Jaka szansa na poniżej 35 min - 10 km w ciągu 1 roku
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
To czy masz szansę pobiec te 35 min to nie tylko zależy od tego ile czasu już biegasz ale od tego jakie treningi dotychczas stosowałeś. Jeśli na początku biegania zasuwałeś jakieś poważne treningi, to w łatwy sposób się poprawiłeś. Załóżmy biegasz teraz te 40min/10km trenując mocne
akcenty to moim zdaniem 35min to będzie dla Ciebie za duża bariera. Mi się udało pobiec tyle na dychę po 6 miesiącach treningu ale mój trening przypominał raczej swobodne bieganie, czyli dla początkującego aby nie dać za wiele bodźców na początku biegania (to nie było świadome). Po drugie wiele osób z którymi rozmawiam zapiernicza za mocne treningi, przede wszystkim ciągłe. Najlepszym sposobem jak bedziesz spokojnie myślał o kolejnych barierach bo tak życzeniowo to możesz się zniechęcić.
akcenty to moim zdaniem 35min to będzie dla Ciebie za duża bariera. Mi się udało pobiec tyle na dychę po 6 miesiącach treningu ale mój trening przypominał raczej swobodne bieganie, czyli dla początkującego aby nie dać za wiele bodźców na początku biegania (to nie było świadome). Po drugie wiele osób z którymi rozmawiam zapiernicza za mocne treningi, przede wszystkim ciągłe. Najlepszym sposobem jak bedziesz spokojnie myślał o kolejnych barierach bo tak życzeniowo to możesz się zniechęcić.
R.S.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. tak patrzyłem na twe wypowiedzi od początku i był pewny na 100 % że nie dasz rady zejśc na 35 ale wynik twój świadczy że dasz.kedar_as pisze:Właśnie pobiegłem swój pierwszy bieg na zawodach w Grudziądzu (10 km - XXX zawody im. Bronisława Malinowskiego). Czas jaki uzyskałem to 37 min 30 s. Uważam, że z tego czasu raczej powinienem zjechać ok. 35 min do biegu papiernika w maju przyszłego roku. Muszę tylko zaopatrzyć się w jakiś dobry plan treningowy. Znacie jakiś na ok. 35 min.
2. talent w sporcie wytrzymałościowych objawia się tym iż robisz duże postępy duże skoki jakościowe że organoizm szybko reaguje na bodzce czyli na trening a u ciebie tak jest.
3. Czy ktoś pobiegnie 35 m czy nie zależy od kilometrazu w tygodniu itd. itd. zależy od talentu.
4. Proponuje ci byś przestał być niewolnikiem czasu na 10 km czyli tych 35 minut a skópił się na zdobywaniu fajunych mijesc w okolicznych biegach z wynikiem 37.30 i mniej spokojnie w biegach lokalnych będziesz ładował w okolicach 10 mijesca i mniej.
5. Opracuj sobie plan treningowo startowy uwzględniajacy prace i wyluzownaie np. 3 tygodnie pracy tydzień wyluzowania. Na poziomie 35 min/km trzeba zwrócic uwagę na technike biegu na higiene dnia codziennego itd. itd.
Poczytaj sobie Maurice z Łodzi blog on jest w tej chwili o 1,5 minuty przed tobą zobacz jak trenował jakie rzeczy robił dobrze a jakie błędy
Tompoz
Tompoz
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
nooo, takich zawodników lubimy.37 min 30 s
zapomnij o tym, co mówiłem o 90-120km/tyg. z takim talentem wystarczy sporo mniej (60? 70?)
plany są na portalu. moja 'ścieżka alternatywna' do złamania 35 minut wyglądała tak
(na końcu masz dokładną rozpiskę wykonanych treningów)
(nie upieram się, że to było dobre

