sushi śmierdzi nieświeżą rybą.
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
no kurde, bez przesady...
zdrówko
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nareszcie temat o czymś
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
To się chłopaki rozpisaliście :D
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
zacząłem czytać zdanie:
Przepływ energii wzdłuż Twojego ciała będzie jeszcze bardziej widoczny, jeśli dolną częścią...
i aż się musiałem ugryźć.
w język.
no kurcze felek, szanujmy się!
zdrówko
Przepływ energii wzdłuż Twojego ciała będzie jeszcze bardziej widoczny, jeśli dolną częścią...
i aż się musiałem ugryźć.
w język.
no kurcze felek, szanujmy się!
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oj już wiem do czego pijesz. Sam czekam na jakiś podpięty pod ową notkę temat na forum, żeby się pożalić ale domyślam się, że się nie doczekam.
Gdyby ktoś jeszcze nie załapał:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=164&id=3020
No ja rozumiem, że 'artykuł sponsorowany' ale są pewne granice (i już lepiej malować serduszka na potwierdzeniach przelewy niż takie rzeczy publikować).
"odzież podwyższającą poziom tlenu w organizmie o 7%" ?! O_o
"wyraziste kształty i intensywne kolory (...) dające energię" ?! O_o
Poważnie? Przecież to gorsze niż '80% odporności pochodzi z wnętrza brzucha' czy 'nutella - wszystko czego młody organizm potrzebuje', no litości..
Pewnie jest taka kwota faktury wystawionej Reebokowi od której takie bzdury nawet wytatułowałbym sobie na dupie ale.... eh...
Gdyby ktoś jeszcze nie załapał:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=164&id=3020
No ja rozumiem, że 'artykuł sponsorowany' ale są pewne granice (i już lepiej malować serduszka na potwierdzeniach przelewy niż takie rzeczy publikować).
"odzież podwyższającą poziom tlenu w organizmie o 7%" ?! O_o
"wyraziste kształty i intensywne kolory (...) dające energię" ?! O_o
Poważnie? Przecież to gorsze niż '80% odporności pochodzi z wnętrza brzucha' czy 'nutella - wszystko czego młody organizm potrzebuje', no litości..
Pewnie jest taka kwota faktury wystawionej Reebokowi od której takie bzdury nawet wytatułowałbym sobie na dupie ale.... eh...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13467
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zastanawiasz się jak to działa? Kiedy czekasz na wentylację, która Cię rozpiera.
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może ujawni się ten wirtuoz marketingu i wytłumaczy mi jak do ciężkiej cholery podeszwa w kształcie zygzaka zapewnia odpowiednią wentylację w czasie biegu?! O_o
Ktoś bierze kasę za takie grafomaństwo? Może w 'LOGO' taki tekst złapałby paru jeleni, ale czy Reebok na prawdę myśli, że zachęci biegaczy taką niestrawną kaszaną?
Ktoś bierze kasę za takie grafomaństwo? Może w 'LOGO' taki tekst złapałby paru jeleni, ale czy Reebok na prawdę myśli, że zachęci biegaczy taką niestrawną kaszaną?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13467
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
made by Luis Ham i srom
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli w chwili, gdy "ustawiasz stopę na bloku, widzisz gwizdek w ustach trenera…" i orientujesz się, że popełniłeś stylowe faux pas, gdyż "wszedłeś z rozmachem w nowy sezon w najmodniejszym odcieniu sushi green", przez co jesteś szczęśliwym posiadaczem energetycznych butów i "efektywnie wykorzystujesz energię, która cię rozpiera", to przez moment miałeś jeszcze szansę ukryć się dzięki "założeniu bluzy z kapturem ZigHoodie"...
Ale i tu Reebok Sushi zadbał o Twój nienaganny wizerunek, serwując na deser.. "wyraźny zygzak na przodzie"!
Ale i tu Reebok Sushi zadbał o Twój nienaganny wizerunek, serwując na deser.. "wyraźny zygzak na przodzie"!
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdybym był 'ekspertem Reebok' wymienionym z imienia i nazwiska zaraz obok tego upadku copywriterstwa chciałbym się chyba zapaść pod ziemię. Jak można sobie tak strzelać w kolano. Po takim 'artykule' kijem bym nie tknął tej kolekcji. Chyba, że mieszkałbym w stanach wtedy ubrałbym się w tą odzież 'gwarantującą mistrzowską formę', pobiegł maraton i wygrał okrągłą sumkę w procesie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Autor wyjaśnił wszystko w czwartej linijce "tekstu"... 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 28 cze 2011, 17:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem podobne odczucia po przeczytaniu tego "tekstu". Dodatkowo pisał go analfabeta: "Jak wykorzystać tę wewnętrzną siłę, a sportowe zacięcie w mistrzowskie wyniki?". Jak wykorzystać sportowe zacięcie w mistrzowskie wyniki?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13467
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Prawy ostro ciąć.

Zastanawiasz się jak to działa? Tego nie da się zrozumieć. To trzeba poczuć!

Zastanawiasz się jak to działa? Tego nie da się zrozumieć. To trzeba poczuć!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
czepiacie się, nowa kolekcja jest śłitaśna, lofciam jom.
a otkąd mam koszulkę w zygzaki mój organizm jest tak natleniony, że nieustannie mam wiatry, które na finiszu przesuwają mnie o ładne kilka pozycji!
naprawdę, warto.
i weście się od autora, nie każdy musi być alfa i romeą i od razu filogiem.
nawet we własnym nazwisku zrobił orta :D
a otkąd mam koszulkę w zygzaki mój organizm jest tak natleniony, że nieustannie mam wiatry, które na finiszu przesuwają mnie o ładne kilka pozycji!
naprawdę, warto.
i weście się od autora, nie każdy musi być alfa i romeą i od razu filogiem.
nawet we własnym nazwisku zrobił orta :D