Jaka szansa na poniżej 35 min - 10 km w ciągu 1 roku

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kedar_as
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 03 wrz 2011, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Od 3,5 miesięcy zacząłem biegać od 4 do 5 razy w tygodniu (liczba pokonywanych kilometrów tygodniowo ok. 50-60 km) z myślą o uzyskaniu jak najlepszego czasu na 10 km w biegu ulicznym, który odbędzie się w maju przyszłego roku. Zacząłem od czasu 48 min (waga początkowa 82 kg wzrost 184 cm), obecnie aktualny najlepszy czas to 40 min 20 s (waga 75 kg). Do zawodów pozostało mi 8 miesięcy. Czy mam szansę poprawić swój czas do ok. 34-35 min. Dodam, że mam 33 lata i w żadnych zawodach jeszcze nie startowałem, natomiast czas uzyskałem na bieżni stadionowej. Dodatkowo żadnego planu treningowego jak na razie nie przerabiałem.

Pozdrawiam
PKO
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

34,35 min na dyche to Juz są poważne prędkości potrzebny jest plan treningowy i dużo silnej woli do pracy której będziesz musiał włożyć jest tu paru chłopaków którzy trenowali aby osiągnąć barierę 35 min ale im nie wyszło to jest naprawdę szybkie bieganie , moim zdaniem nie możliwe aby w 8 miesięcy zejść z 40 min na 35 , co ineggo poprawiać czas miedzy 45-40, a inna bajka jest Juz 40-35 jest dużo dużo ciężej i treningi są dużo bardziej wymagające ale jeśli masz talent to probuj:)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciawek ma rację. Sam się zmagałem z zejściem z 40' na 35', ale przez błędne prowadzenie się (pół planu na 40' i pól na 35'), nie wystarczyło, chociaż zabrakło tylko 12 sekund.
Plan, konsekwentna realizacja, a 35 pęknie. 8 miesięcy to ogrom czasu na przystosowanie się do takiego wyniku i pisząc szczerze, dla mnie za długi okres i zbyt monotonne przygotowania pod jeden dystans, nie pomagają, a utrudniają w osiągnięciu wyniku.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie masz szans.

Moze za 2-3 lata.

Ale mozesz nam udowodnic, ze to potrafisz.

Pozd.
Rolli
kedar_as
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 03 wrz 2011, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Plan być może zbyt ambitny, ale jestem pozytywnej myśli. Mam zamiar wykorzystać te 8 miesięcy na intensywny trening. Biorę tutaj pod uwagę zejście do wagi 70 kg (jak wspomniałem obecnie 75 kg), odpowiednią dietę oraz trening najprawdopodobniej według Danielsa (najpierw muszę zakupić książkę na ten temat bo widziałem w Internecie). Mam nadzieję, że jakieś tam predyspozycje tkwią we mnie:) Szczególnie zmniejszenie wagi ciała powinno być pozytywnym elementem w moich przygotowaniach. Bieg papiernika mam za 8 miesięcy ale w między czasie sprawdzę się w zawodach w Grudziądzu (17 września XXX bieg im. Bronisława Malinowskiego).
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Będziemy śledzić postępy, jeśli będziesz się z nami dzielił treningiem :hej:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

kedar_as pisze:Plan być może zbyt ambitny, ale jestem pozytywnej myśli. Mam zamiar wykorzystać te 8 miesięcy na intensywny trening. Biorę tutaj pod uwagę zejście do wagi 70 kg (jak wspomniałem obecnie 75 kg), odpowiednią dietę oraz trening najprawdopodobniej według Danielsa (najpierw muszę zakupić książkę na ten temat bo widziałem w Internecie). Mam nadzieję, że jakieś tam predyspozycje tkwią we mnie:) Szczególnie zmniejszenie wagi ciała powinno być pozytywnym elementem w moich przygotowaniach. Bieg papiernika mam za 8 miesięcy ale w między czasie sprawdzę się w zawodach w Grudziądzu (17 września XXX bieg im. Bronisława Malinowskiego).
Ja bym sie tak nie konzentrowal na zrzucenie wagii. Te 5kg moga ci pomoc o jakies 90-120s na dyche, ale tylko wtedy, jezeli je przez intensywny trening zrzucisz an nie przez jakas tam diete.

Pozd.
Rolli
Issued
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 01 maja 2011, 12:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szansa jest bardzo duza na te 35, tylko to kwestia wlasciwego treningu, biegajac 60km tygodniowo tak o...:)
moja rada: nie wiem jak trenujesz i co robisz na treningu, ale zwieksz objetosc km do 100km - 120km potem dopiero mozna robic mniej tak 1,5msc przed zawodami ;)
Dostosuj intensywnosc tych km do czasu w jakim bedziesz pokonywal tę dyche :) i oczywiscie wprowadz sile biegowa :)
pozdro
kedar_as
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 03 wrz 2011, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

2.09.2011 chciałem sprawdzić czas na 10 km na pełny gwizdek. Zrezygnowałem po 3 km (za szybko zacząłem, słabłem z kilometra na kilometr) i skróciłem do 5 km na pełnych obrotach. Czas osiągnięty 19:16
1 km 3:43
2 km 3:48
3 km 3:54
4 km 3:54
5 km 3:54

3.09.2011
Ok. 13 km biegu ciągłego ulicznego z podbiegami na dość dużym zmęczeniu.

4.09.2011
Na treningu zrobiłem powtórzenia 5 x 1 km przerwa 3 min.
1 km 3:33
2 km 3:43
3 km 3:48
4 km 3:48
5 km 3:46

Przed powtórzeniami 2 km truchtu jako rozgrzewka po 2 km również truchtu. Chciałem zrobić 7 powtórzeń jednak nie dałem rady. Gdzieś przeczytałem, że dystans 10 km powinno się przebiegać nawet do 12 powtórzeń 1 kilometrowych na jednym treningu (nie za dużo?).

