Powrot do utraconej formy ;)

Moderator: infernal

Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

25.08.2011
Porannnnnnne rozruszanie jeszcze ciemno było jak wychodzilem 5,5 km ,tempo 5:20 tętno 123

Po południu danie główne rozgrzewka 2 km 4:49 , 137 tętno i potem 8x800 przerwa 400 easy run
Tempa osiemsetek (3:41,3:33,3:42,3:45,3:41,3:40,3:38,3:36) całość odcinków 9,6 km tempo średnie 4;04 tętno sr 167
Trening udany ale nogi miałem strasznie ciężkie wydawało mi sie ze sie wloke strasznie patrzę na zegarek a tam 3:39 trening bez większych problemów choć na dużym zmeczeniu ( spalem 4 h)
Na koniec 3 kmjeszcze sobie pobieglem tempo 4:55 puls 143

Całość treningu 14,6 km
Całość dnia 20,1 km

Po powrocie z pracy przed snem solanka swietnie mnie to odpreza:)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Kiprun
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

26.08.2012
Rano rozruszanie poranne 5,5 km tempo 5:19 tętno 123

W nocy po powrocie z pracy rozgrzewka 2,5 km tempo 5:03 tętno 133
Potem 14 km tempo 4:17 tętno 157 jak na koniec tygodnia i spore zmęczenie fajnie wyszło jestem zadowolony coraz pewniej czuje sie w predkosciach bliskich maratonskim
Całość treningu 16,5 km
Całość dnia 22 km

Jutro wolne od biegania cały dzień befe leniuchowal o 11 przyjeżdża do mnie Masazysta potem odespie cały tydzień , zakupie jakieś Żele w niedziele czeka mnie dluuuuga wycieczka biegowa mój czerwony camelpack Juz jest gotowy wchodzi do niego 3 litry płynów powinno wystarczyć Juz sie nie mogę doczekać niedzieli to będzie ciekawy i długi bieg
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

28.08.2011

Co by nie było maraton mam za sobą
Dziś w planie długie wybieganie Michał mi napisał 45 km ale uzgodnilismy ze w 3:30 nie zrobię takiego dystansu miałem gdy dobijalem do 3:30 tak mało brakowało do dystansu maratonskiwgo ze nie mogłem sie oprzeć :) wyszło tak
Dys:42 km
Tempo:5:12
Czas :3:39
Tętno sr :139
Max:145

Wiec dziś pierwsza wyprawa z camelbakiem wlalem do środka 3 powerady;) równo 3 litry kupiłem sobie 3 Żele (2 chocolate mint,1 strawberry banana) gdy tylko rozpocxslem trening tetno bylo dose wysokie 137-140( Nie xylem na Zadnej imprezie spalem 9 h wszystko powinno byc ok) mysle no coz moze to taki dzień co sie pózniej okazało tętno mimo rosnącego stale dys trzymalo sie na tym samym poziomie a pózniej przy ostatnich 10 km malalo, najgorzej bieglo mi sie pierwsze 21 km potem było super pierwszy zel po godzinie j następne co godz dość smaczne myślałem ze bedą gorsze firma zeli to GU ( najlepsze tutaj na każdym maratonie są serwowane cena za jeden 1,25$ ;) powerada piłem co jakiś czas camelbag spisał sie znakomicie naprawdę polecam wszystkim swietnie sie z tego pije podczas biegu jedt to tak skonstruowane ze nic sie nie majtal idealnie przylega do pleców jedt pare kieszonek rozmueszczonych bardzo porecznie widać ze jakiś biegacz musiał to projektować bo wszystko jest na swoim miejscu i pod ręka sam plecak bez napoju waży 318 gram czyli bardzo niewiele , izotonika starczyło mi do samego końca a właściwie zostało jeszcze z pollitra;) cały bieg bardzo przyjemny co do zeli nie wiem niektórzy piszą ze czuja po wzieciu zeli przypływ energi ja tam nic specjalnie nie czułem . Po powrocie do domu rozsciaganie po zdj butów jeden mały odcisk na palcu trenjngami robiłem w Adidas adizero mana 5 I w nich biegne maraton mam nowiutka pare w szafie.sklamal bym gdybym napisal ze Nie czuje tego dys w nogach bolls mnie trochę łydki wiem ze główny ból będzie we wtorek ale nie myśle żeby była jakaś tragedia
Także tak jak pisałem kiedyś jak dla mnie zaliczyć maraton to żaden problem naluzie jestem w stanie go pobiec w 3:30 dla mnie wyzwaniem jest czas mam nadzieje ze 9 października pekna 3 godziny!!;)

podsumowanie tyg:126.6 km jest dobrze:)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

