killerek- wprowadzić regularność

[killerek]

25 lipca 2011 roku


Dystans: 7 km
Czas: 00:40:00
Tempo: 00:05:17/km
Prędkość:11.36 km/h

Było 40' ciągłego biegu i tyle. Nie za szybko, nie za wolno. Lajtowo i fajnie.

[killerek]

26 lipca 2011 roku


Całość 5.3 + 0.4 + 1.4 = 7.1 km

Dystans: 5.3 km
Czas: 00:24:00
Tempo: 00:04:28/km
Prędkość: 13.44 km/h

Podbiegi 5x 40m p.40m truchtem

Dystans: 1.4
Czas: 00:06:32
Tempo: 00:04:38/km
Prędkość: 12.97 km/h


Jakoś ciężko dzisiaj było, nie dlatego że szybko bo wcale tak nie było ale po prostu ciężko było mi się ruszać.
Ruszyłam godzinę po jedzeniu więc może to była przyczyna ?
Do tego lekki deszczyk dodał smaku, gdyby mnie nie złapał w czasie treningu to pewnie bym z domu nie wyszła

[killerek]

Dzisiaj w planie był odpoczynek i postanowiłam się do tego zastosować.
Dodatkowo zadecydowałam że na początku września pobiegnę na zawodach na 10 km.
Cel ? < 50' uda się czy nie uda ?

[killerek]

Wczoraj przypomniałam sobie że mam zdjęcia z biegu przełajowego na 10.4km w Łodzi w Arturówku z 7.11.2011 r

https://picasaweb.google.com/1078923000 ... YDdwIvPngE#

może ktoś startował?

[killerek]

29 lipca 2011 roku


Całość: 5km + 6x (100m p.100m) + 2.1 km = 8.3 km

Dystans: 5km
Czas: 20:28
Tempo: 00:04:06/km
Prędkość: 14.66 km/h

6x 100m p.100m
Czasy setek: 18s, 18s, 17s, 17s, 18s, 17s

Dystans: 2.1km
Czas: 11:07
Tempo: 00:05:21/km
Prędkość: 11.22 km/h

Dzisiaj również 2x ćwiczenia na mięśnie brzucha + raz na mięśnie nóg.

Jutro albo nic albo bardzo mało easu run, bo w niedzielę zawody na 3.2 km. Jestem happy bo pomimo tego że wiem że za wiele tam nie zdziałam to w końcu udało mi się namówić mamę i dziadka żeby ze mną pojechali
Oby częściej byli chętni

[killerek]

31 lipca 2011 roku


Dystans: 3.2 km
Czas: ? (jeszcze nieznany)
Tempo: uzupełnię
Prędkość: uzupełnię

Przed: rozciąganie i rozgrzewka 1km.
Po: rozciąganie i schłodzenie 1.5km

Dystans: 2.5 km
Czas: 13:30
Tempo: 00:05:24/km
Prędkość: 11.11 km/h

Udało się ! 2 miejsce, strata 7 sekund do pierwszego, tylko dlatego że pies musiał się załatwić na trasie. Trochę szkoda bo w sumie byłam dzisiaj szybsza od kobiety która na Mistrzostwach Europy w Canicrossie zajęła 10 miejsce jednak ten błąd kosztował mnie tą niewielką stratę.
Jak to się mówi, takie to ryzyko zawodowe
Ogólnie trasa bardzo wymagająca technicznie, sporo zakrętów, różnorodna nawierzchnia, od piasku, po kamienie, korzenie i błoto - w końcu jak cross to cross.
Jeden morderczy zbieg, bardzo długi i bardzo stromy, jeden błąd mógłby mnie kosztować połamaniem nóg jak nie coś więcej, ale później jeden równie strony i wysoki podbieg
Czyli to co wilki lubią najbardziej

Dodatkowo dostałam dzisiaj ciekawą propozycję co do biegania ale na razie nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu.

Kilka zdjęć robione przez 'niedzielnego' fotografa









Więcej niedługo u mnie na stronie.





Dystans: 28.7 km
Tempo: 00:04:41/km
Prędkość: 12.81 km/h

Ilość treningów: 3
Starty: 1

Szczerze to liczyłam na coś więcej.




Dystans: 108 km (jeden tydzień cały wolny)
Tempo: 00:06:40/km (w tym dogtrekking)
Prędkość: 8.98 km/h

Ilość treningów: 11
Starty: 2

Znowu szału nie ma ale teraz to może być już tylko lepiej

[killerek]

2 sierpnia 2011 roku


Dystans: 7.2 km
Czas: 00:35:00
Tempo: 00:04:49/km
Prędkość: 12.45 km/h

Trasa


Mniej więcej tak jak miało być.
Zamiast 40' easy run zrobiłam 35' easy bo skończyła mi się trasa
Nie polecam biegania w samo południe bo czacha dymi.

