Test Coopera - pomocy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 10 sty 2003, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siedlce

Nieprzeczytany post

Bardzo się cieszę, ze was znalazłem.Szkoda, że dopiero teraz. Od kilku dni przeglądam forum, nie chciałem powtarzać tematu(m in.danielsa).Jednak muszę założyć nowy temat o teście Coopera, ponieważ mam inne problemy i proszę was, dobrzy ludzie, o pomoc.Trzy dni temu rozpoczałem przygotowania, których celem jest 8 marca, wtym dniu muszę przebiec 2800m w 12min. Wiem, że nie jest to dużo dla w miarę wysportowanych ludzi, ale dla mnie jest, niestety, a próbuję już od prawie 10 lat.Efekt jest taki, że po kilkumiesięcznych treningach jestem w stanie zaliczyć 2700m i koniec.Wydaje mi się, że to nisko jak na barierę organizmu i gdyby do treningów podejść metodycznie to może i 7 kółek by pękło. Nadmienię ,że ze sprintami nie mam żadnych kłopotów. Na razie truchtam trochę po lesie i powiem ,że po półrocznej przerwie nie jest dobrze, na dziś zrobiłbym najwyżej ze 2km. Niedaleko jest zalew z ok.3-km pętlą, a na drugim końcu miasta stadion z tartanem, więc baza jest, chęci mi też nie brakuje. I tu prośba do starych wyg ,zaprawionych w bojach i innych.Będę wdzięczny za wszystkie podpowiedzi i zalecenia:jak często, jak szybko, w jakim tempie, kiedy przycisnąć a kiedy popuścić, jakie dystanse i w jakim czasie....a gdyby się udało to w czerwcu czeka mnie następna, już wyżej zawieszona poprzeczka. Ale o tem potem.           no to jak-----------------Pomożecie???                                                                     Aha, mam 26 lat,waga jak trzeba, tylko poweru w nogach Bozia nie dała.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Znajdz trenera .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Marcingg11
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 26 paź 2002, 14:22

Nieprzeczytany post

Ty wiesz Wojtku czym sie zajmuje trener?
MarcinG
Awatar użytkownika
Marcingg11
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 26 paź 2002, 14:22

Nieprzeczytany post

Mysle, ze nawet Ty masz dostateczną wiedzę żeby udzielić kilku cennych rad, ale po prostu sie nie chce :(
MarcinG
Awatar użytkownika
Picker
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 07 maja 2002, 14:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć!

Jakieś 2 lata temu miałem podobny problem, nie mogłem się zmieścić w 12 min. najzwyczajniej wymiękałem po ok. 7-9 min. Ale w końcu to złamałem - moim błędem był zbyt szybki start, za dużo sił angażowałem na początku a potem nie starczało ich na dobiegnięcie. Kiedy jednak przestałem się spieszyć a bardziej dbać o równe tempo biegu przebiegłem Coopera bez większych problemów.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from Marcingg11 on 7:03 am on Jan. 21, 2003
Mysle, ze nawet Ty masz dostateczną wiedzę żeby udzielić kilku cennych rad, ale po prostu sie nie chce :(
Strzal w dziesiatke ! Nie mam checi na pisanie kazdemu z osobna grubej knigi .
Chetnie za to sluze rada w waskim zakresie, ktory by wyczerpala kilkuzdaniowa odpowiedz .


