Poznań
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 12 mar 2008, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
1,5 km z chęcią pobiegnę, ostatnio mi się nie udało.
Czy moglibyśmy w sierpniu powtórzyć test na 5 / 10 km, wynik z tych dystansów będzie bardziej miarodajny dla ustalenia temp startowych i treningowych pod maraton i półmaraton.
W moim przypadku kalkulatory działają idealnie dla dystansów 5 km / 10 km / półmaraton, krótszego dystansu do tej pory nie biegłem, a w przypadku maratonu różnica jest duża około 25 minut na moją niekorzyść .
Czy moglibyśmy w sierpniu powtórzyć test na 5 / 10 km, wynik z tych dystansów będzie bardziej miarodajny dla ustalenia temp startowych i treningowych pod maraton i półmaraton.
W moim przypadku kalkulatory działają idealnie dla dystansów 5 km / 10 km / półmaraton, krótszego dystansu do tej pory nie biegłem, a w przypadku maratonu różnica jest duża około 25 minut na moją niekorzyść .
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
ok.
6 sierpnia 1500m, a na 13 sierpnia wstępnie wpisuję test na 5 lub 10k. Poproszę o deklaracje uczestnictwa, bo będzie to robione przed zajęciami.
6 sierpnia 1500m, a na 13 sierpnia wstępnie wpisuję test na 5 lub 10k. Poproszę o deklaracje uczestnictwa, bo będzie to robione przed zajęciami.
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Yacool może jeszcze wiele dodać np. ze dwa "półtoraki".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A może w ramach, któryś zajęć pojedziemy do lasu na grzyby...po dzisiejszych zajęciach myślę, że zaprawę mamy całkiem niezłą...i nowy fach w ręku - grzybiarz/żniwiarz!
Łukasz, co też sobie nadwerężyłeś, że Cię dziś nie było...? Twój brat był bardzo tajemniczy i dyskretny w tej kwestii...?
Łukasz, co też sobie nadwerężyłeś, że Cię dziś nie było...? Twój brat był bardzo tajemniczy i dyskretny w tej kwestii...?
Ostatnio zmieniony 30 lip 2011, 15:48 przez Rudaa, łącznie zmieniany 1 raz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dzisiaj podkręciłem nieco temat siły. Myślę, że jesteście na to gotowi ale mimo to chcę byście ocenili stopień trudności w skali od 1 do 10.
Agata dała 7, Aldi 4. Ewa chciała mnie zabić. Przypuszczam, że zabrakło jej skali...
Duża różnica w odczuciach wynika z 5-tygodniowej praktyki Aldony ale też ze sposobu wykonywania ćwiczeń. Praca nad rozluźnieniem podczas intensywnego obciążenia to praca nad sobą samym. To daje dużą satysfakcję, bo efekty widoczne są już po krótkim czasie. Czucie mięśniowe to zagadnienie z pogranicza ezoteryki. By znaleźć nić porozumienia w tej kwestii, potrzebne jest doświadczenie. Musi więc najpierw zaboleć. Po prostu. Mój cel katowania jest jasny. Potrzebuję nadwyżki mocy i luzu u każdego z Was. Silny mięsień i wysoka sprawność ogólna pomaga w koordynacji i rozluźnieniu. Na razie dajecie mi albo siłę albo rozluźnienie. Chcę obu rzeczy naraz.
Agata dała 7, Aldi 4. Ewa chciała mnie zabić. Przypuszczam, że zabrakło jej skali...
Duża różnica w odczuciach wynika z 5-tygodniowej praktyki Aldony ale też ze sposobu wykonywania ćwiczeń. Praca nad rozluźnieniem podczas intensywnego obciążenia to praca nad sobą samym. To daje dużą satysfakcję, bo efekty widoczne są już po krótkim czasie. Czucie mięśniowe to zagadnienie z pogranicza ezoteryki. By znaleźć nić porozumienia w tej kwestii, potrzebne jest doświadczenie. Musi więc najpierw zaboleć. Po prostu. Mój cel katowania jest jasny. Potrzebuję nadwyżki mocy i luzu u każdego z Was. Silny mięsień i wysoka sprawność ogólna pomaga w koordynacji i rozluźnieniu. Na razie dajecie mi albo siłę albo rozluźnienie. Chcę obu rzeczy naraz.
-
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jestem bardzo niezadowolony ...bo znowu mam przerwe w bieganiu...tym razem nie mięsnie, nie sciegna , nawet nie kolana- ...choc znowu chirurg był potrzebny :DD tym razem kość ogonowa się na mnie obraziła :D , ale po kilku dniach na przeciwbólowych i drobnym zabiegu jest juz prawie dobrze niestety omineło mnie to szkolenie z grzybów na dystansie 400metrów ... podobno juz wiecie jak to robic by nic nie bolało?... okaze sie jutro :p
PS. grzybobranie...ale to chyba we wrzesniu oblega sie las w tym celu...
PS. grzybobranie...ale to chyba we wrzesniu oblega sie las w tym celu...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wyje..łeś się w zenkach? Mówiłem żeby nie biegać w nich po mokrym. Przy okazji badania mogłeś poprosić o sprawdzenie gruczołu. Kompleksowe podejście w tym wieku jest już wskazane.