Ból biodra przy połączeniu kości udowej i miednicy
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mam problem. Chyba. Otóż boli mnie od pewnego czasu prawe biodro - zazwyczaj po zewnętrznej stronie, mniej więcej w tym miejscu, gdzie kończy się kość udowa, a zaczyna miednica. Pobolewa przy bieganiu, jest też dyskomfort przy chodzeniu, przeginaniu tułowia w w lewą stronę, przy masowaniu. Zrobiłam prawie tygodniową przerwę w bieganiu, ale dalej pobolewa. Kolano nie boli, więc chyba nie jest to słynny ITBS. Macie jakieś pomysły, co to może być? I co z tym fantem zrobić?
Dziękuję!
Dziękuję!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
a nie biegasz czasem w miejscu ktore jest pochylone na te strone?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No właśnie raczej nie bardzo. Biegam cały czas w tym samym parku od chyba dwóch lat... Chociaż może spróbuję pobiec w drugą stronę 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Po intensywnych poszukiwaniach w necie mam hipotezę - być może jest to problem z mięśniem gruszkowatym? Bo miejsce tak jakby się zgadza:

Obczaję te ćwiczenia: http://www.runnersworld.com/article/0,7 ... -0,00.html , może coś się poprawi. W sumie kiedyś miałam coś podobnego po lewej stronie, tylko muszę sobie przypomnieć, jakie ćwiczenia mi wtedy poleciły panie fizjoterapeutki z sanatorium

Obczaję te ćwiczenia: http://www.runnersworld.com/article/0,7 ... -0,00.html , może coś się poprawi. W sumie kiedyś miałam coś podobnego po lewej stronie, tylko muszę sobie przypomnieć, jakie ćwiczenia mi wtedy poleciły panie fizjoterapeutki z sanatorium

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A dziękuję, polepsza się. Od dwóch dni przy porannym i wieczornym myciu zębów robię sobie zestaw ćwiczeń od pań w sanatorium i są efekty - przy chodzeniu biodro nie boli już w ogóle, przy bieganiu tylko delikatnie o sobie przypomina.
A ten zestaw to 3 ćwiczenia:
1. stoję twarzą do umywalki, której się przytrzymuję, jedną nogę stawiam za drugą, stopę przekręcając prostopadle. Powoli unoszę tylną wyprostowaną nogę do góry i opuszczam. 10 razy, potem druga noga.
2. stoję bokiem do umywalki, której się przytrzymuję, zewnętrzną wyprostowaną nogę powoli unoszę w bok i opuszczam. 10 razy, potem druga noga.
3. stoję bokiem do umywalki, której się przytrzymuję, zewnętrzną wyprostowaną nogą powoli kręcę kółeczka, najpierw w przód 10 razy, potem w tył 10 razy. Potem druga noga.
Mam jeszcze jedno ćwiczenie, ale przy nim coś mi w biodrze przeskakuje, więc chwilowo nie robię:
Stoję bokiem do czegoś, czego się przytrzymuję i unoszę jedną nogę zgiętą w kolanie, tak żeby udo było prostopadle do ziemi. Kręcę udem kółka najpierw w przód, potem w tył, 10 razy, potem druga noga.
A ten zestaw to 3 ćwiczenia:
1. stoję twarzą do umywalki, której się przytrzymuję, jedną nogę stawiam za drugą, stopę przekręcając prostopadle. Powoli unoszę tylną wyprostowaną nogę do góry i opuszczam. 10 razy, potem druga noga.
2. stoję bokiem do umywalki, której się przytrzymuję, zewnętrzną wyprostowaną nogę powoli unoszę w bok i opuszczam. 10 razy, potem druga noga.
3. stoję bokiem do umywalki, której się przytrzymuję, zewnętrzną wyprostowaną nogą powoli kręcę kółeczka, najpierw w przód 10 razy, potem w tył 10 razy. Potem druga noga.
Mam jeszcze jedno ćwiczenie, ale przy nim coś mi w biodrze przeskakuje, więc chwilowo nie robię:
Stoję bokiem do czegoś, czego się przytrzymuję i unoszę jedną nogę zgiętą w kolanie, tak żeby udo było prostopadle do ziemi. Kręcę udem kółka najpierw w przód, potem w tył, 10 razy, potem druga noga.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 sie 2011, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie wiem czy mamy to samo, bo Ty potrafisz w miare prezycyjnie określić miejsce bólu ale mam od jakiegoś czasu podobny chyba problem i nie wiem z czym jest związany, tzn domyślam się tylko. Biegam co drugi dzień ok 8 km narazie, i z pól godz. po biegu zaczynam chodzić jak stary człowiek ponieważ przy bolą mnie jakby biodra. Obydwa. Tak ja lokalizuje ten ból ale nie potrafię wskazać konkretnego miejsca, tylko tyle, że mówię każdemu, że bolą mnie biodra przy chodzeniu co wszystkich dziwi :D. Na drugi dzień też odczuwam taki lekki dyskomfort przy chodzeniu ale może trwa to z połowe dnia i do następnego treningu ustaje a potem od nowa.
Moje podejrzenie pada na buty, bo nie mam obuwia biegowego tylko stare buty sportowe do aerobiku a biegam po asfalcie
Przymierzam się do kupna pożądnych butów, ale szczerze przyznam, że skłonił mnie do tego dopiero ten dziwny problem, bo inaczej nie potrafię go wyjasnić
Moje podejrzenie pada na buty, bo nie mam obuwia biegowego tylko stare buty sportowe do aerobiku a biegam po asfalcie

