hej,
właśnie wybieram się do Wiednia. biorę ze sobą sprzęt do biegania. czy ktoś z was zna jakieś ciekawe ścieżki biegowe w tym mieście?
bieganie w Wiedniu
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
miasto jest na tyle ciekawe, że (przynajmniej mi) ciężko było znaleźć czas na bieganie - a z drugiej strony na tyle ładne, że można z przyjemnością, raczej niespotykaną w swojskich klimatach - po prostu biec przed siebie kilkanaście kilometrów i się nie nudzić.
sporo biegów w okolicy. ten kalendarz jest jakiś niepełny, poszperaj ciut więcej;
whatever, w każdym razie dwa lata temu, w sierpniu właśnie startowałem w jakimś biegu przełajowym z 40 km od wiednia (na ciężkim kacu po 'wyczerpującym' kibicowaniu ze znajomymi na meczu First Vienna FC) - i było barzo przyjemnie.
zdrówko
sporo biegów w okolicy. ten kalendarz jest jakiś niepełny, poszperaj ciut więcej;
whatever, w każdym razie dwa lata temu, w sierpniu właśnie startowałem w jakimś biegu przełajowym z 40 km od wiednia (na ciężkim kacu po 'wyczerpującym' kibicowaniu ze znajomymi na meczu First Vienna FC) - i było barzo przyjemnie.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 22 lip 2011, 10:13
- Życiówka w maratonie: brak
Odpowiedź jest prosta: ogrody Schoenbrunn! wiele możliwości konfiguracji dystansu (masę przecinających się ścieżek), co chwilę napotyka się innego biegacza, możliwe podbiegi, a to wszytko w takim klasycystycznym klimacie. bosko. Ewentualnie wzdłuż Dunaju.
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 19 sty 2011, 14:24
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 4.18
Hejka. Wiedeń to super miasto do biegania ale jak znudzą Cię tłumy nad Dunajem czy w przypałacowych parkach( pięknych swoją drogą) to wybierz się do Lainzer Tiergarten- metrem dojedziesz niemal pod bramę- jst ich kilka( tych bram), niektóre otwarte tylko w weekendy- sam park jest ostoją dzikiej zwierzyny biegającej luzem i dlatego jest otoczony murem ale wstęp wolny. Wewnątrz też sporo biegaczy ale teren ogromny i można się trochę zapuścic dróżkami. Dziki niemal się ocierają o nogi ale jst też sporo inych zwierzaków a sam teren trochę jak Beskidy sporo podbiegów piękna przyroda, w najwyższym punkcie( chba 508npm) wieża widokowa z piękną panoramą. Są też ze dwie knajpki w stylu prawie schroniskowym i można łyknąc izitonik:-) Wszystko niemal w granicach miasta.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 cze 2011, 08:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Legnica
brzmi doskonale szkoda ze dopiero teraz to przeczytałem. na pewno skorzystam kolejnym razem, jeśli się uda. a chciałbym bardzoPawel1973 pisze:Hejka. Wiedeń to super miasto do biegania ale jak znudzą Cię tłumy nad Dunajem czy w przypałacowych parkach( pięknych swoją drogą) to wybierz się do Lainzer Tiergarten- metrem dojedziesz niemal pod bramę- jst ich kilka( tych bram), niektóre otwarte tylko w weekendy- sam park jest ostoją dzikiej zwierzyny biegającej luzem i dlatego jest otoczony murem ale wstęp wolny. Wewnątrz też sporo biegaczy ale teren ogromny i można się trochę zapuścic dróżkami. Dziki niemal się ocierają o nogi ale jst też sporo inych zwierzaków a sam teren trochę jak Beskidy sporo podbiegów piękna przyroda, w najwyższym punkcie( chba 508npm) wieża widokowa z piękną panoramą. Są też ze dwie knajpki w stylu prawie schroniskowym i można łyknąc izitonik:-) Wszystko niemal w granicach miasta.
bylem w Schoenbrunn - rewelacja. piękny park.
wielkie dzięki
biegam, bo lubię