Trening na zmęczeniu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Czy zdarzało się wam wychodzić na trening nie w pełni wypoczętym po poprzednim treningu. Mi często, zwłaszcza na obozie treningowym.
Robiłem np. tempo, a następnego dnia wychodziłem truchtać. Czułem się zmęczony ale mówiłem do siebie, że robiąc wybieganie szybciej dojdę do siebie, a przy okazji nabiję trochę kilometrów.
A wy?
Robiłem np. tempo, a następnego dnia wychodziłem truchtać. Czułem się zmęczony ale mówiłem do siebie, że robiąc wybieganie szybciej dojdę do siebie, a przy okazji nabiję trochę kilometrów.
A wy?
ENTRE.PL Team
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Wczoraj tak wsiadłem na rower. We wtorek pobiegłem 25km (przy ogłuszającym dopingu bo pod stadionem legii w czasie meczu) a wczoraj ten sam dystans rowerem właśnie dla szybszego odpoczynku (na najcięzszym przełożeniu by jednak za łatwo nie było)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Kiedyś po intensywnym treningu na siłowni po południu, poszłam na wieczór na ściankę wspinaczkową. Myślałam, że mięśni od wspinania sobie nie zmęczyłam, ale niestety chodziło mi się o wiele gorzej. Myślałam, że się rozpadnę.
Od tamtej pory staram się zmęczona nie przesadzać.
Kiedyś też po bieganiu poszłam pływać. To było BAAAAARDZO odprężające i przyjemne, polecam!
Od tamtej pory staram się zmęczona nie przesadzać.
Kiedyś też po bieganiu poszłam pływać. To było BAAAAARDZO odprężające i przyjemne, polecam!
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ja robię tak jak Paweł... RobertD ile biegasz tygodniowo bo widzę,że weekend pracowity..ja teraz biegam po 90-95km tyg
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Robert, nie biegasz w weekend za dużo? W ostatni weeked napisałeś, ze biegałeś 52 km, a w tygodniu 100km, to wychodzi srednio po 10 dziennie? Ja staram się rozłożyć tak treningi, żeby po każdym ciężkim dniu zawsze był dzień rozbiegania tak ok. 75% HRmax
Kiniak, podoba mi się to co robisz. "cross training" to najlepsza metoda na aktywny wypoczynek. Basen jest boski.
Kiniak, podoba mi się to co robisz. "cross training" to najlepsza metoda na aktywny wypoczynek. Basen jest boski.
ENTRE.PL Team
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Pierwszy raz w okresie przygotowawczym chodzę na basen i stwierdzam ,że rewelacja, super odpoczynek...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
biegam w weekend za dużo. w tym tygodniu ostatni raz. ale w poniedziałek jest dzień przerwy, sauna i masaż (+w niedzielę 20 min javier). wczoraj już biegło mi się bardzo dobrze.
swoją drogą słyszałem opinię, że do maratonu dobry jest trening dwa dni pod rząd przynajmniej 25km, a potem jeszcze trzeciego dnia koniecznie interwał(???), czwartego dnia przerwa. to dopiero ciekawe.
swoją drogą słyszałem opinię, że do maratonu dobry jest trening dwa dni pod rząd przynajmniej 25km, a potem jeszcze trzeciego dnia koniecznie interwał(???), czwartego dnia przerwa. to dopiero ciekawe.
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Czasami po bieganiu boli mnie moja warstwa izolacyjna (czytaj tłuszcz na nogach ), wtedy używam domowników do masażu.
Natomiast na profesjonalnym masowaniu ciała nigdy nie byłam.
RobertD, czy możesz polecić jakieś salony z mężczyznami o magicznym dotyku?
Natomiast na profesjonalnym masowaniu ciała nigdy nie byłam.
RobertD, czy możesz polecić jakieś salony z mężczyznami o magicznym dotyku?
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
najlepszy masaż na jakim byłem robił niedowidzący masażysta na Kleszczowej (róg Chrobrego). reszta była na podobnym, standardowym poziomie. możesz iść do odnowy biologicznej na Warszawiankę i przed masażem wejść sobie na 10 minut do lekkiej sauny (60stopni).
no a masaż relaksacyjny, to rzeczywiście najlepiej w domu
obustronne zadowolenie i zamiana ról po pół godzinie (albo i dłużej)
(Edited by RobertD at 2:16 pm on Mar. 20, 2003)
no a masaż relaksacyjny, to rzeczywiście najlepiej w domu
obustronne zadowolenie i zamiana ról po pół godzinie (albo i dłużej)
(Edited by RobertD at 2:16 pm on Mar. 20, 2003)
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
na ktorej sie sciance wspinasz?
Ja zauwazylam ze pomiedzy cwiczeniami silowymi min. dzien przerwy musi byc i to tez trzeba logicznie.
W pon. 2h wspinania
sroda 1,5 wspinania, i blok, az padne,
Na pozadna silownie nie mam czasu, no i nie dala bym rady....a z bieganiem jest latwiej... mozna przeplatac ciezki dzien latwiejszym
Ja zauwazylam ze pomiedzy cwiczeniami silowymi min. dzien przerwy musi byc i to tez trzeba logicznie.
W pon. 2h wspinania
sroda 1,5 wspinania, i blok, az padne,
Na pozadna silownie nie mam czasu, no i nie dala bym rady....a z bieganiem jest latwiej... mozna przeplatac ciezki dzien latwiejszym
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Głównie była w zimie Obozowa, bo na Nowowiejskiej było makabrycznie zimno, zresztą na Obozowej są trudniejsze drogi i fajne panele do boulderów.
Wspinam się w niedziele i czwartki, ale chętnie bym jeszcze dorzuciła 1 dzień.
Wspinam się w niedziele i czwartki, ale chętnie bym jeszcze dorzuciła 1 dzień.
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
wspinaczki ... też bym chciał spróbować, ale gdzie jak?
Kiniak - odnowa to odnowa, jak może być nie dosłownie. sauna na pewno świetnie działa na różne części, w tym na silnik. ale masaż relaksacyjny to najlepiej w domu...
Kiniak - odnowa to odnowa, jak może być nie dosłownie. sauna na pewno świetnie działa na różne części, w tym na silnik. ale masaż relaksacyjny to najlepiej w domu...