Seria ubrań biegowych w sieci LIDL

Martins
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:to najpierw amortyzacja jest dla KOLEGI zaletą, a Lidle jej nie mają w związku z czym można biegać w nich tylko z psem po parku, a teraz, jak się okazało, że mają jednak tej amortyzacji dość, to zmienia się argumentacja - teraz każdy but ją ma w jakimś stopniu i nie jest ona zaletą...
to jest czy nie jest?

najpierw KOLEGA pisze, że nie można w nich uprawiać biegów, teraz, że można w nich biega jeśli się chce.
to można czy nie?

jeżeli KOLEDZE but nie podpasował to szkoda, i można napisać, że są takie a takie problemy, nie strzelać kategorycznymi opiniami i się z nich wycofywać.

negatywny głos ginie wśród okrzyków zachwytu :) LIDL jest tani i jest dobry. A jest dobry bo tani. I dobry.
To może sprecyzuję bo kolega chyba nie rozumie co piszę. Każdy but ma jakąś tam amortyzację bo podeszwa nie jest przecież z drewna :hej: W jednych butach jest mocniejsza w drugich słabsza w zależności od producenta. Trudno żeby w butach za 60-70 zł były te same systemy amortyzacji co w butach po 300 zł i więcej. Uważam, że jeśli ktoś biega w tygodniu maksymalnie do 20 km to niech sobie kupi buty tanie jak chce, ale jeśli robi się 70-80 km tygodniowo to w takich butach nie da się zbyt długo biegać (mi zapadła się podeszwa w jednym bucie i oba się lekko wygięły do środka). Wiadomo każdy jest inny, ma inną wagę, wzrost także i buty każdy ma inne, bo i sposób układania stopy jest indywidualny.

Wszystkie koszulki, spodenki i kurtki mam z Lidla a buty które wcześniej kupiłem biorę tylko na rower.
Jesteś kolego zachwycony/zakochany w butach z Lidla to je kupuj i biegaj. To Twoja prywatna sprawa.
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Trudno żeby w butach za 60-70 zł były te same systemy amortyzacji co w butach po 300 zł i więce
trudno, żeby koszulka za 20 zlotych oddychała tak samo jak za 200
trudno, żeby coś za XX było takie jak coś-innego za YY.

trudno w to uwierzyć, ale tak po prostu jest.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Magia marketingu w całej okazałości. Podobno to najlepiej widać na przykładzie prezerwatyw. Jest spora grupa ludzi, którzy za chiny nie kupią gumki jeśli wydaje im się za tania. Oblicza się nawet próg, poniżej którego zejście z ceną oznacza, że towar przestaje być traktowany jako luksusowy/porządny/nadający się do użytku :D
iściak
Wyga
Wyga
Posty: 149
Rejestracja: 16 cze 2011, 19:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://allegro.pl/bluza-meska-m-l-xl-ko ... 14409.html
ktoś wcześniej pytał o tą bluzkę. no więc kupiłem sobie sztukę i po wstępnych oględzinach chyba mogę ją polecić(wystaje parę nitek, ale to w końcu kosztowało tylko 25zł :oczko:) . jak trochę się ochłodzi to zrobię próbę w terenie.:usmiech:
Martins
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Magia marketingu w całej okazałości.
Może i masz rację ale ja nie kieruję się tymi kategoriami. Marketing na mnie nie działa bo sam jestem handlowcem i znam te sztuczki. Na razie te buty Asicsa mnie nie zawiodły, już kilka zawodów mam w nich za sobą i wiele kilometrów treningów. Gdy coś będzie nie tak napiszę o tym na pewno. Ale fakt jest faktem że nie mam czasu i ochoty leczyć kolejnej kontuzji.

Pozdro
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Martins pisze:
kisio pisze:Magia marketingu w całej okazałości.
Może i masz rację ale ja nie kieruję się tymi kategoriami. Marketing na mnie nie działa bo sam jestem handlowcem i znam te sztuczki. Na razie te buty Asicsa mnie nie zawiodły, już kilka zawodów mam w nich za sobą i wiele kilometrów treningów. Gdy coś będzie nie tak napiszę o tym na pewno. Ale fakt jest faktem że nie mam czasu i ochoty leczyć kolejnej kontuzji.

Pozdro

przepiękne. :hejhej:

naprawdę uważasz, że prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji zależne jest od marki butów, których używasz?
i co zabawniejsze, sądzisz tak 'nie kierując się tymi kategoriami'?

