pardita - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:
wolf1971 pisze:Bieganie w kolko oslabia psychicznie :taktak: Kanas zapomniałaś?
biegacz biegnie tak, jak mu na to warunki biegowe pozwalają nie zniechęcając się, nie zawsze masz do wyboru leśne ścieżki wolf, dlatego pochwaliłam parditę
połechtałaś pardicine ego...
Szczerze - wolę biegać po wielkiej pętli, ale lepszy rydz niż nic. Parczysko zamknięte do 13, a tu nie dość, że trening miał być słuszny, to jeszcze dzień-pierdzielnik, więc stwierdziłam, że trudno - będzie 10 kółek :bum:
Ale w bieganiu odzywa się moja basenowa dusza i tak od ścianki do ścianki, od drzewka do drzewka... i w kółeczko. Swoją drogą, bardzo takie podejście ułatwia logistykę biegania w różnych sytuacjach...
:)
Wolfi, a czasem jakaś staruszka wyskoczy, piesek, fotograf przyrody się popęta po pętelce.. i tak sobie jakoś można ten kierat urozmaicić ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

No dobra. Pętelka jest ok, ale tak ze 3-4 km minimum. Ile ma Twoja?
:niewiem:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: Wolfi, a czasem jakaś staruszka wyskoczy, piesek, fotograf przyrody się popęta po pętelce.. i tak sobie jakoś można ten kierat urozmaicić ;)
Dokładnie, mi nie tak dawno małą pętle urozmaicił pies, który z poświęceniem godnym lepszej sprawy, rzucił mi się pod nogi, a biegłem akurat w tempie ok 4:45, więc śmiechom i żartom ze strony grupki właścicieli psów nie było końca :hahaha: :hahaha:
...setnie się ubawili :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:No dobra. Pętelka jest ok, ale tak ze 3-4 km minimum. Ile ma Twoja?
:niewiem:
ekhm... 1 km i to przy dobrych checiach i naciąganiu trasy. Stąd mi z tych 11 km z 10 dobrych pętelek wyszło :hej:
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

No to współczuję... Jak chomik w kołowrotku :orany: I podziwiam za wytrwałość :taktak:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:No to współczuję... Jak chomik w kołowrotku :orany: I podziwiam za wytrwałość :taktak:
Nie ma czego współczuć, bieganie po krótkiej pętli wyrabia charakter. :taktak:
Pewnie czytałeś tu na biegnie.pl o pewnym biegającym księdzu (z życiówką w maratonie coś ok. jeśli dobrze pamiętam 2h 30 min.), który w seminarium biegał długie wybiegania od ściany budynku do ściany budynku na odcinku 100 m. Jego determinacja wzbudziła u jego przełożonych podejrzenie o jego zdrowie psychiczne, co miało takie konsekwencje, że o mały włos a nie został by wyświęcony :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czytałem o tym księdzu i byłem pełen podziwu. Może to jest jakaś metoda na długie wybiegania w zimę. Mi wyszło, że jakbym trochę poprzesuwał meble, zrobił trasę w formie ósemki przez największy pokój z nawrotem w korytarzu, małym crossem przez otwartą przelotową kuchnię i podbiegiem na piętro to nawet ze 40-50 metrową pętle w domu bym wygospodarował. 400-500 pętelek i całkiem niezły trening zaliczony. Szkoda, że mi garmin w domu satelit nie łapie.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

robbur pisze:Szkoda, że mi garmin w domu satelit nie łapie.
Jak masz 305 to możesz sobie dokupić sensor na buta :hahaha:

A swoją drogą, to pomysł jest wyborny, bo ja mam mieszkanie 50 m kw ale mogę robić pętle z 15-20 m bo mam wejścia na balkon ze wszystkich dwóch pokoi, więc 1/3 dystansu będzie nawet na świeżym powietrzu :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:(...) który w seminarium biegał długie wybiegania od ściany budynku do ściany budynku na odcinku 100 m. Jego determinacja wzbudziła u jego przełożonych podejrzenie o jego zdrowie psychiczne, co miało takie konsekwencje, że o mały włos a nie został by wyświęcony :ojoj:
:hahaha: chcialabym to zobaczyc
jak sie mnie kiedys jakis facet spytal ile dzis robie kolek na biezni i odp ze 30 to spojrzal sie na mnie jak na wariatke, a to bylo raptem 12km czyli jeden z krotszych treningow
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

robbur pisze: 400-500 pętelek i całkiem niezły trening zaliczony.
Trzeba tylko czasem kierunek zmienić, by się w głowie zbytnio nie zakręciło ;).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Aśka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 01:01:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toronto

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze: mam mieszkanie 50 m kw ale mogę robić pętle z 15-20 m bo mam wejścia na balkon ze wszystkich dwóch pokoi, więc 1/3 dystansu będzie nawet na świeżym powietrzu :bum:
:bleble: :bleble: :bleble:

i nawet elementy sprawnościowe - skok przez balkonową framugę ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Pard, starczy tych kontuzji, znaj umiar. :oczko:

U mnie też balkon wzdłuż całego mieszkania i kuchnia przechodnia, ale z crossowej pętelki korzysta tylko kocica. :hahaha:
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:
robbur pisze: 400-500 pętelek i całkiem niezły trening zaliczony.
Trzeba tylko czasem kierunek zmienić, by się w głowie zbytnio nie zakręciło ;).
Właśnie w tym celu wymyśliłem pętelkę w formie ósemki.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

robbur pisze:
Alexia pisze:
robbur pisze: 400-500 pętelek i całkiem niezły trening zaliczony.
Trzeba tylko czasem kierunek zmienić, by się w głowie zbytnio nie zakręciło ;).
Właśnie w tym celu wymyśliłem pętelkę w formie ósemki.
Genialne Mystrzuuu. :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

oooo matko... alez sie zapętliliście.
U mnie garminowanie zrobiło się garminowaniem.pl, stąd czasu jakoś mnie na życie w internecie, a życia w realu zrobiło się więcej. Ale trening wczoraj zaliczony :D
ODPOWIEDZ