(Edited by wojtek at 3:13 pm on Jan. 21, 2003)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

hehe
no no, nawet Wojtek potrafi odpowiedzieć na takie pytanie ;)
jestem - sam nie wiem - zaskoczony?
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
pasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 10 sty 2003, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siedlce

Nieprzeczytany post

Wojtek: mysle, ze dobry trener nie zajmie sie amatorem, a złego juz miałem w ub. roku. Realizowałem dokładnie jego plan i nabawiłem sie tylko jakiegos nieroapoznanego przez lekarza bólu w kolanie. a wynik był bliski ,tyle ze  miesiąc póżniej niż zakładaliśmy.
pasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 10 sty 2003, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siedlce

Nieprzeczytany post

tak czułem, ze dalem trochę rozlazły temat. ale taki mam problem i kompletnie nie wiem jak sobie z nim radzić. A z postów wojtka w różnych miejscach zrobiłem sobie niezłą kniżkę.
Moje bieganie chyba w zupełności można nazwać amatorskim bieganiem dla przyjemności, gdyby nie to, że muszę osiągnąć konkretny wynik.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

pasiek.
Ja zaczynałem moje bieganie własnie od testu Coopera - to był rok 2000.
Jak zaczynałem, biegałem w 12 min jakieś 2500-2600.
No i od wiosny zacząłem biegac zawsze te 12 min i po kilku miesiącach doszedłem do 3000 m, potem przekroczyłem (moja trasa była nawet nieźle pod górke przez jakies 250 m).
Ale na zimę przestalem.
W następnym roku znowu zaczynałem od tych 12 min.
Tak więc poprostu biegałem sobie te 12 min odcinki - miałem taki zegarek dla niewidomych który co 2 min mi sie odzywał.
No i znowu po jakimś czasie doszedłem do ponad 3000 m.
Ale po kilku miesiącach takiego biegania - zapytałem się - po co ja tak biegam? Czy przez to staję się lepszym biegaczem? Bardziej wytrzymałym? Czułem, że nie.
I wtedy pomyslałem o dłuższych dystansach.
I dopiero jak zaczałem biegac dłuższe dystanse - inaczej mówiąc - jak zacząłem biegać naprawdę (lipiec 2001) - to sie posunałem do przodu poważnie.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pasiek, wydaje mi sie , zapomnial nam nadmienic po co ma biegac ten test . Czyzby chodzilo o kwalifikacje sedziowskie ?

Opinia , ze zawodowy trener nie bedzie pomagal amatorowi jest z gruntu falszywa . Pecunia non olet !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
pasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 10 sty 2003, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siedlce

Nieprzeczytany post

wojtek--- wielka jest Twa biegłość , dosłownie i dedukcyjnie też. Przejrzałeś paśka na wylot - o to właśnie chodzi.                                                              
 A tak  bez jaj,  to wkurzające jest, że co roku zajmuję miejsce awansowe a wyżej wchodzi jakiś człowieczek z połowy listy, tylko dlatego, że chociaż wie tyle o sędziowaniu co przeciętny komentator telewizyjny to "pyka " sobie Coopera na 5.                                  
Ciekawostka jest taka, że od kiedy zaczęłem gwizdać,  normy awansowe wzrosły już o 400m. Dobrze, że przeskoczyłem parę szczebli , w czasach .kiedy biegacze zajmowali się bieganiem a gwizdaniem - sędziowie.
pasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 10 sty 2003, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siedlce

Nieprzeczytany post

biegałem kiedyś takim sposobem jak Fredzio. Po 2 mies. robiłem 2700m. Ale po kolejnych dwóch , trzech , czterech i pięciu miesiącach , w dalszym ciągu góra 2750. Czy to normalne?

Wątpliwości mam takie same. Gdy sobie zrobię dwie rundki (7km) dokoła zalewu, wolno ,w tempie na jakie mnie stać to i okoliczni wędkarze patrzą z podziwem a ja czuję, że pot nie poszedł na marne.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie znam zawodnika , ktory by nie mial kontuzji . Oskarzanie trenera o jej spowodowanie moze byc zarowno podstawne jak i nie . Nie mamy danych . W ogole za malo danych , zeby cos poradzic .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
pasiek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 10 sty 2003, 18:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siedlce

Nieprzeczytany post

Jakie dane są potrzebne, jeśli nie są to jakieś wybitnie specjalistyczne to postaram się podać.

a na razie biega mi się coraz lepiej, szybciej i wiecej
ODPOWIEDZ