Dwa starty w jeden weekend?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
macbru
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 15 sie 2011, 21:43
Życiówka na 10k: 53'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich!! Forum przegladam już od jakiegoś czasu, ale zarejestrowałem się dopiero teraz aby zadać to pytanie.

Jestem ambitnym poczatkujacym, moją przygodę z bieganiem rozpocząłem w kwietniu tego roku, a moim celem był start w biegu na 10km, który odbywa się w moim mieście w połowie września.

Niestety okazało się, że w tym roku dystans został zmniejszony do 6km co mnie nie satysfakcjonuje. Bieg odbywa się w sobotę, natomiast w niedzielę odbywa się bieg na 10km w mieścinie oddalonej o 20km.

Czy mogę pobiec oba biegi?
Jak 6 km zrobione w sobotę wpłynie na mnie w niedzielę?
Czy stosować jakiś specjalny trening? Mam jeszcze 5 tygodni.
Co robić w tydzień przed zawodami?
Jak się najlepiej zregenerować?

Aby łatwiej było odpowiedzieć - trochę o mnie:
Wiek - 28 lat
Wzrost - 166 cm
Waga - 68 kg
Staż - bieganie od kwietnia bieżącego roku, wcześniej siłownia + basen, ostatni rok niewiele ze względu na dziecko, wcześniej w miarę regularnie
Wyniki obecnie:
1km - 4:00
10km - około 53:00
5km - około 25:00

Maks wybiegania - 14 km
Trening 3/4 razy na tydzień
PKO
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odpuść sobie te 6km. Nie jesteś w stanie pobiec dwóch biegów na maxa swoich możliwości w tak krótkim odstępie czasu. Jeśli wydaje CI się, że jest inaczej możesz sobie zrobić krzywdę.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

A w ogóle da się pobiec na maksa dzień po dniu, raczej nie. Pierwszy bieg pobiec lżej drugi można mocno. W zasadzie ten drugi bieg lepiej wychodzi.
R.S.
killerek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 01 cze 2011, 08:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

miałam dwa starty dzień po dniu w tamtym roku (po2.5km) i teoretycznie jest to do wykonania pod warunkiem że pierwszy pobiegniesz na luzie jako rozruch przed dychą

musisz wybrać na czym ci bardziej zależy
10km- 49:31, 1.09.2012 II Bieg Fabrykanta
5.1km- 24:48, 11.11.2012 IX Światowy Dzień Biegania


BLOG

KOMENTARZE

Obrazek
foma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 761
Rejestracja: 15 lut 2003, 20:05

Nieprzeczytany post

Dla mnie trudne są dwa starty jednego dnia,
natomiast starty dzień po dniu pomimo pewnej ciężkości nóg to drugiego dnia czasowo nawet wychodziło mi lepiej.
np. gdy biegałem 10km dzień po dniu
sob 40.21 nd.40.10 a za drugim razem 40.01 i 40.00
zachar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 20 maja 2011, 11:04
Życiówka na 10k: 00:40:30
Życiówka w maratonie: 03:38:58
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Miałem w tym roku taki szalony weekend. W sobotę pobiegłem 5 km w Biegu Ursynowa, a w niedzielę 10 km w Garwolinie - zrobiłem 2 życiówki :hej: Przyznam, że drugiego dnia wyszło to dość spontanicznie. Nie planowałem tego, ale pogoda i trasa mi sprzyjały.

Na marginesie - oba biegi wygrał ten sam zawodnik :taktak: No, ale to inny poziom wytrenowania.

Trenowałem 4 razy w tygodniu i przed, jak i po tym weekendzie zrobiłem sobie 2 dni wolnego od biegania, organizm musiał odpocząć. Przeszedłem ten sprawdzian bez kontuzji, ale nie powiem, że robię z tego regułę. Każdy organizm jest inny i trudno powiedzieć jak zareaguje Twój. Mnie się udało, choć nie do końca potrafię to wytłumaczyć :hahaha:
W życiu piękne są tylko chwile ~Ryszard Riedel
Obrazek
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

moj Emek biegl w tym roku dwa biegi dzien po dniu. Pierwszy byl wazny, bo Mistrzostwa Bawarii. Dal z siebie wszystko i myslal, ze w drugim nie da rady a pobiegl jeszcze lepiej i zajal drugie miejsce.
Jedyne co to on startuje od 6 lat a dla Ciebie to beda pierwsze starty. Ja bym pobiegla w tym na 6 i poszukala w najblizszym czasie dychy.
A ostatni tydzien troche spokojniej potrenuj przed zawodami.
feelipe
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 181
Rejestracja: 26 mar 2011, 20:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

mi sie zdarzylo pobiec polmaraton w sobote wieczorem skonczylem ok 23.00 a w niedziele o 12.00 biegalem 13km. Sobotni bieg bardzo spoko, zyciowka nawet mi wyszlo. Niedziele sobie odpuscilem, biegalem na luzie ale i tak zalozenie biegu wykonalem czyli czas ponizej 1h. Ja bym biegl oba, 6km normalnie a dyszke rekreacyjnie. chyba ze masz duze zaciecie sportowe i wynik poniezej oczekiwanego minium jest nie do przyjecia. Jesli traktujesz bieganie jako przyjemnosc i dobra zabawe to masz odpowiedz :) Zawsze z drugiego mozesz zrezygnowac, nic na sile, zdrowie jest wazniejsze niz znasze ambicje :oczko:
Obrazek
macbru
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 15 sie 2011, 21:43
Życiówka na 10k: 53'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Biegnę oba biegi i za jakiś czas napiszę jak poszło.
Maurice
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
Życiówka na 10k: 33:59
Życiówka w maratonie: 2:38:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

też się podczepię pod temat
szalony weekend czeka mnie za 2,5tygodnia
w sobotę o godz. 17 - 10km atestowane w Łodzi (asfalt, kostka) z szansą na PB
a w ndz o g.13 - 10km szuter, asfalt, las, piach, momentami cross

i na obu startach mi zależy
co myślicie o kąpieli w solance w sobotni wieczór?
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maurice ja powiem ci tak

1. sobota wązny start wiadomo masz szanse na rekord życiowy idziesz w trupa bez zachamowań. Od razu po biegu rozbieganie białko -węgle wproporcji 1:4 wagowo w 30 minutach od końca startu, jak masz moźliwość to porawdziwy masaż.
2. niedziela wiadomo to nie będzie bieg na czas tylko bieg n apunkty ja bym go zaczął lekko jak na ciebie by sie stopniono rozkrecić.

Tompoz
Tompoz
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