30.08.2011
Wczoraj było wolne od biegania właściwie nie robiłem wczoraj nic trochę rozsciagania oczekiwałem na zakwasy jakieś bóle czy cos , dziś rano wstalem na poranny rozruch 5,5 km tempo 5:25 tętno 122 nic nie czuje w nogach łydki swierze uda tez tak jak bym nic nie biegał ;)
Poszedłem jeszcze dziś na basen 60x25 m zabka i kraul do tego 15 min jacuzzi
Wszystko idzie zgodnie z planem po tym niedzielnym wybieganiu dwa dni miały być total luźne i takie są jutro tez będzie jeszcze spokójnie ale w czwartek Juz ostry trening ;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

31.08.2011
Rano rozruch 5,5 km strasznie mnie nogi niosly tempo 5;09 tętno 127

Po południu 10 km tempo 4;50 tętno 145 powrót upałów chybato Juz ostatnie dziś było 32 w cieniu jutro ma być 34 w piątek podobnie cieżko sie bieglo
Złe na mnie wpływają takie różnice temperatur

Podsumowanie miesiąca 519.45 km
Bardzo ładny miesiąc w życiu tyle nie biegalem plan na sierpień zrobiłem w 100% żaden trening nie przepadł samopoczucie jest super wrzesień bedziec nieco lżejszy cos koło 400 km
Przy moim trybie życia i pracy to co zrobiłem w sierpniu to chyba Max ( jeśli chodzi o objętość wiecej nie da rady upchnac ) mam nadzieje ze robota która zrobiłem n treningach zaproxentuje :)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

01.09.2011
Rano rozruszanie 5,5 km tempo 5:10 tetno 120

W nocy po powrocie z pracy start treningu 22:30 na zewnątrz 31 stopni bardzo duża wilgoć sauna normalnie w planie 400 sety myśle sobie najwyżej skrócenia trening jak będzie tragedia ( choć nigdy tego nie robię)
Dobief na stadion 3 km tempo 5:00 tętno 142
I natepbie 10x400 miały być po 75 sek przerwa 2 min
Czasy :75,75,74,73,73,74,73,74,75,73 mimo ciężkich warunków udało sie i było łatwiej niż poprzednim razem, tętno Max 182
Potem 1,8 km truchtu i 6x100 m rytm p 100 rytmy po 3:50
Całość treningu 11,66 km
Całość dnia 17,16 km
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

2.09.2011
Jedno jest pewne jeśli miał bym biec maraton w takich warunkach jak wczoraj to nie wiem czy w 3:10 bym go pobiegł!!! O łamaniu trójki nie było by mowy !!! 32 stobie o 22 wilgoć mam Juz tego dość chce normalnych temperatur!!! Gdzie z treningu wraca sie spiconym ale nie mokrym na wylot !!!!
13,66 km tempo 4:20 puls 161 przez ta cholerna pogodę trening mnie zmeczyl mocno !!!
Mam nadzieje ze dziś będzie burza !!!
Na maraton bardzo bym chciał aby było 0 stopni co jest całkiem możliwe w Chicago no Max 15-18 i wtedy wszystko będzie dobrze!!!! Bo w przeciwnym razie pogoda mnie zniszczy!
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

3.09.2011
Rano 10 km tempo 5:05 tętno 139 wciąż bardzo ciepło i wilgotno;)

Popołudniu burza;))) w planie były podbiegi myśle nie ma wyjścia trening trzeba zrobic idę na siłownię i podbiegi zrobię na biezni mechanicznej
Najpierw rozgrzewka 6,13 km tempo 4:52 puls 137
No i potem podbiegi nie wiedziałem jakie nachylenia ustawic ( możliwe opcje od 1 do 15 nie wiem czy to było w procentach czy nie ) na start zrobiłem Max nachylenie czyli 15 prędkość podbiegu wyszła 4:40 długość podbiegu 400 m umrczylo mnie to mocno drugi podbieg zrobiłem z tym samym nachylenie i prędkością ale nogi miałem jak z waty nie dał bym rady pociągnąć ta sama prędkością reszty( będzie co robić w zimę zrobię porządna sile pod maraton wiosenny;)zmniejszylem nachylenie na 12,5 i zrobiłem jeszcze 5 takich podbiegow w sumie wyszło 7x400 m przerwa około 3 min
Z jedenj strony chyba cel treningu był osiągnięty mocno czułem czwórki i łydki z drugiej strony zupełnie inaczej wbiega sie w naturalne podbiegi podsumowując nie lubię biezni mechanicznej !!!dzis byl moj pierwszy raz I jesli Nie będę musiał to wiecej na nią nie wejdę
Całość treningu około 10,5 km
Całość dnia 20,5
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

