czułem się trochę, jakbym im coś zabierał
Oczywiście mam zamiar zmierzyć się jeszcze raz z maratonem i tym razem bez ściemniania 3.59
Tym razem zrobię to trenując z planem i rzetelnie choć napewno nie bez radości
Może wystartuję wiosną w Krakowie - akurat będę musiał być w okolicy kilka dni po maratonie
- może zabiorę rodzinkę do Krakowa i poregeneruję się tam przez te kilka dni.
W każdym razie bieganie tak polubiłem, ze dalej robię to dla formy i radości!
Pozdrawiam Maratończyków
- Maratończyk
na niebieskiego pałera

Na pomidorową nawet mi sie nie chciało patrzeć

Teraz wszystko ok a nawet za okej

Jeżeli chodzi o bieganie w zawodach - atmosfera była super ale zawody to jakoś tak umiarkowanie
mnie kręcą. Przyznaję, że dużo satysfakcji dało mi wyprzedzanie na finiszu licznych biegaczy ale
czułem się trochę, jakbym im coś zabierał

Oczywiście mam zamiar zmierzyć się jeszcze raz z maratonem i tym razem bez ściemniania 3.59
Tym razem zrobię to trenując z planem i rzetelnie choć napewno nie bez radości

Może wystartuję wiosną w Krakowie - akurat będę musiał być w okolicy kilka dni po maratonie
- może zabiorę rodzinkę do Krakowa i poregeneruję się tam przez te kilka dni.
W każdym razie bieganie tak polubiłem, ze dalej robię to dla formy i radości!
Pozdrawiam Maratończyków
- Maratończyk

...odnaleźć słońce we wszystkim co robisz!
- gmsaxz
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 wrz 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:18
Ja w 2009 roku to przez kolejny rok nie mogłem patrzeć na dwie rzeczy: niebieskiego powera i bananyArtur-3456 pisze:... z jedzeniem u mnie wszystko ok. Chociaż podczas maratonu kiepsko mój żołądek zareagował na niebieskiego pałera



5k-21:06 (2011), 10k-44:09 (2011), 15k-1:08:10 (2011), 20k-1:34:02 (2011), 21,1k-1:39:11 (2011), 42,2k-3:44:22(2011), 1/2IM 5:56:50 (Borówno 2011)
- PanTalon
- Stary Wyga
- Posty: 249
- Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: 03:58
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
no to ja też skrobnę.
Biegłem na 4:30. Wszystko było ok do 30 km. a później spadek formy. A Przyczółkowa to wielu wykończyła dużo osób po prostu szło. Nabrałem sił pobiegłem a finisz miałem w iście sprinterskim stylu. Czyli źle rozłożyłem siły.
Wyszło 4:35 ale i tak jestem zadowolony ba nawet szczęśliwy
Tydzień sobie odpuszczę a później spokojne treningi. Na pewno będę startował w Biegu Niepodległości no i pewnie coś się jeszcze trafi - w Warszawie na liczbę imprez nie można narzekać. No i za rok kolejny maraton.
Pozdrawienia i gratulacje dla wszystkich
PanTalon
Biegłem na 4:30. Wszystko było ok do 30 km. a później spadek formy. A Przyczółkowa to wielu wykończyła dużo osób po prostu szło. Nabrałem sił pobiegłem a finisz miałem w iście sprinterskim stylu. Czyli źle rozłożyłem siły.
Wyszło 4:35 ale i tak jestem zadowolony ba nawet szczęśliwy

Tydzień sobie odpuszczę a później spokojne treningi. Na pewno będę startował w Biegu Niepodległości no i pewnie coś się jeszcze trafi - w Warszawie na liczbę imprez nie można narzekać. No i za rok kolejny maraton.
Pozdrawienia i gratulacje dla wszystkich
PanTalon
- Maciej_J
- Stary Wyga
- Posty: 180
- Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
- Życiówka na 10k: 0:38:25
- Życiówka w maratonie: 3:19:07
gmsaxz, dzięki
ale wiesz, teraz ja już nie mam szans się poprawiać o kilkanaście minut, może o kilka, będzie w każdym razie ciężko o nowe życiówki, tak myślę
Cieszę się że też jesteś zadowolony, każdy biegnie przecież po swoje cele. Ale bakcyla zawódów złapałem że hej, może jestem niepoważny, ale myślę o maratonie w Poznaniu
Ja też nie mogę patrzeć na niebieskie Powerady
Artur-3456, ty rzuć te fajki
Gratuluję wszystkim!



