Gelindo Bordin
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zawsze ciężko jest znaleźć zapis treningów biegaczy z górnej półki - tak żeby choćby z ciekawości zobaczyć jak trenują, jakie obciążenia. Ale, mam na przykład opis treningu włoskiego biegacza, który swój najlepszy okres miał na przełomie lat 80/90, nazywał się: Gelindo Bordin.
Ja zamieszczę tu tylko kilka wybranych informacji z jego treningu. Wprawdzie, trening który będzie tu opisany nie przyniósł mu juz żadnego sukcesu - to był trening przed Mistrzostwami Lekkoatletycznymi w Tokyo w 1991 roku - wtedy przybiegł ósmy. Ale tak czy inaczej uważam, że ciekawe jest zobaczyć jak ktoś taki trenował.
Najpierw jednak kilka słów o samym biegaczu.
Urodzony w 1959 roku, wzrost 180 cm, waga 65 kg (jak rozumiem w czasach startów).
Złoty Medal na Olimpiadzie w Seulu w 1988 roku, z czasem 2:10:32.
Zwycięzca Maratonu w Bostonie w 1990 roku z czasem 2:08:19.
A teraz trening, pod kierownictwem prof. Luciano Gigliotti.
Bordin biega swoje treningowe długie biegi relatywnie szybko. W długim biegu o łącznym czasie 2:30, pierwszą godzinę biegnie w tempie 3:30 /km, drugą w tempie 3:20, a ostatnie 30 min w 3:10. Łącznie jest to prawie 46 km. Luciano Gigliotti jest przeciw idei długich ale wolnych treningowych długich biegów.
W związku z delikatnymi ścięgnami Achillesa, Bordin nie trenuje na bieżni (to jest dla mnie zaskoczenie - to połączenie problemów z achillesem i bieżni - może ktoś to wyjasni - Wojtek ???). Trenuje swoje krótkie interwały na szosie.
Poniżej jest opis okresu treningowego Lipiec - Sierpień 1991 podzielonego na cztery cykle.
Trening wysokościowy robiony jest na poziomie około 2, 4 tys mnpm.
Okres 1 - 3-4 tygodnie - trening wysokościowy
Cel: Zwiększenie objetości treningowej, poprawienie możliwości tlenowych (tłumaczę dosłownie)
kilometraż: 240-260 km/tydzień
Okres 2 - 3 tygodnie - poziom morza
Cel: Zwiększenie wytrzymałości wyścigowej
kilometraż: 220-240 km/tydzień
Okres 3 - 3,5 tygodnia - trening wysokościowy
Cel: Ponowne zwiększenie objetości treningowej, poprawianie możliwości tlenowych i wytrzymałości
kilometraż: 260-280 km/tydzień
Okres 4 - 2,5 tygodnie - poziom morza, oprócz ostatniego tygodnia (jak rozumiem wtedy znowu góry)
Cel: Podtrzymanie szczytowej kondycji
kilometraż: 220-260 km/tydzień
No, kilometraż powalający zwykłego śmiertelnika.
Na zdjęciu Gelindo wbiega na metę maratonu w Seulu 1988.
(Edited by FREDZIO at 7:39 pm on Dec. 26, 2002)
Ja zamieszczę tu tylko kilka wybranych informacji z jego treningu. Wprawdzie, trening który będzie tu opisany nie przyniósł mu juz żadnego sukcesu - to był trening przed Mistrzostwami Lekkoatletycznymi w Tokyo w 1991 roku - wtedy przybiegł ósmy. Ale tak czy inaczej uważam, że ciekawe jest zobaczyć jak ktoś taki trenował.
Najpierw jednak kilka słów o samym biegaczu.
Urodzony w 1959 roku, wzrost 180 cm, waga 65 kg (jak rozumiem w czasach startów).
Złoty Medal na Olimpiadzie w Seulu w 1988 roku, z czasem 2:10:32.
Zwycięzca Maratonu w Bostonie w 1990 roku z czasem 2:08:19.
A teraz trening, pod kierownictwem prof. Luciano Gigliotti.
Bordin biega swoje treningowe długie biegi relatywnie szybko. W długim biegu o łącznym czasie 2:30, pierwszą godzinę biegnie w tempie 3:30 /km, drugą w tempie 3:20, a ostatnie 30 min w 3:10. Łącznie jest to prawie 46 km. Luciano Gigliotti jest przeciw idei długich ale wolnych treningowych długich biegów.