04.09.2011
28 km tempo 5:05 puls 136
8 km asfalt i reszta po lesie i muszę powiedzieć ze bieglo sie cieżko wszystkie treningi robię po asfalcie po lesie sie biegam wcale ( bo nie mam jak) i chyba nogi nie są przyzwyczajone do takiej nawierzchni całość na 1 litrze powerada jakoś nie mogłem wypić wiecej i na 15 km zel ale tez od niechcenia bo nie potrzebowałem ogólnie dużo lżej czujem sie jak biegiem 42 km tydzień temu:)
Być moZe ciężkie nogi były efektem mocnych podbiegow w sob które robiłem na siłowni:) moZe ta bieznia mechaniczna to jakiejs wyjście do robienia siły biegowej w tym płaskim Chicago gdzie podbiegu o dl 400 m w miarę stromego nie znajdziesz
No i oczywiście byłem nie wyspany oglądałem a raczej spędziłem wpisy z relacji polmaratonu w pile wszystko zaczęło sie o 5 rano mojego cxzasu;)

Po treningu wybrałem sie ze znajoma do restaracji brazzas jest to brazilian staekhouse wszystkim którzy bedą w Chicago lub są w USA i jeszcze tam nie byli gorąco polecam .ja jestem wielkim miłośnikiem mięsa i dla mnie jest tam raj na ziemi , jest dość drogo ale mozna jeść ile tylko dusza za pragnie także najlepiej jest przyjść tam ekstra glodnym:)
Do tego dobry wybór win naprawdę warto;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

05.09.2011
Z rana 6,5 km tempo 5:09 tętno 131

Popołudniu dość spory wiatr ale ochlodzilo sie zdecydowanie cos koło 17 stopni taka temp na maratonie była by w sam raz wyszło 13 km tempo 4:33 tętno 144 fajnie sie bieglo lekko w ogóle nie czułem w nogach wczorajszych 28 km

Po treningu trochę sprawności dawno tego nie było 80 pompek 100 brzuchow 100 grzbietow core stability
Całość dnia 19,5 km
Wieczorem solanka piękna sprawa:)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Podsumowanie tyg 100,32 km bardzo luźny tydzień ;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

06.09.2011
11,5 km tempo 4:40 tętno 140 taki spokojny bieg potem 5 serii(30m skip A ,skip C wieloskoki)
Całość treningu około 15 km
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

07.09.2011
Z rana 6,5 km tempo 5:15 tętno 129

Popołudniu 13,22 km tempo 4:20 tętno 149 fajna pogoda wreszcie mam warunki takie jak w pl to i prędkości biegam normalne ostatni km 3;30 na dużym luzie , wczoraj poczułem moc:)
Całość dnia 19,72 km
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

08.09.2011
W planie 4 x 5 km po 4:15 przerwy miedzy piatkami 1 km w tempie easy
Ten trening mi wiele pokazał , trening robiłem miedzy pracami na jeziorem nad którym zawsze wieje i przeważnie jest to wiatr północ południe czyli tak jak biegnie ciężka biegowo rowerowa myśle tak ok pól treningu z wiatrem pól pod wiatr oto jak poszło
(wiatr około 35-40 km /h czapkę z daszkiem musiałem obrócić bo wiatr zrywal z głowy
Najpierw rozgrzewka 2 km tempo 4:39 tętno 134

1)5km-tempo 4:04 tętno 163(pod wiatr
2)1 km- tempo 4:39 tętno 156
3)5km-tempo 4:05 tętno 166( pól pod wiatr pól z wiatrem)
4)1 km tempo 4:47 tętno 149
5) 5 km tempo 4:06 tętno 163(zwiatrem)
6)1 km 4:47 tętno 154
7)5 km tempo 4:08 tętno 166( pod konkretny wiatr miejscami czułem ze stoję w miejscu
8)1 km tempo 4:45tętno 156

Średnia prędkość z całego treningu 4:11 sr tętno 162
Całość treningu 24
Całość dnia 26 km
Jest dobrze mimo pogody wiatru lekkiego deszczu jest zapas siły i prędkości tętno w porządku po treningu poszedłem do drugiej pracy wielkiego zmęczenia nie było trening bardzo udany;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

10.09.2011
Z rana 6,5 km tempo 5:09 tętno 132 jakoś cieżko ;)

Popołudniu 6,5 km tempo 4:39 tętno 143 potem dobieglrm pod fajna górkę rzadko tam biegam dziś w planie 20x10 sec podbieg przerwa 2 min całość treningu z podbiegami 3,11 km , potem truchcik 2 km tempo 5:09 tętno 131

Całość treningu 11,61 km
Całość dnia 18,11 km
Jestem lekko przeziebiony i trochę osłabiony widzę to po treningach
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
ODPOWIEDZ