bieg wahadłowy 10x10m- problem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Marcinus92
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 07 sie 2011, 19:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich na forum! Otóż mój przypadek wygląda tak, że miesiąc temu zawaliłem jedną konkurencję na teście sprawnościowym. Chodzi właśnie o bieg wahadłowy 10x10m. W związku z tym zależny mi na tym, żeby za rok przebiec ten bieg w czasie co najmniej 30,6 s. Na teście osiągnąłem niestety tylko 31,1s. Szczerze to nie wiedziałem jak zabrać się do trenowania tego biegu i po prostu na półtora miesiąca przed egzaminem biegałem po kilka krotnie dany bieg ok 3 razy w tygodniu. W końcu zacząłem odczuwać ból kolana i trenowałem lżej. Prosiłbym o jakieś fachowe rady jak poprawić ten nieszczęsny bieg wahadłowy. Nigdy nie byłem jakiś wybitnie mocny w sprintach. Z kolei równolegle trenowałem bieg na 1000m i z pomocą planu treningowego z bieganie.pl zszedłem z ok. 3.50 do 3.12. Jeżeli to coś pomoże to mój wiek to 19 lat , wzrost 181, waga 70. Z góry dziękuje z wszelkie wskazówki.
PKO
xaxa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 29 lip 2011, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja powiem tyle, do biegu 10x10m wcale nie trzeba być sprinterem aby mieć dobry czas wystarczy robić dobre nawroty za pachołkami. bardzo dużym ułatwieniem jest jak jest ktoś niski osoby wyższe mają dużo gożej uważam że czas który masz i tak jest bardzo dobry, ja miałem w granicach chyba 28 czy 29s. nawrotów nie rób odrazu przy pachołku tylko rób takie większe koła. nie wiem jak to wytłumaczyć.
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

zdawałem już wielokrotnie ten test i najważniejsza jest siła nóg, rąk i ogólna "sprężystość". Mysle że pompki, brzuszki i trochę ćwiczeń na siłę nóg powinno pomóc. Ja robię to w granicach 27 sekund, ale nigdy się specjalnie do tego testu nie szykowałem. Faktem jest że zewszystkich konkurencji jakie musze co roku zdawać (3000m, 10x10, podciąganie na drążku i brzuszki) ten najmniej lubie i uważam że jest bardzo przypadkowy.
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