W związku z delikatnymi ścięgnami Achillesa, Bordin nie trenuje na bieżni (to jest dla mnie zaskoczenie - to połączenie problemów z achillesem i bieżni - może ktoś to wyjasni - Wojtek ???). Trenuje swoje krótkie interwały na szosie.
Poniżej jest opis okresu treningowego Lipiec - Sierpień 1991 podzielonego na cztery cykle.
Trening wysokościowy robiony jest na poziomie około 2, 4 tys mnpm.
Okres 1 - 3-4 tygodnie - trening wysokościowy
Cel: Zwiększenie objetości treningowej, poprawienie możliwości tlenowych (tłumaczę dosłownie)
kilometraż: 240-260 km/tydzień
Okres 2 - 3 tygodnie - poziom morza
Cel: Zwiększenie wytrzymałości wyścigowej
kilometraż: 220-240 km/tydzień
Okres 3 - 3,5 tygodnia - trening wysokościowy
Cel: Ponowne zwiększenie objetości treningowej, poprawianie możliwości tlenowych i wytrzymałości
kilometraż: 260-280 km/tydzień
Okres 4 - 2,5 tygodnie - poziom morza, oprócz ostatniego tygodnia (jak rozumiem wtedy znowu góry)
Cel: Podtrzymanie szczytowej kondycji
kilometraż: 220-260 km/tydzień
No, kilometraż powalający zwykłego śmiertelnika.
Na zdjęciu Gelindo wbiega na metę maratonu w Seulu 1988.
(Edited by FREDZIO at 7:39 pm on Dec. 26, 2002)
- WojT
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 04 lut 2002, 23:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
oooooooo SZOK SZOK SZOK
ale kilometrow ten koles pokonywal. To jest niewiarygodna ilosci. A jego najlepsze starty byly jak mial okolo 30 lat !!!!!
Widac teraz dokladnie jak moj trening jest kropla w morzu zawodowcow
No to trzeba sie od nowego roku zwiasc mocno do pracy
Wojtek
FREDZIO dzieki za zamieszczanie takich ciekawych informacji i za maila
ale kilometrow ten koles pokonywal. To jest niewiarygodna ilosci. A jego najlepsze starty byly jak mial okolo 30 lat !!!!!
Widac teraz dokladnie jak moj trening jest kropla w morzu zawodowcow
No to trzeba sie od nowego roku zwiasc mocno do pracy
Wojtek
FREDZIO dzieki za zamieszczanie takich ciekawych informacji i za maila
wczysciecki@wp.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Kiedys w pismie Sportowiec ( bylo takie ) umieszczono przykladowy trening wloskich maratonczykow , ktorzy swojego czasu wiedli prym na swiecie . Po kilku przykladowych dniach treningowych wiedzialem juz , ze leja taka wode , iz najlepiej jak nogi do gory podniose , bo zamocze skarpetki .
A swoja droga - cudze chwalicie a swego nie znacie . Na mistrzostwach swiata w Tokyo , w ktorych Bordinowi nie poszlo najlepiej , Jan Huruk zajal czwarte miejsce . Byla mowa o tym zawodniku na forum , tylko komus po prostu sie nie chce porozmawiac .
Oto wyniki tamtych zawodow
(Edited by wojtek at 1:20 am on Dec. 27, 2002)
A swoja droga - cudze chwalicie a swego nie znacie . Na mistrzostwach swiata w Tokyo , w ktorych Bordinowi nie poszlo najlepiej , Jan Huruk zajal czwarte miejsce . Byla mowa o tym zawodniku na forum , tylko komus po prostu sie nie chce porozmawiac .
Oto wyniki tamtych zawodow
(Edited by wojtek at 1:20 am on Dec. 27, 2002)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale komu sie nie chce porozmawiać ?
I z kim porozmawiać ?
Ja wiem - Jan Huruk to bardzo dobry zawodnik, tylko nie ma opublikowanych danych o jego treningach. Zresztą nadal chyba czynny zawodnik.
A o treningu Bordina jest - wiec jako ciekawostke to można przeczytać.
Jeżeli wiesz Wojtek jak wygląda trening Huruka to napisz.
I z kim porozmawiać ?
Ja wiem - Jan Huruk to bardzo dobry zawodnik, tylko nie ma opublikowanych danych o jego treningach. Zresztą nadal chyba czynny zawodnik.
A o treningu Bordina jest - wiec jako ciekawostke to można przeczytać.
Jeżeli wiesz Wojtek jak wygląda trening Huruka to napisz.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Fredziu , przeciez nie tak dawno rozmawialismy tu na forum z kolega ze Slupska , ktory mieszka po sasiedzku z Hurukiem i Rolbieckim ( swojego czasu czolowym swiatowym przeszkodowcem ).
Nie wiem skad sie bierze fobia , o ktorej pisalem , ale ludzie wola grzmocic internetowo niz udac sie z konkretnym pytaniem do fachowca .
Zwrocilem na to uwage temu koledze i jakos go z forum wywialo . Czyzby nagle zaczal trenowac pod okiem jednego z nich i na interek nie ma juz sily wpelznac ?
Nie wiem skad sie bierze fobia , o ktorej pisalem , ale ludzie wola grzmocic internetowo niz udac sie z konkretnym pytaniem do fachowca .
Zwrocilem na to uwage temu koledze i jakos go z forum wywialo . Czyzby nagle zaczal trenowac pod okiem jednego z nich i na interek nie ma juz sily wpelznac ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Znam tego młodego człowieka ze Słupska. Nie chwaląc się, jam go tu nasłał O ile mi wiadomo, to ciągnie go raczej w stronę maratonów na orientację i adventure racingowania, a do tego pewnie już wyleczył kolana i stąd jego mała aktywność na forum...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Z lekka ogólnikowy ten kilometrarz.... zresztą wcale nie szokujący bo Tegla też w okresie przygotowań biega w granicach 200-240... Zresztą oni biegają 2X dziennie i to ich zawód... ja nie wyobrażam sobie biegać rano potem do pracy i potem wieczorem...szybko bym sie wykończył....co innego rano trening potem odnowa i wieczorem znowu na trening + dobre odżywianie ))
To jest profesjonalizm i tyle... zresztą pamiętajcie ,że to jest tylko w okresie przygotowań a nie tyle kilometrów przez cały rok... PAPA
To jest profesjonalizm i tyle... zresztą pamiętajcie ,że to jest tylko w okresie przygotowań a nie tyle kilometrów przez cały rok... PAPA
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wojtek
Ten bardzo ogólny opis treningu Bordina umieściłem jako ciekawostkę, a nie jako wykładnię jak nalezy trenować.
C I E K A W O S T K Ę
A co do pytań do fachowców - to Twoi fachowcy nie mają czau na rozmowy - albo trenuja albo pracują - więc nie polecaj czegos co jest nieosiągalne. Jeden z fachowów którego mi polecałeś niestety nadal nie ma czasu. Był bardzo miły ale na razie nic z tego nie wyszło.
Każdy ma jakieś zajęcia i łatwiej jest znaleźć informacje w książkach czy w internecie.
Arti
Bordin to oczywiście zawodowiec, ale skoro juz zacząłem umieszczać tu krótkie notki o biegaczach, to dzisiaj wieczorem umieszczę o biegaczu, który ma stałą pracę w godzinach biurowych i jest czynnym biegaczem z życiówką 2:13.
Bardzo ciekawa historia.
Ja umieszczam te historie bo uważam je za ciekawe a nie jako wzór do naśladowania.
Ten bardzo ogólny opis treningu Bordina umieściłem jako ciekawostkę, a nie jako wykładnię jak nalezy trenować.
C I E K A W O S T K Ę
A co do pytań do fachowców - to Twoi fachowcy nie mają czau na rozmowy - albo trenuja albo pracują - więc nie polecaj czegos co jest nieosiągalne. Jeden z fachowów którego mi polecałeś niestety nadal nie ma czasu. Był bardzo miły ale na razie nic z tego nie wyszło.
Każdy ma jakieś zajęcia i łatwiej jest znaleźć informacje w książkach czy w internecie.
Arti
Bordin to oczywiście zawodowiec, ale skoro juz zacząłem umieszczać tu krótkie notki o biegaczach, to dzisiaj wieczorem umieszczę o biegaczu, który ma stałą pracę w godzinach biurowych i jest czynnym biegaczem z życiówką 2:13.
Bardzo ciekawa historia.
Ja umieszczam te historie bo uważam je za ciekawe a nie jako wzór do naśladowania.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
!!!
