gwałtowny skok tetna
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 sie 2011, 11:14
- Życiówka na 10k: 49.41
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Przytrafiło mi sie to już drugi raz. Pewnie większość z was napisze ze to błąd pulsometra ( garmin 405hr ) ale może ktoś miał podobne doświadczenie. Biegam trening interwałowy np. 10min lekko potem 7mocno/3 lekko x 4 i 10 lekko.
Przy mocno biegam na 75-85 % hrmax, lekko 55-65 % ( moje hr max 188 ). Po jakiś 40-paru minutach biegłem sobie z pulsem 171 i nagle postanowiłem troszeczkę przyspieszyc bo czułem się okey. Lekko przyspieszyłem i poczułem jakby mnie na chwilę zblokowało w płucach i odruchowo spojrzałem na zegarek, puls ponad 210 - dziwne, biegłem dalej do konca trenigu. Wrzuciłem sobie ten trening do programu i wykres wygladał mniej więcej tak ; 42.06 sec puls 171, 42.12 sec puls 214, później przez minute spadał systematycznie do 198 i potem nagle 168. Dokończyłem trening z bez problemu.
Wygląda to jak bład zegarka, byłem mocno spocony na klatce więc może woda go zmyliła. Bateria jest okey.
Jednak coś poczułem w płucach, może w sercu. Nie mam pojęcia co o tym myśleć ?
Beigam od ponad roku, 20-30 km / tydz. Ostatnio zauważyłem że średnie tetno mi spada i biega mi się coraz lepiej. Przy długich wybieganiach potrafie biec przez ponad godzine nie przekraczając pulsu 150 z tempem 5.40 min/km
Jeśli ktoś miał podobne doświadczenie niech się podzieli.
pozdrawiam
Przytrafiło mi sie to już drugi raz. Pewnie większość z was napisze ze to błąd pulsometra ( garmin 405hr ) ale może ktoś miał podobne doświadczenie. Biegam trening interwałowy np. 10min lekko potem 7mocno/3 lekko x 4 i 10 lekko.
Przy mocno biegam na 75-85 % hrmax, lekko 55-65 % ( moje hr max 188 ). Po jakiś 40-paru minutach biegłem sobie z pulsem 171 i nagle postanowiłem troszeczkę przyspieszyc bo czułem się okey. Lekko przyspieszyłem i poczułem jakby mnie na chwilę zblokowało w płucach i odruchowo spojrzałem na zegarek, puls ponad 210 - dziwne, biegłem dalej do konca trenigu. Wrzuciłem sobie ten trening do programu i wykres wygladał mniej więcej tak ; 42.06 sec puls 171, 42.12 sec puls 214, później przez minute spadał systematycznie do 198 i potem nagle 168. Dokończyłem trening z bez problemu.
Wygląda to jak bład zegarka, byłem mocno spocony na klatce więc może woda go zmyliła. Bateria jest okey.
Jednak coś poczułem w płucach, może w sercu. Nie mam pojęcia co o tym myśleć ?
Beigam od ponad roku, 20-30 km / tydz. Ostatnio zauważyłem że średnie tetno mi spada i biega mi się coraz lepiej. Przy długich wybieganiach potrafie biec przez ponad godzine nie przekraczając pulsu 150 z tempem 5.40 min/km
Jeśli ktoś miał podobne doświadczenie niech się podzieli.
pozdrawiam
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
nie wiem jak to jest w przypadku Garmina, ale moj Polar reaguje w podobny sposob, kiedy mam na sobie np. termoaktywna koszulke albo lekka kurtke-wiatrowke. wyglada na to ze pewien typ odziezy potrafi mu niezle namieszac.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Odczułeś przy tym skoku coś niepokojącego, a choćby tętnienie w głowie czy ból gdziekolwiek, albo zatkanie ?
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 sie 2011, 11:14
- Życiówka na 10k: 49.41
- Życiówka w maratonie: brak
Nie odczułem żadnego bólu, odczułem coś takiego jakbym złapał sporo powietrza w płuca. Czasami czuje lekki ucisk w klatce ale on przechodzi w czasie biegu, wtedy czułem ten ucisk jakieś 10 min przed skokiem.
