pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Irma
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 15 paź 2007, 22:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2.58:22
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Niezły folklor na tym chińskim stadionie :) Przynajmniej nie możesz narzekać na monotonię.
Mój blog
Komentarze do bloga
Może jeszcze zaskoczę siebie i innych ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak jej się w Chinach spodoba, to może w ogóle już nie wróci do starej dobrej... Anglii :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Dodaj oleju" - bardzo fajne hasło biegowe :hahaha: No i pomysł darmwego biegu za biegiem głównym też przedni :hej:
Dałabyś radę czasami ubarwić relację jakimś zdjątkiem?
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Nie chcesz z nami gadać to nie... więc przechodząc do spraw ważnych... to pobiegałem dzisiaj 40 min., nic więcej na ten temat nie potrafię powiedzieć, bo Garmin zastrajkował i najpierw niechciał złapać satelit a gdy mu się to udało to zaraz je zgubił, wcześniej jednak nie wiem dlaczego uparł się liczyć mi międzyczasy co 1 s :ojoj: Chyba go ze złości... zresetuję :bum:
Tylko nie wal w niego piescia - raz UN sie wsciekl na drzwi w moim aucie i walnal w nie piescia. I ... sie wgniotly :ojoj:
Wielkie Zdziwko bylo.
A poza tym, Zoltar, Mateczka Partia Komunistyczna limituje mi tu troche neta, co rusz mnie wywala, a poza tym dzis byl dzen baaardzo zajety, wiec to nie tak, ze ja gadac nie chce, ale nie bylo jak. Po prostu.
Zoltar, sprobujemy w przyszlym tyg. a planem pod polmaraton dla sredniozaawansowanych... ? :hej:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Irma pisze:Niezły folklor na tym chińskim stadionie :) Przynajmniej nie możesz narzekać na monotonię.
Jest rozrywkowo! Choc sie nie czaruje, ze mi sie w koncu te chinske geby opatrza..
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

robbur pisze:"Dodaj oleju" - bardzo fajne hasło biegowe :hahaha: No i pomysł darmwego biegu za biegiem głównym też przedni :hej:
Dałabyś radę czasami ubarwić relację jakimś zdjątkiem?
Dodaj oleju na rzepkę :hejhej: pomyślałam tu o tej mazi w kolanie.
Zdjęcia chciałabym dodać, ale nie opanowałam jeszcze tej techniki, cienias jestem.... Poza tym co ja jestem - dziennikarz wojenny - żebym w biegu trzaskała foty ?!
A tak poważnie, to zamierzam kiedyś przejść sie na stadion w cywilu, żebytroche zdjęć porobić :)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: Zoltar, sprobujemy w przyszlym tyg. a planem pod polmaraton dla sredniozaawansowanych... ? :hej:
No to dawaj ten plan... gdzie on jest :ojoj:

ps. ja teraz biegam rano i trochę jestem czasem ograniczony stąd te 5km... 40min. itp. itp.
pardita pisze: Poza tym co ja jestem - dziennikarz wojenny - żebym w biegu trzaskała foty ?!
A tak poważnie, to zamierzam kiedyś przejść sie na stadion w cywilu, żebytroche zdjęć porobić :)
To trzeba było sobie mały aparacik kupić a nie ogromną lustrzankę.
Małe kobitki powinny mieć małe... teee... no aparaciki. :bleble:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Tak się zastanawiałam, czy w związku z wykształceniem pojedziesz w końcu do Chin, a tu proszę..... Fajnie masz. Wesoło. Zastanawia trochę średnia wieku na stadionie. Może naszym seniorom też by się przydało trochę poruszać zamiast ciągle narzekać, że tu strzyka, tam boli. W każdym razie życzę przyjemnego biegania po chińskiej ziemi. Z niecierpliwością czekam na więcej. Pozdro.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Tak się zastanawiałam, że skoro studiowałaś sinologię, to pewnie gadasz z tymi Chińczykami o bieganiu po chińsku. I jak tylko sobie to uświadomiłam, to odleciałam :hej: :bum: :hej:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Tak się zastanawiałam, że skoro studiowałaś sinologię, to pewnie gadasz z tymi Chińczykami o bieganiu po chińsku. I jak tylko sobie to uświadomiłam, to odleciałam :hej: :bum: :hej:
Szczerze mówiąc, to coś mi się wydaje że orientalistyka to nie to samo co sinologia... :lalala:

Edit: a może to ja nie mam racji :trup:
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2011, 19:26 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
kachita pisze:Tak się zastanawiałam, że skoro studiowałaś sinologię, to pewnie gadasz z tymi Chińczykami o bieganiu po chińsku. I jak tylko sobie to uświadomiłam, to odleciałam :hej: :bum: :hej:
Szczerze mówiąc, to coś mi się wydaje że orientalistyka to nie to samo co sinologia... :lalala:
Orientalistykę? A to coś mi się poj... plątało ;) W takim razie pardita zna ten chiński czy nie zna? I czy gada z Chińczykami o bieganiu po chińsku, czy po jakiemuś innemu? Tyle pytań... :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita ale... poniekąd masz rację bo sinologia jest wykładana chyba w ramach orientalistyki...
Poczekajmy na Parditę, jak się Dziecko wyśpi, to może wyrwie nas z tych mąk piekielnych ignorancji :ojoj: :ojoj:


_ _ _ _ _ _ _

Przechodząc jednak do rzeczy ciekawszych... :oczko:
czyli mojego trolobloga... to muszę powiedzieć, że teraz mój Garmin zachowuje się tak jakby nic się nie zdarzyło między nami dziś rano :grr:
tj. wesoło merda paskiem, łasi się do gniazda USB... i takie tam... jak to Garmin ma w zwyczaju :echech:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Kachita ale... poniekąd masz rację bo sinologia jest wykładana chyba w ramach orientalistyki...
Poczekajmy na Parditę, jak się Dziecko wyśpi, to może wyrwie nas z tych mąk piekielnych ignorancji :ojoj: :ojoj:


_ _ _ _ _ _ _

Przechodząc jednak do rzeczy ciekawszych... :oczko:
czyli mojego trolobloga... to muszę powiedzieć, że teraz mój Garmin zachowuje się tak jakby nic się nie zdarzyło między nami dziś rano :grr:
tj. wesoło merda paskiem, łasi się do gniazda USB... i takie tam... jak to Garmin ma w zwyczaju :echech:
Zachowanie Twojego garmina jest nietypowe. Polecam serwis, jest bardzo kompetentny i szybki. Zanim się obejrzysz, a Twój garmin już naprawiony będzie towarzyszył Ci w treningu do półmaratonu. A jaki to model? Może coś pomogę, zanim oddasz do naprawy?
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Wolf, na razie będę miał Garmina na oku. Mam nadzieję, że to był jego pierwszy i ostatni taki wyskok. :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
ODPOWIEDZ