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Może być, że to kwestia butów, zwłaszcza, że biegasz po asfalcie. Zmień buty, ale pamiętaj też o rozciąganiu i wzmacnianiu mięśni - to też pomaga. 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Pociesz się mnie już boli rokkachita pisze:Mam problem. Chyba. Otóż boli mnie od pewnego czasu prawe biodro - zazwyczaj po zewnętrznej stronie, mniej więcej w tym miejscu, gdzie kończy się kość udowa, a zaczyna miednica. Pobolewa przy bieganiu, jest też dyskomfort przy chodzeniu, przeginaniu tułowia w w lewą stronę, przy masowaniu. Zrobiłam prawie tygodniową przerwę w bieganiu, ale dalej pobolewa. Kolano nie boli, więc chyba nie jest to słynny ITBS. Macie jakieś pomysły, co to może być? I co z tym fantem zrobić?
Dziękuję!

"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nie wiem, czy mnie to pociesza 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 20 cze 2011, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
moje cierpienia z biodrem trwają już dwa tygodnie. Po kilku kilometrach treningu ból zanika, najgorzej jest przy chodzeniu. Wygląda, że czeka mnie dłuższa przerwa bo 2-3 dniowe postoje na razie nie dają żadnych efektów. Ktos kto miał podobne problemy może wskaże jakies dobre rady lub napiszę ile czasu trwało leczenie u niego podobnej dolegliwości?
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 gru 2010, 11:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kurczę, mam podobnie. Jakieś 3 miesiące temu zaczęło mi coś tam przeskakiwać w stawie biodrowym, ale nic mnie nie bolało. Z 2 tygodnie temu zaczęło mnie boleć, byłem u lekarza ogólnego zrobili mi rentgen z kośćmi jest wszystko ok ale coraz bardziej mnie boli, już nawet mi jakoś nic tam nie przeskakuje ale boli mnie w miejscu stawu, nawet mam wrażenie że ból troszkę się przeniósł na mięsień uda. Jak poszedłem wczoraj biegać to przez pierwsze 20 min mnie bolało, później przeszło tylko lekki dyskomfort był, jak skończyłem to mnie mocno rozbolało. Dostałem jakieś tabletki na mięśnie -rozluźniające czy coś w tym rodzaju i fastum gel na stany zapalne mam nadzieję, że coś pomoże.
Przyznam, że z rozgrzewkami i rozciąganiem zawsze było u mnie średnio.
Przyznam, że z rozgrzewkami i rozciąganiem zawsze było u mnie średnio.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 20 cze 2011, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dokładnie mam ten sam objaw... a w zasadzie miałem bo skończyło sie, że po 1 km na jednym z ostatnich treningów ból nie przeszedł a na silił się... tak więc radze Tobie zrobić przerwę zanim załatwisz sie gorzejmario69pl pisze:... boli mnie w miejscu stawu, nawet mam wrażenie że ból troszkę się przeniósł na mięsień uda. Jak poszedłem wczoraj biegać to przez pierwsze 20 min mnie bolało, później przeszło tylko lekki dyskomfort był, jak skończyłem to mnie mocno rozbolało. ...
Byłem dzis na USG, wygląda to na stan zapalny... ponoć skuteczna w takiej sytuacji może byc rehabilitacja więc laser, krio, pole itp
- kliniasty
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 25 wrz 2014, 11:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: B-B
odgrzewam temat...zna ktoś jakieś skuteczne ćwiczenia na bolące biodro?? Trudno mi sprecyzować dokładnie miejsce bólu , może to równie dobrze być mięsień gruszkowaty. Może jest jakieś uniwersalne ćwiczonko ??
Świat jest za duży, żeby być małym...