Ja też nie mogę patrzeć na niebieskie Powerady

Artur-3456, ty rzuć te fajki


Gratuluję wszystkim!
- arkadiuszkrol
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 06 cze 2011, 11:33
- Życiówka na 10k: 49:47
- Życiówka w maratonie: 4:23
- Lokalizacja: Sosnowiec
Z dobrych wieści po maratonie :
W drodze do domu żona mnie zapytała "Może udało by się za 2 lata zrobić razem ten Maraton Warszawski ?"
... a nie biegała nic jeszcze ... towarzyszyła tylko na rowerku przy długich wybieganiach treningowych
Zobaczymy co z tego wyjdzie ale chyba jej się atmosfera spodobała
A co do planów to może Korona Polskich Maratonów w najbliższe 2 lata ?
.. czas pokaże
No i oczywiście wyleczenie kolana i poprawa tego 4:45 .. doczłapałem jakoś do mety
Arek
W drodze do domu żona mnie zapytała "Może udało by się za 2 lata zrobić razem ten Maraton Warszawski ?"

... a nie biegała nic jeszcze ... towarzyszyła tylko na rowerku przy długich wybieganiach treningowych

Zobaczymy co z tego wyjdzie ale chyba jej się atmosfera spodobała

A co do planów to może Korona Polskich Maratonów w najbliższe 2 lata ?

No i oczywiście wyleczenie kolana i poprawa tego 4:45 .. doczłapałem jakoś do mety

Arek
Generator Planów Treningowych : http://www.gpt24.com
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Maciej_J pisze:gmsaxz, dziękiale wiesz, teraz ja już nie mam szans się poprawiać o kilkanaście minut, może o kilka, będzie w każdym razie ciężko o nowe życiówki, tak myślę
Cieszę się że też jesteś zadowolony, każdy biegnie przecież po swoje cele. Ale bakcyla zawódów złapałem że hej, może jestem niepoważny, ale myślę o maratonie w Poznaniu
![]()
Ja też nie mogę patrzeć na niebieskie Powerady![]()
Artur-3456, ty rzuć te fajki![]()
![]()
Gratuluję wszystkim!
Ja juz zaplacilem za Poznań i odwrotu nie ma:D Tez jestem niepowazny chyba ale co mi tam:) tez zlapalem bakcyla na zawody i taka atmosfere jaka sie udziela na takich duzych imprezach:D Takze Macieju przemysl sprawe i widzimy sie za 3tyg w Poznaniu:D przynajmniej przed startem bo ja bede probowal zejsc ponizej 4h a Ty pewnie ponizej 3h:) 3mam kciuki:) pozdrawiam:)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- Omalanga
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 16 mar 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: 00:53:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
arkadiuszkrol pisze:Z dobrych wieści po maratonie :
W drodze do domu żona mnie zapytała "Może udało by się za 2 lata zrobić razem ten Maraton Warszawski ?"![]()
... a nie biegała nic jeszcze ... towarzyszyła tylko na rowerku przy długich wybieganiach treningowych
Zobaczymy co z tego wyjdzie ale chyba jej się atmosfera spodobała
Arek
Arek, mam dobrą wiadomość dla Twojej żony - może to zrobić w następnym roku! Po prostu niech weźmie przykład ze mnie

Ja zaczęłam bieganie we wrześniu 2010 od zupełnego zera - 3 minuty biegu, 5 minut marszu i tak co tydzień coraz dłużej biegania. Po 10 tygodniach mogłam przebiec truchcikiem pół godziny bez zadyszki! Ależ to był sukces




Numer startowy na MW2011 : 1881
- Omalanga
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 16 mar 2011, 11:41
- Życiówka na 10k: 00:53:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
A co do skutków ubocznych maratonu, to zakwasy już prawie znikły, apetyt miałam olbrzymi, ale już dwie noce z kolei budzę się o 3.00 - 4.00 nad ranem i nie mogę już zasnąć, albo zapadam tylko w lekką drzemkę do rana. Zawsze sypiałam jak dziecko, więc nie bardzo kumam o co chodzi?
Numer startowy na MW2011 : 1881