ASICS Gel Kayano 16 - NO MORE
- lieft
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 08 cze 2005, 22:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam, chciałbym się zapytać tych, którzy mają te buty, czy mieliście jakiś problem z dotarciem się w nich?
Ja już podchodziłem parę razy i:
po krótkiej przebieżce odparzają mi się pięty, obcierają mi się zewnętrzne części stóp/krawędzie oraz tył pięty. Po ok pół godzinie stopy zaczynają tak palić, że wracam do domu i po bieganiu.
Być może, to buty nie dla mnie, chociaż mam płaskostopie oraz niskie sklepienie, a chyba dla takich osób są one przewidziane. Może jakieś rady, jak się do nich przyzwyczaić?
Jak nie, to je po prostu wyrzucę.
po edycji:
wyrzuciłem i nigdy więcej tej firmy !!!!
Ja już podchodziłem parę razy i:
po krótkiej przebieżce odparzają mi się pięty, obcierają mi się zewnętrzne części stóp/krawędzie oraz tył pięty. Po ok pół godzinie stopy zaczynają tak palić, że wracam do domu i po bieganiu.
Być może, to buty nie dla mnie, chociaż mam płaskostopie oraz niskie sklepienie, a chyba dla takich osób są one przewidziane. Może jakieś rady, jak się do nich przyzwyczaić?
Jak nie, to je po prostu wyrzucę.
po edycji:
wyrzuciłem i nigdy więcej tej firmy !!!!
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2011, 01:35 przez lieft, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wyga
- Posty: 69
- Rejestracja: 28 gru 2010, 22:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie masz tam czasem wkladek, ktore zachodza troche do gory? Nie znam tych butow, ale zdarzylo mi sie miec takie wkladki ktore jechaly mi po pietach. Moze wyciag wkladki i sprobuj bez lub z jakims innymi. Mozna tez je przyciac.
“Najsilniejszym wojownikiem jest ten, kto pokonał sam siebie.”
- lieft
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 08 cze 2005, 22:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zrobiłem, jak pisałeś, niestety to wada tych butów, choć teoretycznie powinny być idealne dla mnie.
Nie polecam nikomu tych butów, ani tej marki. Już drugi raz sparzyłem się na niej, kupowałem na zasadzie, bo były promocje. I buty były super duper.....miały takie być. Prawie miały same biegać.
Nie kupujcie butów bo są reklamowane, kupujcie bo dobrze leżą, są niedrogie, w razie czego nie żal wyrzucić, co ja również zrobiłem.
Nie polecam nikomu tych butów, ani tej marki. Już drugi raz sparzyłem się na niej, kupowałem na zasadzie, bo były promocje. I buty były super duper.....miały takie być. Prawie miały same biegać.
Nie kupujcie butów bo są reklamowane, kupujcie bo dobrze leżą, są niedrogie, w razie czego nie żal wyrzucić, co ja również zrobiłem.
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 16 maja 2011, 08:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja podobnie dam negatywa... Miałem stratusy i nimbusy - jedna wielka porażka. A cały system gel powoduje u mnie ból wszystkiego w stopie od piety po srodstopie.
Przesiadlem się na saucony triumph. Rewelacja, nic nie boli.
Jak dla mnie asics przereklamowane niewiadomo co...
Przesiadlem się na saucony triumph. Rewelacja, nic nie boli.
Jak dla mnie asics przereklamowane niewiadomo co...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 lip 2011, 18:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A to ciekawie piszesz.... Biegam od 4 m-cy i moje 1sze butki biegowe to asics blackhawk gel 3. I tak kombinuję co źle robię ,że ciągle ,cholera coś mi jest - to mam problemy wskazujące na shin splints, to okolice achillesa przy pięcie...A cały system gel powoduje u mnie ból wszystkiego w stopie od piety po srodstopie.
czyżbym powinien spróbować zmienić buty??