[killerek]

4 sierpnia 2011 roku


Dystans: 8.5 km
Czas: 00:47:00
Tempo: 00:05:32/km
Prędkość: 10.85 km/h


Jak mi się nie chciało to aż sama się dziwiłam
W planach była bieżnia jednak z racji tego że jest ona wybetonowana i nie ma tam ani metra cienia a na dworze temperatura w okolicach 30 C poszłam w teren.
Zrobiłam 12x 3' p.1' marszu

Biegałam po jakiejś wiosce, sama nie wiem gdzie i słońce nieźle mi w twarz dawało. Ale jest ok i mam nadzieję że jutro zmieni się nieco pogoda, bynajmniej do południa bo w planach trening na otwartym terenie.

[killerek]

5 sierpnia 2011 roku


Dystans: 10 km
Czas: 00:55:00
Tempo: 00:05:30/km
Prędkość: 10.91 km/h

Dwa razy trasa licząca 5 km.
Słabiutko dzisiaj ale nie było w planach żadnego szarpania tempa czy poganiania. Luźno i spokojnie. A od następnego tygodnia przykładam się więcej do szybkości bo ostatnio robię easy runs.

[killerek]

6 sierpnia 2011 roku


Dystans: 5km
Czas: 00:23:30
Tempo: 00:04:42/km
Prędkość: 12.77 km/h


Tradycyjnie to co ostatnio, czyli easy run.
Kurdę pomijając fakt że strasznie ciepło i duszno to jakoś mi się w ogóle nie chciało.
Dzisiaj może wejdę na orbitreka z godzinkę i nic więcej bo jakoś ostatnio zaparcia nie mam do niczego.




Dystans: 30.7 km
Czas: 2h 40 min
Tempo: 00:05:13/km
Prędkość: 11.50 km/h

Ilość treningów: 4 (wszystkie easy)


Od poniedziałku ostro.

[killerek]

Zamiast orbi poszłam na basen
20 minut pływania a reszta granie w piłkę i wygłupy z kumplami.
W sumie 16x 25m (10x kraul, 4x żabka, 2x same nogi)

[killerek]

8 sierpnia 2011 roku


Dystans: 2km+5km+4x100m p.100m+2.2km= 10 km

rozgrzewka
Dystans: 2 km
Czas: 00:10:00
Tempo: 00:05:00/km
Prędkość: 12 km/h

Dystans: 5km
Czas: 00:22:15
Tempo: 00:04:27/km
Prędkość: 13.48 km/h

4x 100m p.100m
(17.32s ; 16.89s ; 18.12s ; 16.78s)

schłodzenie
Dystans: 2.2km
Czas: 00:11:40
Tempo: 00:05:18/km
Prędkość: 11.31 km/h


Fajny trening. Pomijając te 5km. Jakoś beznadziejnie mi się dzisiaj biegło.
Mam ochotę na więcej ale za bardzo pada żeby wyjść

[killerek]

wczoraj trening z psami i 10km spacer, a dzisiaj od rana 39 C gorączki i chyba więcej pisać nie trzeba

[killerek]

11 sierpnia 2011 roku


Całość: 2km+ 5.8km+ 2km = 9.8km

rozgrzewka
Dystans: 2km
Czas: 00:10:40
Tempo: 00:05:20/km
Prędkość: 11.25 km/h

Dystans: 5.8km TEMPO RUN
Czas: 00:23:25
Tempo: 00:04:02/km
Prędkość: 14.86 km/h

schłodzenie
Dystans: 2km
Czas: 00:10:32
Tempo: 00:05:16/km
Prędkość: 11.39 km/h


Wczorajszy trening nie wypalił, choroba mnie pokonała więc w nocy naładowałam w siebie niezłą porcję leków które musiały zadziałać.
No i chyba się udało, jeszcze trochę czuję się osłabiona ale to chyba dlatego że nie pobiegałam .

Dzisiaj w planach były dwa treningi. Jeden easy run, drugi na bieżni. Z racji tego że bieżnia okazała się być nieczynna postanowiłam że najpierw zrobię easy a prędkość wieczorem.
Na początku były easy ale już na drugim kilometrze zrobiło się tempo run i tak zostało .
W planach było 7km, zrobiłam 5.8. Czemu? Hmm... sama nie wiem. Myślę że fizyczynie bym dała radę, stanęłam bo zaczęło się dziać coś w mojej głowie. Momentalnie przyspieszyło mi tętno i czułam że nie dam rady. Wiem że bym dała dlatego tym bardziej nie wiem co zrodziło się u mnie w głowie . Idiotka.

Dobiegłam do domu, nieco za szybko jak na schłodzenie ale na 14 byłam umówiona a było dwie po, cóż taka moja natura . Później spacer 5km i kilka kilometrów rowerem a to jeszcze nie koniec ...

[killerek]

12 sierpnia 2011 roku


Dystans: 11.7 km
Czas: 00:56:00
Tempo: 00:04:45/km
Prędkość: 12.62 km/h


Trasa



Fajnie się biegło, choć koło 7 km zrobiło się nudno, nie wzięłam żadnej muzyki ani nic bo telefon w pociągu zostawiłam i teraz jestem zdana na nucenie sobie w głowie za bardzo nie skupiłam się na bieganiu, raczej musiałam obmyślić kilka spraw więc zleciało

Wreszcie wyszło słońce mam nadzieję że niedługo nadejdzie jesień bo taka pogoda w kratkę niczego mi nie ułatwia ...