tak czy siak - powodzenia.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 wrz 2011, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Za ponad miesiąc planuję wystartować w biegu na 10 km. Mam więc pytanie czy interwały 1 kilometrowe począwszy od 6 powtórzeń następnie zwiększane co tydzień o 1 powtórzenie (ostatni tydzień przed zawodami wyjdzie więc 10x) to do zaakceptowania? Czas 1 km interwału planuję na 3:35.
- Flapjack
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 23 mar 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: 43:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hiszpania
Dziwne troche, ja zrobilem juz sporo kwietniowych majowych i czerwcowych biegow w 30ºC i nigdy przez to czas nie polecial w gore o prawie 20% od zalozonego ! na 10km rozumiem minuta dwie, ale 7 ????runner2010 pisze:Ja w debiucie chciałem złamać 36', ale ok 30 stopniowy upał zrobił swoje (wyszło 43)
Wydaje mi sie jednak ze za wysoko stawiales sobie poprzeczke.
Kedar trzymam kciuki :D !
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 27 wrz 2011, 11:11
- Życiówka na 10k: 42:43
- Życiówka w maratonie: 3:47
- Lokalizacja: Warszawa
Będę atakował w tym roku 45:00 (na 5 km życiówkę mam 21:01, z tego roku), więc biegam w innym zakresie prędkości, no i starszy jestem o 8 lat, ale podobnie jak Ty widzę kwestię wagi. Oczywiście, trening to podstawa, ale o wagę też bym zadbał. Kierowałbym się BMI i dążył do poziomu poniżej 22, a im bliżej 20 tym lepiej. Uwzględnij przy tym swój typ budowy ciała, stosowaną tabelkę znajdziesz np. w książce Skarżyńskiego...
Może wpadniesz na Bieg Niepodległości 11.11 do Warszawy? Zwykle mamy szybką trasę, w sam raz do bicia rekordów...
Może wpadniesz na Bieg Niepodległości 11.11 do Warszawy? Zwykle mamy szybką trasę, w sam raz do bicia rekordów...
5km 19:36 | 10km 42:43 | 21.1km 1:35:49 | 42.2km 3:47:01
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z życiówką 21 na 5 km kolega zrobi spokojnie te swoje 45 minut. Byle madrze zaczac w tepię 23.00 .Raff pisze:Będę atakował w tym roku 45:00 (na 5 km życiówkę mam 21:01, z tego roku), więc biegam w innym zakresie prędkości, no i starszy jestem o 8 lat, ale podobnie jak Ty widzę kwestię wagi. Oczywiście, trening to podstawa, ale o wagę też bym zadbał. Kierowałbym się BMI i dążył do poziomu poniżej 22, a im bliżej 20 tym lepiej. Uwzględnij przy tym swój typ budowy ciała, stosowaną tabelkę znajdziesz np. w książce Skarżyńskiego...
Może wpadniesz na Bieg Niepodległości 11.11 do Warszawy? Zwykle mamy szybką trasę, w sam raz do bicia rekordów...
Tompoz
Tompoz
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 27 wrz 2011, 11:11
- Życiówka na 10k: 42:43
- Życiówka w maratonie: 3:47
- Lokalizacja: Warszawa
z życiówką 21 na 5 km kolega zrobi spokojnie te swoje 45 minut. Byle madrze zaczac w tepię 23.00 .
Tompoz, wielkie dzięki za podpowiedź. Ustawię celownik na 4:36 i potem spróbuję przyspieszyć. Muszę jeszcze tylko najpierw przeżyć 2 maratony w 21 dni (Warszawa & Poznań)
Tompoz, wielkie dzięki za podpowiedź. Ustawię celownik na 4:36 i potem spróbuję przyspieszyć. Muszę jeszcze tylko najpierw przeżyć 2 maratony w 21 dni (Warszawa & Poznań)

5km 19:36 | 10km 42:43 | 21.1km 1:35:49 | 42.2km 3:47:01
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 wrz 2011, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co raz większego bakcyla zaczynam łapać na bieganie. 10 km na dzień dzisiejszy pokonuję ok 37 min po 7 miesiącach treningu. Na początku miałem zamiar złamać 35 min w ciągu roku czyli zostało ok 6 miesięcy do próby zrealizowania tego planu. Nie wiem czy nie stawić sobie ambitniejszego planu osiągnięcia 34 min. W tej chwili biegałem interwały np. 6x3:35 na 1 km od lutego chciałbym przejść 6x3:17 na 1 km (nie za duży skok czasowy interwałów?). I jeszcze jedno pytanie zakładając, że złamię 35 min to ile mógłbym w przybliżeniu oczywiście oczekiwać od siebie po dwóch latach bieganiach? A w ogóle czy jest możliwe w moim wieku wybieganie kiedykolwiek 31 min?
- zolek
- Wyga
- Posty: 128
- Rejestracja: 30 maja 2008, 07:47
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 3:05:30
Pobiegasz trochę dłużej i przekonasz się, że progres z 48 na 37 nijak się ma do poprawy z 37 na 31 minut. O ile 35 jest jak najbardziej realne to o 31 nawet nie masz co marzyć. W zeszłym roku poniżej 32 minut pobiegło wg moich statystyk 55 osób, poniżej 31 już tylko 35 i są to zawodnicy z Bazy PRO dostępnej powyżej na tej stronie. 35 minut łamie w Polsce około 300 osób czyli jest to podobny poziom jak z trójką w maratonie. Jeszcze jest połówka w 1:20. To takie cele do których dąże jak większość ambitnych amatorów.
Powodzenia
Powodzenia
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
a ja mogę marzyć?zolek pisze:o 31 nawet nie masz co marzyć.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Śmiesznie to brzmi z punktu osoby, która dyszkę lata 40 minut..Ja latam w 36' i nawet, jeśli marzę o 31' to jest to dla mnie nierealne nawet za rokthomekh pisze:zolek i dlatego on tego dokona a ty niestety nie, bo nie wierzysz. Prócz treningu najważniejsza jest wiara w to co się robi.

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1337
- Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
- Życiówka w maratonie: brak
Nawet nie wiesz, że nasze wyniki to w większości głowa a w mniejszości trening.
Nie chcesz 31 to nie będziesz miał, bo z góry sobie to postanowiłeś. Ludzka głowa bardzo do siebie bierze to o czym myślimy, to co wypowiadamy. Sam siebie programujesz. Ale to już temat na inny dział
Nie chcesz 31 to nie będziesz miał, bo z góry sobie to postanowiłeś. Ludzka głowa bardzo do siebie bierze to o czym myślimy, to co wypowiadamy. Sam siebie programujesz. Ale to już temat na inny dział
