HRM max. jak okreslic ?
- 
				filipp
 - Stary Wyga

 - Posty: 230
 - Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
spokojnie sie rozgrzej a potem biegnij przez 6-10 minut na absolutnego maksa zatrzymaj sie, staraj sie nie upasc 
) i zmierz tetno tuz po. jesli masz HR monitor to po prostu spojrz na ekran. jak nie - znany domowy sposob: 2 palce na tetnicy szyjnej i zegarek.
            
			
									
									
						- marcin70
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 845
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: okolice Opola
 - Kontakt:
 
kiedyś myślałem, ze wystarczy wbiegać pod stromą górę na maxa. Nie. Tętno max miałem niższe niż po długim treningu i szybkiej końcówce. Zgadzam się więc z filippem. Poza tym, spójrz na tematy związane z polarem, monitorami pracy serca, Kiedyś podawane były tam mniej uciążliwe - ciężkie sposoby, choć HRMax to nic innego jak właśnie maksymalne wykorzystanie możliwości serca 
220 - wiek... odpuść sobie.
            
			
									
									220 - wiek... odpuść sobie.
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
						Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- Pit
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1350
 - Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
 
A ja mam pytanie czy tętno maksymalne to maź po jakiejs próbie czy max do jakiego kiedykolwiek jestem w stanie dojść biegając. Pytam bo jak sobie testowałem to mi wyszło chyba 186 a po Biegu Mikołajkowym miałem 189 i sie zastanawiam czy to jest faktyczne maksymalne czy też to tak jest ze to maksymalne do wyznaczenia zakresów mozna jeszcze przekroczyć?
            
			
									
									biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
						[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
He he, Pit, tak cie dopingowałem, że tętno maksymalne przekroczyłeś. Ale maksymalne to chyba maksymalne.
Więc pewnie masz 189.
Mam kolegę, który ma 31 lat i jak z nim biegłem ze dwa miesiące temu to miał 199. Także te 220-wiek działa tak sobie.
            
			
									
									
						Więc pewnie masz 189.
Mam kolegę, który ma 31 lat i jak z nim biegłem ze dwa miesiące temu to miał 199. Także te 220-wiek działa tak sobie.
- marcin70
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 845
 - Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: okolice Opola
 - Kontakt:
 
Pit, miałem podobne zdarzenie. Przez kilka dobrych tygodni wydawało mi się (wtedy byłem przekonany) że max to 192bpm ale tak jak pisałem po dłuższym biegu doszedłem do 196bpm a nawet wyżej. Po tym, zacząłem traktować 196 jako max. czyli u Ciebie odpowiednio maksymalnym tętnem będzie 189 - maksimum do jakiego możesz dojść.
            
			
									
									[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
						Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
- 
				filipp
 - Stary Wyga

 - Posty: 230
 - Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa
 
cos mi sie zdaje, ze w ktorejs z ksiazek czytalem, ze przy ostrym treningu przez krotka chwile tetno zawodnika moze przekraczac jego HRmax. Niby sprzeczosc ale jestem niemal pewien, ze to przeczytalem. Byc moze jest roznica miedzy tetnem w danej chwili a tetnem w skali calej minuty. Nie wiem. Monitory przeciez podajac tetno na minute ekstrapoluja ta wartosc z mniejszej ilosci uderzen (chyba), wiec byc moze w krotkim czasie teoretyczne tetno na minute jest wyzsze od jego wartosci rzeczywistej tzn powstalej w wyniki calominutowego pomiaru. ale tu jest chyba potrzebny glos jakiegos eksperta a nie takiego "lamera fizjologicznego" jak ja 
            
			
									
									
						- Deck
 - Ekspert/Fizjologia
 - Posty: 1269
 - Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
jesli chodzi o dokladnosc monitorkow to sa takie co mierza tetno co 5s a nawet uderzenie po uderzeniu.
            
			
									
									
						- 
				kledzik
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2163
 - Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
 
MTBiker powinien pamietac, ze jezeli HRmax. jest mu potrzebne do treningow rowerowych [a pisal niedawno, ze to rower jest dla niego najwazniejszy] to musi go ustalic na rowerze wlasnie. HRmax. rowerzysty i biegacza rozni sie i powinien byc oddzielnie ustalany.
kledzik
            
			
									
									
						kledzik
- 
				Mifor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 593
 - Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
 
J.Skarżyński w swojej książce odróżnia tętno maksymalne tzw. porównawcze od tętna maksymalnego tzw. zmierzonego np. po ostrym finiszu.
Patrz strona 93. Poza tym chyba rok temu p.Ryszard,
w temacie, o ile pamiętam, monitorów podawał sposób jego wyznaczania. Zawodowo zajmuje się pomiarami
i wiekszość metod pomiarowych to metody porównawcze, ważne jest tylko aby zachować możliwie identyczne warunki pomiaru.
U mnie wychodzi:
220-42=178
Wyznaczane wg. p.Ryszarda =188
Maks.Mierzone po 10km i ostrym finiszu =194
Do wyznaczania stref przyjmuję 188.
Mifor
            
