Też się przyłączę do frontu pro-GTX

W mrozy oraz chłodne i mokre dni membrana świetnie się sprawdza. W stopę jest ciepło, ale nie zaparza się, nawet przy dłuższym wysiłku. But nie "łapie" wilgoci sam z siebie (z tym, że stosuję impregnat do obuwia z GTX), nigdy też nie zdarzyło mi się, żeby wziął wodę górą - tu naprawdę wystarczy patrzeć pod nogi i omijać co głębsze kałuże

Mam jakieś trailowe New Balance (chyba model 1110, ale nie dam sobie niczego uciąć, że na 100%; tak czy siak są to buty wycofane już z oferty) i zimą biega się w nich bardzo sympatycznie, przynajmniej dopóki podłoże nie jest nadmiernie wyślizgane. Bo jak we w miarę świeżym śniegu (sypkim i ubitym, ale nie wyślizganym "na szklankę") da się biec całkiem swobodnie, to na "ślizgawce" nawet najagresywniejszy bieżnik niewiele pomoże. Przydają się specjalne nakładki, np. takie:
http://bieganie.pl/?cat=20&id=1290&show=1
Ergo - z doświadczeń własnych mogę polecić trailówki z GTX. Pozwalają na komfortowe bieganie w zimne i słotne dni oraz po w miarę niewyślizganym śniegu. Poza tym zawsze mogą się przydać w cieplejszej porze roku, jesli akurat najdzie Cię na jakieś przełaje przez dzikie i błotniste ostępy
