Kilometraż

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from miroszach on 12:29 pm on April 30, 2003
Irko tą książkę "Biegiem po zdrowie" kupiłeś w księgarni? Można ją wogtóle gdzieś dostać.
Tak nawiasem mówiąc to od dziś biorę z Ciebie przykład Irko. Biegam dokładnie tak długo jak Ty ale mam o wiele słabsze wyniki. Muszę więc dużo pozmieniać...
Bedac w Polsce widzialem ksiazke w ksiegarni (w Szklarskiej Porebie) Prosciej jednak zamowic przez internet. Zerknij na strone www.skarzynski.pl

kledzik
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Padre
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 222
Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04

Nieprzeczytany post

Osobiście też trenuję wg planu z ksiażki Jurka Skarżyńskiego, ale mimo dużego zaangażowania wyniki mam dużo gorsze niż Irko. Jakie są odczucia innych forumowiczów korzystających z tej książki? Jakie są Wasze postępy.

Moje postępy to w ciagu 1 roku biegania zejscie z 45 min na 10 km do 43 min obecnie. Co prawda to początek sezonu, ale jezeli do konca lata zejdę poniżej 42 min, to uznam to za sukces.

Podajcie proszę Waszą progresję wyników. Chciałbym zobaczyć, czy tylko Irko jest takim fenomenem, czy też jest większa grupa utalentowanych. A może po prostu, jeżeli okaże się, iż ta grupa utalentowanych jest liczna, to będziemy mieli przynajmniej motywację, iż "WSZYSTKO JEST MOŻLIWE, O ILE SIĘ NA TO PRACUJE".
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Ja też stworzyłem sobie plan według książki Jurka Skarżyńskiego. Mój plan (realizuję go od listopada) jest minimalistyczny, to znaczy biegałem mało (w żadnym miesiącu nie przekroczyłem 200km), bo uważam się za początkującego.
Moje czasy z zeszłego roku (wtedy zacząłem biegać) znajdziesz w bazie życówek.
Progresja wyników pewnie będzie (nie wiem jak duża), bo w lutym pobiegłem szybko (jak na mnie) na 8km.
W przyszłym roku zwiększę kilometraż i czas poświęcony na ćw. ogólnorozwojowe.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
Awatar użytkownika
Marcos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 655
Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mój, że się tak wyraże progres nastąpił również po przeczytaniu książki pana Skarżyńskiego, którą kupiłem w styczniu w szczecińskim Empiku.
Jak widać w grudniu biegałem b. wlno, teraz jest lepiej ale dąże do jeszcze lepszych wyników i 17 zadebiutuje w zawodach na 10km, ciekaw jestem czasu.

Plan oczywiście układałem wg własnych zamierzeń i potrzeb, jednak wzorowałem go na planach ramowych z książki i innowacją dla mnie były takie elementy treningu jak:
-przebieżki
-siła biegowa
-WB3
-WT
-KROSS
I w ogóle jeszcze wiele innych informacji jakie wyczytałem w książce dotyczących całej otoczki treningu.
www.kolarstwo.z.pl
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Dzięki Kledzik. Nie ma siły, biegnę po "bieg po zdrowie" do księgarni.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
Jarro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czytam i podziwiam Irka S. W ciągu jednego sezonu z 4:10/km na 3:20/km na dystansie 10km???. Toż to talent jakich mało, albo nastąpiła drobna pomyłka. Fredzio się dopytuje i dopytuje, ale brak konkretnej odpowiedzi. Też chętnie się dowiem o co chodzi.  
Jarro
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

No dobra żeby nie było,że tak strzelam z kosmosu. Wiek 31 lat,waga 56 kg,wzrost 169. Ostatnio biegłem 8.3 (albo 8.5) w 28.06 - 70 %  trasy pod górę. Miedzyczas z ostatniego biegu na 6.3 na 3km 9.41. Test Coopera 3650. Maraton 2.57. Połowka 1.21 (międzyczas z maratonu). 33 km -2.06 ( międzyczas 15 km 54.35 ).Nie są to rewelacyjne wyniki,ale da się do nich dojść w ciągu dwóch sezonów zaczynając od mniej niz zera. To ma być motywacja,dla wszystkich,którzy czasem wątpią w to co zaczeli robić,bo np. nie widzą efektów. Namawiam ich,aby postawili wszystko na jedną kartę. Dali z siebie max na treningach a efekty mogą być zaskakujące. Sam jestem zdziwiony,ale to fakty. Napisałem,że mogę przebiec 10km,po 3.20 chociaż nie biegłem jeszcze w tym sezonie 10km. Obiecuję,że pobiegnę szybciej. Dajcie mi tylko trochę czasu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja się z Irko zgadzam - determinacja, cel, konsekwencja i ciężka praca i wyniki są (lub będą).
Jedyna obawa - to szansa kontuzji - ale nie ma na to sposobu - chcąc mieć wynik trzeba sporo biegać.
Awatar użytkownika
Jarro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No to teraz trochę jaśniej. Brawo Irko S. Gratuluję determinacji i wyników, masz talent. Rozumiem, że z racji wieku możesz sobie pozwolić na bardzo intensywną pracę, czego zresztą zazdroszczę. Tym niemniej i to zbliżasz się do swojej ściany, a tam bywa już niebezpiecznie. Życzę rozsądku i trochę fartu, no i 32 min na 10 km.
Jarro
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

IrkoS  rowniez gratuluje rewelacyjnego czasu i postepow w treningach. Jest mi ciezko wyobrazic sobie Ciebie z taka waga jaka miales :) Powiedz tylko jeszcze jak sobie radzisz z praca zawodowa i sportem. To, ze masz wsparcie w Twojej drugiej polowce to widzialem w Debnie :)  
Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Praca to podstawa. Bez niej nie ma mowy o sporcie,bo nie ma kasy. Sport to odskocznia od zawodu handlowca. Bardzo dobry sposób na odreagowanie od stresu itd. Trenując jestem bardziej pilny w pracy. Mój pracowdawca to rozumie i chwała mu za to. Nie poświęcam swojego czasu rodzinnego. Dlaczego? Bo zamieniłem papierosy na bieganie. Policzcie ile czasu traci się na wypalenie paczki fajek. Tyle co dobry trening. Na treningu można o dziwo robić wiele pożytecznych rzeczy np. planować nastepny dzień w pracy, obmyślać strategię co do danego klienta,obiektywnie z dystansem ocenić pewne wydarzenia i wyciągnąć wnioski. Żona i dziecko pozwalają mi biegać pod warunkiem,że będą widoczne efekty. Pewnie gdybym nie biegał to ten czas spędziłbym przy komputerze na internecie. Bieganie jest dla mnie wręcz naturalną czynnością życiową organizmu,tak jak oddychanie i inne. Mam znajomych,którzy trenują triatlon i mają czas na wszystko. Oni są mistrzami w organizacji czasu. Skoro oni mogą trzy razy dziennie to co ja raz nie pójdę pobiegać?
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

IrkoS , jesteś wielki , a jak długo paliłeś?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

Podziwiam Twoja organizacje Irko.
U mnie regularnie upraw. sportow zaczelo sie wraz z praca zawodowa. Oczywiscie siedzacy tryb zycia itd.  Hobby momentami odciaga od pracy- np.:strona bieganie.pl :) Poza tym sa dni wyczerpania sportem i wtedy pracuje sie na zwolnionych obrotach. Patrzac na calkosztalt to jednak pracuje sie lepiej. Ja mam to szczescie, ze ponad polowa osob w biurze to sportowcy hobbysci i klimat jest ok!
Piotr
ODPOWIEDZ