			
									
									Patrz strona 93. Poza tym chyba rok temu p.Ryszard,
w temacie, o ile pamiętam, monitorów podawał sposób jego wyznaczania. Zawodowo zajmuje się pomiarami
i wiekszość metod pomiarowych to metody porównawcze, ważne jest tylko aby zachować możliwie identyczne warunki pomiaru.
U mnie wychodzi:
220-42=178
Wyznaczane wg. p.Ryszarda =188
Maks.Mierzone po 10km i ostrym finiszu =194
Do wyznaczania stref przyjmuję 188.
Mifor
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
						lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
- MTBiker
 - Dyskutant

 - Posty: 29
 - Rejestracja: 09 gru 2002, 07:51
 
no to jaka byla ta "inna " metoda p.Ryszarda?
U mnie max powinno byc 189=(220 - 31), ale kilka krotnie pulsometr na ostrym podjezdzie pokazal mi 190, a raz 196,ale wydaje mi sie ze lepiej przyjac 189 bo to 196 moglo byc z bledu pulsometru ( juz wiecej sie nie powtorzylo), bo juz sie tak mocno nie katowalem....
Ale uwazam ze metoda wyciskania z siebie na max hrm max, nie mozna dojsc do max mozliwosci ( w stylu - ostry bieg pod gore do upadlego itp.)
            
			
									
									U mnie max powinno byc 189=(220 - 31), ale kilka krotnie pulsometr na ostrym podjezdzie pokazal mi 190, a raz 196,ale wydaje mi sie ze lepiej przyjac 189 bo to 196 moglo byc z bledu pulsometru ( juz wiecej sie nie powtorzylo), bo juz sie tak mocno nie katowalem....
Ale uwazam ze metoda wyciskania z siebie na max hrm max, nie mozna dojsc do max mozliwosci ( w stylu - ostry bieg pod gore do upadlego itp.)
rafał
						- 
				Mifor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 593
 - Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12
 
Rozgrzewka, 2km biegu na maksa + 400m finisz.
Patrz: http://www.bieganie.home.pl/trening/ste ... index.html
i na Forum w dziale Sprzęt, temat Monitory Pracy Serca,
czytaj od pierwszych postów.
Było też gdzieś o wyznaczaniu na rowerze, zapytaj p.Ryszarda na Forum lub
mailem, na pewno odpowie.
Pozdr,
Mifor
(Edited by Mifor at 10:08 am on Dec. 12, 2002)
            
			
									
									Patrz: http://www.bieganie.home.pl/trening/ste ... index.html
i na Forum w dziale Sprzęt, temat Monitory Pracy Serca,
czytaj od pierwszych postów.
Było też gdzieś o wyznaczaniu na rowerze, zapytaj p.Ryszarda na Forum lub
mailem, na pewno odpowie.
Pozdr,
Mifor
(Edited by Mifor at 10:08 am on Dec. 12, 2002)
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
						lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
- 
				Ryszard
 - Ekspert/Fizjologia
 - Posty: 942
 - Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Kontakt:
 
To jest mój tekst z małymi zmianami. Został napisany w czasopiśmie Narty & Rower w cyklu Rowerem po zdrowie albo Zabawa w trening. 
Cyba tylko mogę się cieszyć, że komuś przypadł do gustu i umieścił go na swojej stronie.
Tak na marginesie chciałbym dodać, że HR max może być inne na rowerze i podczas biegu jak również podczas np. gry w koszykówkę. Dlatego nie możemy ustalać stref wysiłku wyrażonych procentem tętna maksymalnego na podstawie innego wysiłku niż ten, który zamierzamy trenować.
R.
            
			
									
									
						Cyba tylko mogę się cieszyć, że komuś przypadł do gustu i umieścił go na swojej stronie.
Tak na marginesie chciałbym dodać, że HR max może być inne na rowerze i podczas biegu jak również podczas np. gry w koszykówkę. Dlatego nie możemy ustalać stref wysiłku wyrażonych procentem tętna maksymalnego na podstawie innego wysiłku niż ten, który zamierzamy trenować.
R.
- MTBiker
 - Dyskutant

 - Posty: 29
 - Rejestracja: 09 gru 2002, 07:51
 
no wlasnie Ryszardzie, na jakiej podstawie ( teoretycznej , czy wlasnych obserwacji ) wyciagnales taki wniosek ze hrmax moze byc inne w roznych dyscyplinach? Wydaje mi sie ze najwieksze hrmax mozna wycisnac z organizmu przyzwyczajonego do danego wysilku ( czyli w dyscyplinie ktora sie trenuje ).
            
			
									
									rafał
						

