II Bieg Siedmiu Dolin

[blink]

Czasy faktycznie niesamowite - musieli ich podwozić jakimiś quadami!

Ale, ale. W przyszłym roku, mam już nadzieję deptać Ci po pietach!
Pozdrawiam.

[jang]

No i odrobina statystyki:

Wystartowało: 242 osoby
Dobiegło do mety: 193
Nie ukończyło biegu: 49 (20%)

[Rychu]

pogoda była idealna. hmm...myślałem,że więcej osób wystartowało i więcej się wycofało w trakcie.
odprawę można by było zrobić w formie nagrania na YouTube lub jakiejś prazentacji, bo ta była bezsensu. nic nowego nie wnosiła,mało osób mogło ją widzieć(tak ustawiono rzutnik) i zapewne słyszeć. nie każdy mógł się zwolnić z pracy, by się wyrobic na 19.30.
już lepiej bylo by wykorzystać ten czas na sen

[Adam Klein]

No, Janek, jak to przeczytałem to przypomniałem sobie moje lata dzieciństwa http://bieganie.pl/?show=1&cat=222&id=3188
Jaworzyna, Łabowska, Prehyba, Radziejowa, Pusta Wielka, Wierchomla, Szczawnik (chodziłem tam z moją mamą kiedy byłem mały) i trochę żałowałem że nie przyjechałem ale z drugiej strony nie chciałem robić organizatorom problemu że muszą kogoś zdjąć trasy.
Gratuluję stałego progresu na kolejnych punktach/
No i że Kociemba się tam pojawił to tylko świadczy o tym że się chłopak zawziął i chyba do biegania wraca na poważnie. Bójcie się wy wszyscy Wydry i Więcki - Kociemba nadchodzi.

[Kociemba]

Janku, w zasadzie to dopiero Twoja relacja otwiera mi oczy na to co się tam działo. Mnie bolały nogi już od samego patrzenia na mapę z trasą biegu. Na Runek ledwie się wdrapałem, a to ledwie tycieńki kawałeczek trasy. Po drodze mijała mnie czołówka zawodników. Oni wszyscy mieli już ponad 90 km w nogach i gnali w dół na łeb, na szyję jakby dopiero zaczynali. Nie pojmuję tego. Ten który mijał mnie pierwszy (Jan Wydra), gnał chyba na granicy bezpieczeństwa bo na zbiegu pełnym korzeni i innych nierówności sadził takie susy że prawie frunął. Jeszcze zdążył mnie spytać "ile do Krynicy ?" ale biegł tak szybko, że nie wiem czy zdążył usłyszeć odpowiedź.

Fredziu, ... miej że litość. Jedyne co się zgadza, to słowa wypowiadane przez znudzonych organizatorów biegu na 10 km tuż przed upływem limitu czasu "...Kociemba nadchodzi".

[jaro2610]

Autor niestety pomylił się pisząc, że impreza ta jest jedynym biegiem na 100km z oznaczoną w terenie trasą. Od lat w Boguszowie-Gorcach rozgrywana jest Sudecka Setka - nocny bieg górski z również oznaczoną trasą. To taka mała dygresja Gratuluję wszystkim, którzy ukończyli

[Gife]

Rany julek.. jak ja bym tam 100 km biegać mógł, jak ledwo maratony kończę
Zazdroszczę uczestnikom tej imprezy, którzy dotarli do mety. Czas zwycięzcy niesamowity i te pomiary czasu, na które przybiegał przed obsługą robią wrażenie

[jang]

Autor niestety pomylił się pisząc, że impreza ta jest jedynym biegiem na 100km z oznaczoną w terenie trasą. Od lat w Boguszowie-Gorcach rozgrywana jest Sudecka Setka - nocny bieg górski z również oznaczoną trasą. To taka mała dygresja Gratuluję wszystkim, którzy ukończyli

Miałem na myśli biegi terenowe, a właściwie biegi poprowadzone w dużej mierze ścieżkami po górskich szlakach turystycznych. Sudecka Setka, z tego co słyszałem, bo nie biegałem tam nigdy, to bieg w dużej mierze rozgrywany szerokimi drogami, choć w dużej mierze gruntowymi . Sto kilometrów biega się też w Kaliszu, ale to już zupełnie nie jest bieg terenowy tylko asfaltowy. W B7D asfaltu w sumie jest około 10%, trochę też betonowych płyt i dróg utwardzonych, ale z 80% to górskie ścieżki. W sumie Sudecką Setkę też można zaliczyć do biegów terenowych, bo to drogi gruntowe. Płynna jest granica między biegami drogowymi a terenowymi.

[Sarmatianna]

Niewiele ale może ktoś się odnajdzie.

https://picasaweb.google.com/1049774215 ... directlink