-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 16 maja 2011, 08:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z jednej strony łatwo wyrokować, ale może po prostu moje stopy nie tolerują tego systemu. Przesiadlem sie na coś innego i jak ręką odjął. Jedne sprzedałem tu na forum drugie udało mi sie odmienić. Wg mnie mizuno, saucony, brooks, niektóre Nike. Potem długo nic i reszta.kriso81 pisze:A to ciekawie piszesz.... Biegam od 4 m-cy i moje 1sze butki biegowe to asics blackhawk gel 3. I tak kombinuję co źle robię ,że ciągle ,cholera coś mi jest - to mam problemy wskazujące na shin splints, to okolice achillesa przy pięcie...A cały system gel powoduje u mnie ból wszystkiego w stopie od piety po srodstopie.
czyżbym powinien spróbować zmienić buty??
Spróbuj czegoś innego, jedna kontuzja, leki, maści, kłopoty to o wiele drożej niż druga pata butów. Ja po przebiegnieciu sie w stratusach tylko raz nie moglem biegać 2 tyg...w innych butach biegam co 2 dni

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 lip 2011, 18:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
gorzej jerśli okaże się ,że to nie to....Spróbuj czegoś innego, jedna kontuzja, leki, maści, kłopoty to o wiele drożej niż druga pata butów

jednak chyba muszę oswoić się z myślą o wydaniu pieniędzy na inne buty...
- lieft
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 08 cze 2005, 22:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wróciłem do starych adidasów, nie wiem jaki model, kosztowały 24 funty, wiem tyle, że do biegania i jest ok. Chciałem mieć nie wiadomo co, a tu musiałem się przeprosić ze starymi adidasami /choć kompletnie nie zniszczone/.
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 16 maja 2011, 08:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przebiegniesz sie i najwyżej sprzedasz 100 zł taniej tutaj czy na alledrogo. Inaczej sie nie da. Każde hobbby kosztuje a jak mówię te sto parę złotych to mniej niż maści leki czy lekarz. Tuż to cena małych zakupów spozywczycch. Takie moje zdanie 

- lieft
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 08 cze 2005, 22:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zgadza się, hobby kosztuje, ale ja jakoś nauczyłem się szanować kasę, nie jestem dusigroszem, lubię robić sobie i innym przyjemności, ale nie wyrzucać kasę w błoto. Co innego wydać te 25 f i wyrzucić buty, jak się okażą złe, a co innego, gdy mówimy o kwocie 70-80 i większej. Po prostu żal. Od razu przeliczę, że mógłbym wydać tą kasę w każdy inny sposób lepiej, choćby w dobrej knajpie.
- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
oj tam... jeden model będzie dla jednego najlepszy na świecie, dla kogoś innego najgorszy. dobrze, że mamy w czym przebierać. jak u mnie? dla odmiany żadnych nike nie lubię i koniec i kropka. NB przyzwoicie, saucony całkiem dobrze, choć nietrwałe, ale jednak w asisc stratus biega mi się najlepiej. i co? i nic. taka moja preferencja 

-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 16 maja 2011, 08:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlatego napisałem:Katarina pisze:oj tam... jeden model będzie dla jednego najlepszy na świecie, dla kogoś innego najgorszy. dobrze, że mamy w czym przebierać. jak u mnie? dla odmiany żadnych nike nie lubię i koniec i kropka. NB przyzwoicie, saucony całkiem dobrze, choć nietrwałe, ale jednak w asisc stratus biega mi się najlepiej. i co? i nic. taka moja preferencja
...A cały system gel powoduje u mnie ból wszystkiego w stopie od piety po srodstopie...
Może więc będzie to pomocne osobie która się zastanawia co z nią nie tak, a tymczasem może okazać się, że jej stopa nie toleruje pewnych rozwiązań konstrukcyjnych. Nikogo nie namawiam/odmawiam. Wyraziłem swoje zdanie i podzieliłem się osobistym doświadczeniem
-
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 12:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A skąd wiesz że te buty są akurat dobre dla Ciebie, to poprzedni model Kayano 17, to but dla osób z mocną pronacją, a Ty masz taką? A może powinieneś założyć GT 2160 lub GT 1160? A żeby się o tym przekonać trzeba zrobić badanie dynamiki biegu na bieżni.lieft pisze:witam, chciałbym się zapytać tych, którzy mają te buty, czy mieliście jakiś problem z dotarciem się w nich?
Ja już podchodziłem parę razy i:
po krótkiej przebieżce odparzają mi się pięty, obcierają mi się zewnętrzne części stóp/krawędzie oraz tył pięty. Po ok pół godzinie stopy zaczynają tak palić, że wracam do domu i po bieganiu.
Być może, to buty nie dla mnie, chociaż mam płaskostopie oraz niskie sklepienie, a chyba dla takich osób są one przewidziane. Może jakieś rady, jak się do nich przyzwyczaić?
Jak nie, to je po prostu wyrzucę.
po edycji:
wyrzuciłem i nigdy więcej tej firmy !!!!
Pozdro