pardita pisze:
No wlasnie to byl inny pan. Alez Ty masz pamiec, Zoltar?! Szok! Zaczynam podejrzewac, ze normalnie jestes jakims moim znajomym z realu cos tu udajacym...
Widzisz Pardita przede mną nie da się nic ukryć.
pardita pisze:A znajomych mam bardzo malutko,bo jestem wredna z natury.
Biegales cos dzisiaj?
Nie pochlebiaj sobie, na pewno nie jesteś taka wredna... tylko... tylko.... przyczną mogą być zaburzenia hormonalne
No już dobrze, wcale nie jesteś wredna... po prostu ludzie ciebie nie rozumieją, weźmy na ten przykład twoje niezdrowe zainteresowania problemami natury gastrycznej...
Jak tak się skarżysz, że uważasz, iż ludzie uważają cię za wredną (co kolwiek masz na myśli), to lejesz miód na moje wredne serce... mogę sobie na tobie poużywać i dworować sobie z ciebie do woli.
I kto tu jest bardziej wredny ja czy Ty
pardita pisze:ps. Jak oceniasz prace z perspektywy tych paru tygodni? Jak bazarowiec?
Trudno oceniać pracę, jak się przez 4 tyg. nic nie robiło
A Pan Bazarowy... długo by gadać... po prostu Wujek Sknerus. On jest jak w tym powiedzeniu o rządzie, że jak rząd mówi że zabierze, to zabierze, a jak mówi że da to mówi
Pan Bazarowy obraca setkami tysięcy złotych ba milionami (z dużym powodzeniem) a nie chce kupić krzesła dla księgowej

A poza tym Pan Bazarowy to wulkan energii, ale jak to wulkan czasami bez ostrzeżenia eksploduje
