Witam wszystkich serdecznie. Na początku napisze coś o sobie. Nazywam się Kuba i mam 24 lata, mierzę 178cm wzrostu i ważę 73kg. Moją przygodę z bieganiem zacząłem już w gimnazjum gdzie jeździłem na zawody sportowe, głównie w sztafecie 4x1000m. Czasy w jakich się wtedy mieściłem to 3:18, 3:25 na 1000m. Ale między zawodami trenowałem kilka razy w tygodniu a oprócz tego byłem bardzo aktywny fizycznie. Z czasem się to wszystko pozmieniało inna szkoła inne obowiązki itd. W czasie szkoły średniej jeszcze biegałem w miarę regularnie bo kilka razy w tygodniu po około 3-4km a raz w tygodniu 5-6km ale i to się skończyło. Teraz już pracuję i chciałbym, wrócić do biegania i do treningów, trenować już w sumie zacząłem bo dzisiaj był drugi trening Planu 10-cio tygodniowego i po wszystkim czuję niedosyt, czuję że mógłbym jeszcze biegać. Najlepiej jestem zadowolony z treningu jak czuję się zmęczony i wybiegany bo wiem że zrobiłem kawał dobrej roboty. W związku z tym mam parę pytań. Czy dobry plan wybrałem na powrót do formy?? Czy moje podejście do wyczerpującego treningu jest dobre?? Co byście mi jeszcze doradzili??
Jakie mam cele?? Nie są zbyt wygórowane. Po prostu chciałbym wrócić do formy i przygotować się do jakichś zawodów może na 5km.
Pozdrawiam Kuba.
Początki.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Hej Kubo,
jesteś młody, bez nadwagi, ruszałeś się parę lat temu regularnie. Myślę, że w takim przypadku plan 10-tygodniowy nie jest dla Ciebie. Proponuję plan 6-tygodniowy, ale zacznij go od 4-5 tygodnia, zależy jak się czujesz. Za moment będziesz mógł biegać po parę kilometrów. Jeżeli jednak wolisz 10-tygodniowy to na pewno nie zaczynaj od pierwszego tygodnia.
Jeżeli chcesz robić postępy to biegaj na prawdę powoli to pozwoli Ci swobodnie zwiększać dystans i nie spowoduje przemęczenia, zniechęcenia.
jesteś młody, bez nadwagi, ruszałeś się parę lat temu regularnie. Myślę, że w takim przypadku plan 10-tygodniowy nie jest dla Ciebie. Proponuję plan 6-tygodniowy, ale zacznij go od 4-5 tygodnia, zależy jak się czujesz. Za moment będziesz mógł biegać po parę kilometrów. Jeżeli jednak wolisz 10-tygodniowy to na pewno nie zaczynaj od pierwszego tygodnia.
Jeżeli chcesz robić postępy to biegaj na prawdę powoli to pozwoli Ci swobodnie zwiększać dystans i nie spowoduje przemęczenia, zniechęcenia.
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 06 wrz 2011, 21:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedź. Myślę że przejdę do tego planu który poleciłeś.
Dlaczego na drugi dzień po treningu mam zakwasy głównie w mięśniach ud?? Wykonuję rozgrzewkę i rozciągam się po treningu a jednak mam duże zakwasy w udach bo w łydkach jest spoko. Coś robię nie tak?? Czy to minie z czasem trenowania??
Pozdrawiam
Dlaczego na drugi dzień po treningu mam zakwasy głównie w mięśniach ud?? Wykonuję rozgrzewkę i rozciągam się po treningu a jednak mam duże zakwasy w udach bo w łydkach jest spoko. Coś robię nie tak?? Czy to minie z czasem trenowania??
Pozdrawiam
-
- Stary Wyga
- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powinno minąć z czasem. Zazwyczaj na początku bolą czworogłowe uda lub łydki, po jakimś czasie mięśnie się przyzwyczają i będzie OK. W twoim przypadku, młody, w miarę sprawny, bez nadwagi dobry mógłby być plan http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=7&id=3103
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja jestem za propozycja powyzej. 6 i 10tyg plany pumy nie sa chyba dla ciebie. a powyzszy plan tealizuje ja, jako zoltodziob trenujacy od 1.5mca po 10 latach palenia i nierobienia nic.... wiec mysle ze dasz sobie napewno rade 


Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 06 wrz 2011, 21:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przeczytałem ten artykuł od zera do 10km ale nie bardzo rozumiem tego planu.
Jakie mam wykonywać ćwiczenia siłowe?? Brzuszki, pompki, przysiady??? I jak ma wyglądać trening biegowy??? Pierwsze rozgrzewka następnie dwie minuty biegu i na koniec dwie trzy przebierzki i znowu rozciąganie?? Może jest to gdzieś szczegółowo opisane??

- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
te zdania o treningu silowym to linki do artykulow 
a co do planu to dobrze rozumiesz. rozgrzewka , 1 powtorzenie okreslonego czasu biegu , przebiezki i rozciaganie. dlatego pisalam zebys zaczal nie od poczatku bo 2min napewno umiesz truchtac (wiem to juz po sobie)
ja n

a co do planu to dobrze rozumiesz. rozgrzewka , 1 powtorzenie okreslonego czasu biegu , przebiezki i rozciaganie. dlatego pisalam zebys zaczal nie od poczatku bo 2min napewno umiesz truchtac (wiem to juz po sobie)
ja n

Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker