Buty do biegania z Lidla?

[Qba Krause]

nie chce mi się wierzyć w te ponad czterysta gramów, sprawdź to jeszcze.

[radzio.w]

nie chce mi się wierzyć w te ponad czterysta gramów, sprawdź to jeszcze.

Sprawdziłem właśnie z jeszcze trzema moimi parami biegówek: adidas allegra - 308g, brooks glycerin 8 - 375g, adidas response trial 15 - 378g, i Lidl - 472g (jednak; inaczej nie wychodzi). Nie trzeba ciężarków na kostki zakładać . Ale to nie jest dla amatorów zauważalne. Grunt to wygoda.

[Qba Krause]

jestem bardzo zaskoczony, ważyłem moje lidle i z tego co pamiętam (rozmiar 43) ważyły jakies 300- max 350 g, a może i mniej???
to ja zważę jeszcze raz jak wrócę do domu...

[uszol]

Nie będę teraz waży, bo moje są konkretnie ubrudzone (ubłocone), ale z tego co pamiętam to moje 45 rozmiar ważyły 420g (na jubilerskiej wadze). Osobiście przebiegłem w nich 110km (1.08.11) i biega się świetnie. Amortyzacja jest ok, nie jest ani za mięka, ani za twarda, a biegam po asfalcie w 90% (dla niektórych na asfalt może być odrobinę za twardo). Wentylacja świetna, jak mocniej wieje to aż go czuć. Wystarczy dmuchnąć w siatkę i można zobaczyć, że prawie oporu nie stawia. Jakość wykonania nie odbiegająca od innych firm. No i jeszcze muszę dodać, że ani razu nie miałem żadnych obtarć, ani bólu nóg. Jednaną rzeczą do której muszę się przyczepić to trwałość podeszwy, bo po 110km po zewnętrznej stronie pięty starła się prawie do pianki, jednak teraz już jakby przestała, wiec mam nadzieję, że zrobię w nich jak najwięcej kilometrów. Jednak znowu nie do końca jest to wina buta bo wszystkie inne ścieram tak samo, jednak nie tak szybko. Gdyby nie ta podeszwa to kupiłbym tych butów z 3 pary, aby mieć zapas. Gdyby poprawili podeszwę to byłoby świetnie.

[Jurek z Lasu]

dlatego napisałem, że to moje osobiste spostrzeżenia. moje podstawowe buty ważą 160g sztuka

Qba - to Ty biegasz w butach?

[Qba Krause]

oczywiście. szanuję sobie swoje stopy. jak w lasku nie będzie szkła, petów i kup, jak na ulicach będzie trawa zamiast betonu to rozważę zdjęcie paputów, jednak dopóki sie to nie stanie biegać będę w butach.

boso pomykam na zajęciach u yacoola i po plaży raz na ruski rok.

[Jurek z Lasu]

kompozycja: żelazko + bosak ma się podobnie jak: ogórek kiszony + mleko.

[Qba Krause]

nie rozumiem, proszę o wersję z linią melodyczną, szczególnie o wyjasnienie terminu "żelazko".

[Jurek z Lasu]

"Re: Buty do biegania z Lidla?"

[Qba Krause]

no to się nie zgodzę.

buty są ok. wplatanie elementów biegania boso w treningi w butach pasuje wg mnie jak keczup do kiełbasy czyli bardzo.

[Master Piernik]

nie chce mi się wierzyć w te ponad czterysta gramów, sprawdź to jeszcze.

Sprawdziłem właśnie z jeszcze trzema moimi parami biegówek: adidas allegra - 308g, brooks glycerin 8 - 375g, adidas response trial 15 - 378g, i Lidl - 472g (jednak; inaczej nie wychodzi). Nie trzeba ciężarków na kostki zakładać . Ale to nie jest dla amatorów zauważalne. Grunt to wygoda.

Może z tą zmienioną wkładką tyle ważą ? Wyczytałem we wcześniejszym poście ze zmieniłeś wkładkę na inną i może dlatego macie spór o wagę ? Swoją drogą dobry pomysł-bo ta oryginalna słabo trzyma ale to jak do tej pory [przebiegałem w nich ok 300km jedyna wada] Ostatnio nawet 14 x 400m po ok 1 min 10 sekund biegałem w butach z Lidla -szczerzę mówiąc bałem się tego treningu w tych butach ale powiem Wam ze wyszedł rewelacyjnie i nie czułem ciężkości tych butów -jeżeli są ciężkie bo nawet nie wiem... Tak jak już ktoś pisał zero obtarć, zero bólu a miały to być buty tylko na czas polepszenia mojej sytuacji finansowej ale teraz już wiem ze nie opuszczę kolejnej promocji w Lidlu

[Jurek z Lasu]

wplatanie elementów biegania boso w treningi w butach pasuje wg mnie jak keczup do kiełbasy czyli bardzo.

Ty weź kup hot doga Yacoolowi i poproś go o naświetlenie tematu żelazkowego.

[Qba Krause]

leniuchu, nie chce ci się tłumaczyć, aj?
na yacoola zwala... a tu na forum przyenajmniej wszyscy skorzystają.

a hotdogów nie kupuję bo on nie biega i mu w bebzol pójdzie a jak nie jemu to mnie a ja nie chcę bo musze zrzucić już 6kg... blee...

[Jurek z Lasu]

Sam jesteś leniuchem.

Myśmy już ten temat z Yacoolem poruszali i jak ruszysz szukajkę to se znajdziesz, a jak nie to zostaniesz leniuchem z hot dogiem w rencach.

ps. ... hm to toż dobre żarcie jest. Czasami i fast fooda trza wepchnąć bo to się na psychikę rzuci takie tam ... negowanie i wstrzemięrzliwość.

[Qba Krause]

nie-e, to ty jesteś leniuchem :D

ja idę dzisiaj pobiegać (mam nadzieję) w Lidlach, na przekór!