5.09.2011
Przebiegłem tylko 5 km w czasie 20:50. Planowałem przebiec 10 km jednak za mocno słońce świeciło i jakoś dziwnie z sił opadłem. Prawdopodobnie zmęczenie dało o sobie znać z trzech poprzednich treningów na pełnych obrotach.

06.09.2011
Zrobiłem sobie dzień wolny.

Co sądzicie o takich ostatnich dniach treningu. Wydaję mi się, że może trochę za szybkie zrobiłem powtórzenia, za duże wahania czasowe oraz za mała ich liczba.
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Beznadziejne są te twoje treningi, 75 % dys tyg powinny być biegi w tempie easy czyli konwesactjnym w twoim przypadku tempo 4:55-5:10, interwaly 1000 m tempo 3:58-4:03, musisz etapami schodzić do swego celu najpierw zlam 40 min prtem podkreślać prędkości nie możesz teraz latać w predkosciach z 35 bo nie jesteś w stanie nawet ich osiągnąć twój cel na najblizyszy czas to złamanie 40 min i tak dobieraj prędkości ,
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Tu masz przykładowy plan na 40 min na dyche wykonają go zlam 40 min i dalej zabieraj sie za inne plany
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

a mi się taki trening bardzo podoba - z zastrzeżeniem, że 35 minut w 8 miesięcy to z tego za żadne skarby świata nie nabiegasz.
ale trening fajny.
------
wracając do pytania postawionego w temacie:
- pewnie znowu wyjdę na niepoprawnego optymistę, ale wydaje mi się to całkiem możliwe.
tyle, że tak na moje oko to będzie wymagać regularnych przebiegów tygodniowych na poziomie 90-120km przez okres przygotowań.
i nie chodzi tu o trening typu 6 dni po 20km i wolna niedziela.
do tego trochę ogólnorozwojówki i siły.

najpierw usiądź na spokojnie i pomyśl, czy masz tyle czasu do poświęcenia na swoją zacną, lecz poniekąd kawaleryjską fanaberię.
podpowiem, że póki co, w tym tygodniu zrobiłeś góra 1/3 -1/4 pracy treningowej, jaka w moim mniemaniu może doprowadzić Cię do celu.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

ej kulawy nie ściemniaj kolegi z tymi 120km.
Tobie wystarcza 90km na 33:xx, mi ostatnio 75-80 na 35:xx. Wzrost ten sam co kolega, ze 2kg więcej i kilka latek w metryce również.
Dla mnie kluczem jest i była siła biegowa.

No dobra, ileś tam tyś. km na liczniku też mam więcej :spoczko:
kedar_as
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 03 wrz 2011, 21:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

7 września przebiegłem na treningu ok. 15 km w średnim tempie. Bieg uliczny trochę podbiegów. Tętno wieczorem ok 52.

8 września na bieżni przebiegłem treningowo 10 km w czasie 43 min 40 s. O dziwo miałem bardzo równomierne tempo, co nie zawsze udawało mi się utrzymać (czas ok. 4 min 20 s - 4 min 22 s na 1 km). Tętno tego samego dnia ok 70.

9 września tętno w dalszym ciągu wyższe ok 62.

Tak jak wspomniałem planuję wystartować 17 września w moich I zawodach. Mam pytanie jednak do Was dlaczego moje tętno z przedwczoraj jeszcze nie spadło do 50 - 52. Dodatkowo chciałem zapytać się jak mógłby wyglądać mój trening w tym ostatnim tygodniu przed zawodami, żeby nie przesadzić i być wypoczętym. Dodam, że takie wahania tętna zdarzają mi się dość często.
Awatar użytkownika
sebbor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1205
Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
Życiówka na 10k: 33:38
Życiówka w maratonie: 2:38
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Buddy pisze:ej kulawy nie ściemniaj kolegi z tymi 120km.
Tobie wystarcza 90km na 33:xx, mi ostatnio 75-80 na 35:xx. Wzrost ten sam co kolega, ze 2kg więcej i kilka latek w metryce również.
Dla mnie kluczem jest i była siła biegowa.

No dobra, ileś tam tyś. km na liczniku też mam więcej :spoczko:
Ja rok temu wiosna zrobiłem 34:57 przy kilometrażu 50-60km/tydzień. Mądry plan i wcale nie trzeba 100km zapylać. Ale racja, że polecam koledze jakiś gotowy plan bo takie bieganie jak powyżej prezentuje daleko go nie zaprowadzi...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