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Martins
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze: przepiękne. :hejhej:
naprawdę uważasz, że prawdopodobieństwo wystąpienia kontuzji zależne jest od marki butów, których używasz?
i co zabawniejsze, sądzisz tak 'nie kierując się tymi kategoriami'?

zdrówko
Powodów kontuzji jest wiele, ale buty też mogą się do tego przyczynić, napiszę "mogą"... czy to bardziej zrozumiałe?

Pozdro
Astartaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 14 wrz 2011, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:no ale zagadnienie amortyzacji jest ambiwalentne: jedni wolą mnniejszą drudzy większą... Dla mnie amortyzacji w Lidlach jest i tak za dużo.
W każdym razie uważam, że nie można z tego robić argumentu kupić lub nie kupić.
Moim zdaniem buty świetne.
Kupiłam sobie buty w Lidlu i uważam że są kiepskiej jakości wykonania, po 3 miesiącach musiałam je reklamować, szwy puściły w dwóch miejscach. Jesteś z nich zachwycony to ok, ja nie jestem zadowolona. Fakt są tanie ale czego można oczekiwać od tanich butów?
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

sorry, jeżeli takie pytanie się już pojawiło, ale jak Waszym zdaniem wypadają te tanie koszulki i bluzy z Lidla w porównaniu z najtańszymi produktami Kalenji? Pytam, bo biegam zazwyczaj w tych drugich właśnie, ale może warto spróbować czegoś nowego ;)
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

oczywiście że mogą.
ba, ostatnio nawet na własnej skórze przekonałem się, że i most kolejowy może znacząco przyczynić się do kontuzji... (natomiast, o dziwo, nie mogę tego powiedzieć o butach)
nieważne.

natomiast kiedy czytam takie kategoryczne sądy:
Buty z LIDL-a do długich dystansów się po prostu nie nadają. Zwłaszcza dla osób z wagą powyżej 80 kg.
Uważam, że jeśli ktoś biega w tygodniu maksymalnie do 20 km to niech sobie kupi buty tanie jak chce, ale jeśli robi się 70-80 km tygodniowo to w takich butach nie da się zbyt długo biegać
a przy wadze >80 kg robiłem w nich nawet czterdziestokilometrowe wybiegania; i nie biegam 20 km tygodniowo, (btw, 70 też nie) - to rodzi się we mnie głęboki dysonans kognitywny.
--------------

<choć nie uważam że są świetne.>

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Astartaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 14 wrz 2011, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@ Kulawy psie to zmień buty i przestaniesz kuleć :hej: ale wtedy pamiętaj będziesz musiał zmienić nicka bo nie będzie pasować :oczko:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

po pierwsze, kulawość to stan umysłu bądź ducha
po drugie, to zaleta, nie wada ni ułomność

po trzecie, odpowiadając na pytanie, wg mnie Lidlowe koszulki są lepsze niż najtańsze Kalenji - Deefuz 1000 mocno mnie obciera, Lidlowy Crivit nie.

po czwarte, odpowiadając na mniej mądre pytanie, od tanich butów można oczekiwać dokładnie tego samego co od drogich.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
michu77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 362
Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń k/Poznania

Nieprzeczytany post

ja chyba więcej mam koszulek kalenji, niż lidlowych - i zarówno jedne jak i drugie się sprawdzają.
Z tym że te lidlowe, nie zawsze akurat są w sklepie, a w decathlonie koszulki są zawsze. :nienie:


W zeszłą sobotę na zamknietym odcinku autostrady A2 odbył się duatlon. Impreza za darmo, a do pakietów dołączali koszulki Newline. Spodziewałem się koszulki technicznej do biegania, ale niestety - po niedzielnym wybieganiu kiedy to kończyłem trening z mokrą szmatą przyklejoną do ciała... Koszulki te chyba kosztowały organizatorów więcej, niz gdyby zakupili kalenji. No chyba, że sponsor wybrał akurat takie.
Astartaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 14 wrz 2011, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:po pierwsze, kulawość to stan umysłu bądź ducha
po drugie, to zaleta, nie wada ni ułomność

po trzecie, odpowiadając na pytanie, wg mnie Lidlowe koszulki są lepsze niż najtańsze Kalenji - Deefuz 1000 mocno mnie obciera, Lidlowy Crivit nie.

po czwarte, odpowiadając na mniej mądre pytanie, od tanich butów można oczekiwać dokładnie tego samego co od drogich.
Filozof się znalazł i tak już ponad 2000 postów napisał, wszystkie te posty były o tematyce filozoficznej?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

prawie. reszta to poezja oraz głupie żarty.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