Thermo Speed, itp. a przegrzanie w trakcie treningu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Zauważyłem, że niektóre osoby na forum w celu przyspieszenia utraty wagi biorą spalacze tłuszczy w rodzaju termo speed, które ponoć przyspieszają spalanie tłuszczu przez przyspieszenie metabolizmu i wytwarzanie ciepła. Pomijając inne mozliwe skutki uboczne czy może to prowadzić do przegrzania w trakcie biegania?
Pozdr.
Pozdr.
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 17 lip 2011, 14:40
- Życiówka w maratonie: brak
Spalacz sklada sie glownie ze sporej dawki kofeiny, wiec ludzie, ktorzy zle an nia reaguja powinni do spalaczy podchodzic ostroznie. ja aktualnei biegam na thermospeedzie extremei nie widze zadnych efektow jesli chodzi o przegrzanie, ale to moze dlatego, ze to mizerny spalacz. Nieco lepsze spalacze ( np. jzu thermo speed stim) ponoc strasznie przyspieszaja potliwosc, wiec trzeba sie liczyc z tym, ze chwile po zaczeciu biegania mozna juz byc mokrym jak po calym maratonie. ale to tez sprawa dosc indywidualna.
Od sierpnia przetestuje tego stima.
Od sierpnia przetestuje tego stima.
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
to jest bardzo indywidualna sprawa.
Ja brałem thermo stim - moje zdanie na temat tego spalacza to takie, że to żaden spalacz. Tak jak zresztą inne. Lepiej wypić espresso przed bieganiem.
Thermo stim brałem jedną tabletkę na 30 minut przed rozpoczęciem biegania - zgodnie z instrukcją i co.... i trzeba strasznie dużo wody popić, bo jesli nie to zgaga pali straszna, te tabletki wywołują naprawde straszną zgagę ale jak wypijałem dużo wody na te 30 minut przed bieganiem to wiadomo jaki był efekt w trakcie biegu.
Jakoś nie zauwazyłem żeby mi to specjalnie pomoglo, bardziej działa na psychikę - w stylu "wziąłem tabletkę to za pół godziny już musze iść pobiegać"
Ja brałem thermo stim - moje zdanie na temat tego spalacza to takie, że to żaden spalacz. Tak jak zresztą inne. Lepiej wypić espresso przed bieganiem.
Thermo stim brałem jedną tabletkę na 30 minut przed rozpoczęciem biegania - zgodnie z instrukcją i co.... i trzeba strasznie dużo wody popić, bo jesli nie to zgaga pali straszna, te tabletki wywołują naprawde straszną zgagę ale jak wypijałem dużo wody na te 30 minut przed bieganiem to wiadomo jaki był efekt w trakcie biegu.
Jakoś nie zauwazyłem żeby mi to specjalnie pomoglo, bardziej działa na psychikę - w stylu "wziąłem tabletkę to za pół godziny już musze iść pobiegać"
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 17 lip 2011, 14:40
- Życiówka w maratonie: brak
Te zalecenia producenta co do brania jest strasznie zanizone i powinno sie raczej brac 2,3 razy tyle co jest tam napisane - wtedy czuc, ze dziala. Aczkolwiek najpierw nalezy 'wybadac' organizm.
Spalacz to tylko dodatek, jednak nieco szybciej sie z nim chudnie.
PS: mocny spalacz moze uzaleznic od kofeiny.
Spalacz to tylko dodatek, jednak nieco szybciej sie z nim chudnie.
PS: mocny spalacz moze uzaleznic od kofeiny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Hejo pisze:Te zalecenia producenta co do brania jest strasznie zanizone i powinno sie raczej brac 2,3 razy tyle co jest tam napisane - wtedy czuc, ze dziala. Aczkolwiek najpierw nalezy 'wybadac' organizm.
Spalacz to tylko dodatek, jednak nieco szybciej sie z nim chudnie.
PS: mocny spalacz moze uzaleznic od kofeiny.
Tak tak wyczuć organizm, brać dawkę 2 czy 3 razy większą pewnie pewnie.
Ludzie którzy robią te tabsy nie są po szkole zawodowej oni wiedzą co robią i wiedza co pisza na ultoce, póxniej sie skończy jak ludzie po hardcore muscletech że zniszczone wątroby i zgony. Ulotka jest po to aby ją stosowac chyba ze nei zależy CI na wątrobie to śmiało.
Jak bierzesz ibuprom przeciwbólowo też bierzesz 5 na raz?
To jest ta sama chemia więc trzeba ją brać pod uwagę tak samo.
Browser.
gg 3305061
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
Dokładnie. Te wszystkie labolatoria, które to opracowują to wiedzą co robią i ile tego stosować należyBrowser pisze:Hejo pisze:Te zalecenia producenta co do brania jest strasznie zanizone i powinno sie raczej brac 2,3 razy tyle co jest tam napisane - wtedy czuc, ze dziala. Aczkolwiek najpierw nalezy 'wybadac' organizm.
Spalacz to tylko dodatek, jednak nieco szybciej sie z nim chudnie.
PS: mocny spalacz moze uzaleznic od kofeiny.
Tak tak wyczuć organizm, brać dawkę 2 czy 3 razy większą pewnie pewnie.
Ludzie którzy robią te tabsy nie są po szkole zawodowej oni wiedzą co robią i wiedza co pisza na ultoce, póxniej sie skończy jak ludzie po hardcore muscletech że zniszczone wątroby i zgony. Ulotka jest po to aby ją stosowac chyba ze nei zależy CI na wątrobie to śmiało.
Jak bierzesz ibuprom przeciwbólowo też bierzesz 5 na raz?
To jest ta sama chemia więc trzeba ją brać pod uwagę tak samo.
Browser.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 lip 2011, 09:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiadomo, że dawki spalaczy na opakowaniach są zaniżone ( przpuszczam, że kwestie prawne dotyczące dopuszczenia tych specyfików na rynek). Nie mniej zdażyło mi sie brać spalacze i te słabsze i te mocniejsze więc mogę powiedzieć że podstawa to dieta potem trening a spalacz to tylko zwieńczenie ciężkiej pracy. Może nam pomóc z motywacją i siłą na treningu ale ja raczej po spalaczu robiłem aeroby tylko na bieżni na dworze czułem się niekomfortowo chyba przez właśnie podwyższoną termogeneze i potliwość.
- henry1125
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 16:37
- Życiówka na 10k: 45.41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Bedoń
Dokładnie , bez diety i dobrego treningu spalacz nic nie da. Ja w tamtym roku brałem i scorcha i jetFuel, oba naprawdę mocne i dały efekt. W tym roku zakupiłem stimulant X , był droższy , sprzedawca mówił ,że lepszy, i fakt biega się dobrze po tym , ale nie mam takiej diety jak rok temu i efekty zdecydowanie słabsze. Generalnie wydaje mi się,że można kupić coś słabszego i używać jako placebo 

Run Forrest, RUN!!