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Fredziu nie zalamuj sie . Wykladnikiem checi jest sila perswazji
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Definicja:
Wojtek - biegacz, który po latach ciężkich treningów , po skończeniu kariery zawodniczej doszedł do wniosku, że życie wyczynowca byłoby przyjemniejsze, gdyby mógł biegać 60km/tydzień i osiągał lepsze wyniki.
Wojtek - biegacz, który po latach ciężkich treningów , po skończeniu kariery zawodniczej doszedł do wniosku, że życie wyczynowca byłoby przyjemniejsze, gdyby mógł biegać 60km/tydzień i osiągał lepsze wyniki.
ENTRE.PL Team
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Jest czlowiek w Warszawie , ktory dokladnie sprawdzil to empirycznie jako trener . Powinienes znac jego nazwisko ( jako czolowego maratonczyka i olimpijczyka )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Michael
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 14 lip 2002, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: grudziadz/3miasto
- Kontakt:
hmm, wydaje mi sie ze kazdy dobry zawodnik, ktory cos w zyciu osiagnal ma swoj wlasny, jedyny i niepowtarzalny cykl treningowy, do ktorego doszedl po bardzo dlugim czasie wsluchujac sie w to co mowi jego cialo, pokonujac kolejne kilometry...
osobiscie nie korzystalbym z zapisek innych zawodnikow bo wiem ze to jest przystosowane do ich organizmow, a nei do mojego. najlepiej dojsc do tego samemu..
osobiscie nie korzystalbym z zapisek innych zawodnikow bo wiem ze to jest przystosowane do ich organizmow, a nei do mojego. najlepiej dojsc do tego samemu..
[b]GG #1291119[/b]
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
THE WALL IS IN YOUR MIND, NOT YOUR BODY
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 680
- Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29
Z tego co pamiętam, to pan Huruk nie zszedł nigdy poniżej 2:10, a maratończyków którym to się udało jest na świecie może ze 100. Dlaczego mielibyśmy się zachwycać biegaczem z 2-giej setki? Czy dlatego że urodził się w takiej a nie innej szerokości geograficznej? Wiadomo, że w Polsce nie ma maratończyków - na ostatnią olimpiadę ani jeden się nie zaklasyfikował, wystawiono mimo to kogoś i tylko narobił wstydu (wywiało go z trasy i pobłądził).
Celowo piszę tak cierpko, bo nie lubię jak ktoś na siłę chce z gęsi zrobić konia.
A w innych krajach też jest różnie ale znam ludzi normalnie pracujących, a którzy biegają w reprezentacji na 5km i 10km i osiągają minima olimpijskie, maratończyków pracujących też jest na pewno wielu, no choćby ten podany przez Fredzia.
Celowo piszę tak cierpko, bo nie lubię jak ktoś na siłę chce z gęsi zrobić konia.
A w innych krajach też jest różnie ale znam ludzi normalnie pracujących, a którzy biegają w reprezentacji na 5km i 10km i osiągają minima olimpijskie, maratończyków pracujących też jest na pewno wielu, no choćby ten podany przez Fredzia.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
ArthurP
No, pięknie napisałes.
Michael
Ja nie wstawiam tych historyjek poto, żebyś brał z nich przykład, tylko po to, żeby pokazać jak różnorodny jest świat.
Wszelkie szczegóły treningu najlepszych zawodników są zazwyczaj niedostępne. Wiec jak mam dostęp do jakiegoś - to publikuję.
Nie interesuje Cię jak wygląda dzień treningowy Małysza? Lance Armstronga ? Mnie to interesuje. Tak samo jak interesuje mnie jak liczy się do dziesięciu po hindusku czy jakie zwierzęta żyją na dnie Rowu Mariańskiego.
No, pięknie napisałes.
Michael
Ja nie wstawiam tych historyjek poto, żebyś brał z nich przykład, tylko po to, żeby pokazać jak różnorodny jest świat.
Wszelkie szczegóły treningu najlepszych zawodników są zazwyczaj niedostępne. Wiec jak mam dostęp do jakiegoś - to publikuję.
Nie interesuje Cię jak wygląda dzień treningowy Małysza? Lance Armstronga ? Mnie to interesuje. Tak samo jak interesuje mnie jak liczy się do dziesięciu po hindusku czy jakie zwierzęta żyją na dnie Rowu Mariańskiego.