Byłem u lekarza, nie wykluczył błędu urządzenia ale stwierdził że takie skoki są możliwe. Są to skurcze komory sercowej i mogą wyglądać tak jak opisałem.
Zrobiłem ekg wysiłkowe i mam wynik ujemny ( dobry ) dobrze toleruje wysiłek. Test się skończył na pulsie 136 więc tak naprawdę nie wiele powiedział.
Tylko że ekg wysiłkowe powinno być ostatnim badaniem.
Sugestia ze strony lekarza żebym w pierwszej kolejności zrobił echo serca a później holtera ekg i wtedy się okaże co jest grane.
Generalnie biegam dalej ...
Byłem u lekarza, nie wykluczył błędu urządzenia ale stwierdził że takie skoki są możliwe. Są to skurcze komory sercowej i mogą wyglądać tak jak opisałem.
Zrobiłem ekg wysiłkowe i mam wynik ujemny ( dobry ) dobrze toleruje wysiłek. Test się skończył na pulsie 136 więc tak naprawdę nie wiele powiedział.
Tylko że ekg wysiłkowe powinno być ostatnim badaniem.
Sugestia ze strony lekarza żebym w pierwszej kolejności zrobił echo serca a później holtera ekg i wtedy się okaże co jest grane.
Generalnie biegam dalej ...
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
tak zrób ale zmniejsz objętość tak żeby się to narazie nie powtarzało, przy holterze warto poszaleć
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 69
- Rejestracja: 28 gru 2010, 22:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja na swoim pulsometrze czesto widze jakies dziwne skoki tetna. I jest to blad pulsometru ktory wariuje jesli dobrze sie "nie trzyma". Czasem przy mocniejszym wietrze jak jestem jeszcze nie zagrzany to slabo sie trzymie i ten pasek na wybojach cos popuszcza i wyskakuja dziwne pomiary. Zauwazylem tez po postojach cos podobnego i na wybojach. Mysle ze biegajac na tetnie 220to bys serce w gardle czul :p
Ps. Jesli cos poczules w sercu ,czy w okolicy i pozniej spojrzales na zegar to cos w tym moglo byc. Jesli jednak pierw spojrzales na puls ,a potem cos poczules to raczej jakies paniczne objawy ze serce wyskoczy
Mi sie zdarzylo toche lekac jak sie dowiedzialem ,ze mam zespol wpw. Nasluchalem sie o jakis tachykardiach itp i potem mialem zajawki jak tetno skoczylo...
Ps. Jesli cos poczules w sercu ,czy w okolicy i pozniej spojrzales na zegar to cos w tym moglo byc. Jesli jednak pierw spojrzales na puls ,a potem cos poczules to raczej jakies paniczne objawy ze serce wyskoczy

Mi sie zdarzylo toche lekac jak sie dowiedzialem ,ze mam zespol wpw. Nasluchalem sie o jakis tachykardiach itp i potem mialem zajawki jak tetno skoczylo...
“Najsilniejszym wojownikiem jest ten, kto pokonał sam siebie.”
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Jeżeli nie czujesz to raczej ściema, a jak czujesz to niedobrze, ja bieganiem załatwiłem sobie serducho na cacy.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 sie 2011, 11:14
- Życiówka na 10k: 49.41
- Życiówka w maratonie: brak
"ja bieganiem załatwiłem sobie serducho na cacy" nie brzmi to ciekawie. Mam nadzieje że teraz jucz wszystko okey...przecież bieganie to samo zdrowie ( nie liczyć kontuzji kolan, pleców, stopy itd
) )
przy holterze warto poszaleć - a da się z tym biegać ?
Daje sobie tydzień na badania, zobaczymy. Za dużo stresu ostatnio miałem, ogólnie czuje się zmęczony to też może być powodem ...
a co do pulsometrów to któryś już raz spotykam się z opiniami ze Polary często dają dziwne wyniki
pzdr

przy holterze warto poszaleć - a da się z tym biegać ?
Daje sobie tydzień na badania, zobaczymy. Za dużo stresu ostatnio miałem, ogólnie czuje się zmęczony to też może być powodem ...
a co do pulsometrów to któryś już raz spotykam się z opiniami ze Polary często dają dziwne wyniki
pzdr