Trening z Pumą dla początkujących

[majcik]

Będę relacjonować

[nemi]

No dobra dobra dobra, już nic nie mowię

no w końcu...zobacz kochana jakie poruszenie ogólne wśród pum zrobiłaś...3-mam kciuki
i czekamy

Będę relacjonować

[majcik]

No dobra dobra dobra, już nic nie mowię

no w końcu...zobacz kochana jakie poruszenie ogólne wśród pum zrobiłaś...3-mam kciuki
i czekamy

no właśnie widzę, aż mi trochę głupio....ale jestem ogromnie wdzięczna:)

[domurst]

chyba na tym to ma polegać, że się nawzajem motywujemy. Sam mam nadzieję na rewanż, i jeśli, odpukać, przyjdzie mi kiedyś do głowy przestać biegać, to liczę, że ktoś tutaj i mnie kopnie w tyłek

[pełnazapału]

haha parę godzin nie weszłam na forum i już mnie tyle ominęło!
Majcik skoro już wszyscy za Ciebie podjęli decyzje i wybrali Ci plan nie pozostaje Ci nic innego niż dać radę
jednak w grupie siła.
Domurst- jeśli kiedyś taki dzień nastąpi, że będzie tego kopa potrzebował, to na pewno znajdzie się wielu chętnych, żeby Ci go zasadzić ;D

[domurst]

Z góry dziękuję

[nemi]

i jeśli, odpukać, przyjdzie mi kiedyś do głowy przestać biegać, to liczę, że ktoś tutaj i mnie kopnie w tyłek

mogę byc pierwsza
masz jak w banku

[Emily_04]

i jeśli, odpukać, przyjdzie mi kiedyś do głowy przestać biegać, to liczę, że ktoś tutaj i mnie kopnie w tyłek

No to mnie możesz na dzień dobry kopnąć, i cała reszta również bo poległam

Jestem wściekła na siebie ogromnie...
I powiem Wam, że jak jeden trening się odpuści to resztę już coraz łatwiej...
Ale brakuje mi tego cholernie dlatego wracam jak ten marnotrawny syn i będę się starać.

[mariuszbugajniak]

jutro z okazji wyjazdu do warszwy, a w sumie to do warszawy i jachranki na pare dni planuje wstać o 5.30 !!! i zaliczyć jutrzejszy trening, bo po pracy wyjazd jak wspomniałem

zawsze po 18-19-20 biegałem, zobaczymy jak będzie jutro około 40 minut wyjdzie, miały być mini interwały pumy 8-12 ale z racji tego, że wczoraj zrobiłem 6,3km średnio 4,44 więc jutro poszuram drogami, a w piątek szuranie + przebieżki nad zegrzyńskim

[nemi]

witam Elimy_04

No to mnie możesz na dzień dobry kopnąć, i cała reszta również bo poległam

jasne ja oczywiście jestem pierwsza zeby zasadzic ci kopa i tak porządnie ...ale widze ze nie jest jeszcze tak źle bo...

Ale brakuje mi tego cholernie dlatego wracam jak ten marnotrawny syn i będę się starać.

także trzymaj się i walcz dalej, nie odpuszczaj...motywacji życzę...pozdrawiam

[nemi]

planuje wstać o 5.30 !!! i zaliczyć jutrzejszy trening, bo po pracy wyjazd jak wspomniałem

i jak tam maratończyku....udało się dupsko wyciągnąć z łóżeczka o świcie...bo ja przed pracą powiem szczerze nie bardzo ...ale z autopsji wiem ze z rana biega się rewelacyjnie...dlatego preferuje co prawda - rzadko ostatnio i tylko weekendy...

[mariuszbugajniak]

jednak nad ranem i ranem się biega cudnie...

[mariuszbugajniak]

planuje wstać o 5.30 !!! i zaliczyć jutrzejszy trening, bo po pracy wyjazd jak wspomniałem

i jak tam maratończyku....udało się dupsko wyciągnąć z łóżeczka o świcie...bo ja przed pracą powiem szczerze nie bardzo ...ale z autopsji wiem ze z rana biega się rewelacyjnie...dlatego preferuje co prawda - rzadko ostatnio i tylko weekendy...

no hehe w tym samym czasie napisaliśmy

miało być 40 minut, a wyszło 1h 20min (życie ) 6,04min do 4km walczyłem z łydką od tej zasranej bieżni wtorkowej, a potem to już tylko przestrzeń

[nemi]

a nie mówiłam - rano jest fantastycznie, organizm wypoczęty, pełen energii... zgadza sie

miało być 40 minut, a wyszło 1h 20min (życie ) 6,04min do 4km walczyłem z łydką od tej zasranej bieżni wtorkowej, a potem to już tylko przestrzeń

osobiście nie lubie biegac na stadionie ...kręci mi sie w głowie wolę przestrzeń...lasy, zieleń,czasem jakąś sarenke i można pomyśleć,...ogólnie jestem za...

[domurst]

i jeśli, odpukać, przyjdzie mi kiedyś do głowy przestać biegać, to liczę, że ktoś tutaj i mnie kopnie w tyłek

No to mnie możesz na dzień dobry kopnąć, i cała reszta również bo poległam

Jestem wściekła na siebie ogromnie...
I powiem Wam, że jak jeden trening się odpuści to resztę już coraz łatwiej...
Ale brakuje mi tego cholernie dlatego wracam jak ten marnotrawny syn i będę się starać.

Kobiety nie śmiałbym tknąć - za to zawsze możesz liczyć na przyjacielskiego "klapsa"