Zacznę od tego, że biegam 3x w tygodniu regularnie od 31 maja

Dzisiaj chciałam poprawić swój czas na 2,9 km. Nie na 3km bo moja trasa właśnie tyle wynosi i chciałam sie właśnie na niej sprawdzić. Mój czas gdzieś w lipcu był około 14 minut i niestety dziś nie udało mi się zejść poniżej tego wyniku... I jak biegłam to pod koniec zaczęło mnie boleć po prawej stronie pod żebrami, nie wiem skąd ten ból, zwolniłam, a potem przyspieszyłam i naprawdę pomimo chęci i przyspieszenia przy końcu, nie udało się osiągnąć tego co sobie zamierzyłam

zwracam sie z prośbą o odpowiedź co to może być za ból? I czy mój czas na ten dystans jest dobry czy może jednak nie? I co mogłabym zrobić, żeby jednak zejść poniżej 14 minut...