
Jakie kupić buty po kontuzji?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 lip 2011, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich . Miałem długą przerwę można powiedzieć bez biegania 2 miesiące z powodu kontuzji kolana , jeszcze mnie boli ale jestem po zabiegach laserowych itp. i widać skutki , jest lepiej ale jeszcze muszę czekać i chodzić na zabiegi fizjoterapeutyczne , dodam że gram (grałem bo obecnie kontuzja) w piłkę a samo bieganie uprawiałem gdy miałem wolny czas ale nie o tym . Fizjoterapeutka powiedziała mi żebym kupił sobie po wyleczeniu do końca kontuzji jakiś porządnych butów do biegania i sobie potruchtał na początek , więc chciałbym się pytać jakie będą najlepsze buty do biegania po kontuzji kolana ? Proszę o porady , pozdrawiam 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 894
- Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
- Życiówka na 10k: 42:30
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Miechów
Na początku proponowałbym jakieś ćwiczenia statyczne na wzmocnienie kolana, dopiero później poprzez spacery dojść do biegu.
Natchniony "bieganiem boso" truchtałbym po trawie na samym początku bez butów. Stopa to o wiele lepszy amortyzator niż jakikolwiek but
Natchniony "bieganiem boso" truchtałbym po trawie na samym początku bez butów. Stopa to o wiele lepszy amortyzator niż jakikolwiek but

ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 894
- Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
- Życiówka na 10k: 42:30
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Miechów
Jakub, co Ty gadasz?
Z jakiej racji trailowe buty? One są twardsze, a super nie uamortyzowane. Poza tym teren zawsze jest miększy od asfaltu, bądź betonu.
Zdecydowanie szosówki są najmiększe.(czyt. buty "poduszkowce" :D)
Z jakiej racji trailowe buty? One są twardsze, a super nie uamortyzowane. Poza tym teren zawsze jest miększy od asfaltu, bądź betonu.
Zdecydowanie szosówki są najmiększe.(czyt. buty "poduszkowce" :D)
Ostatnio zmieniony 18 lip 2011, 12:16 przez kamilos, łącznie zmieniany 1 raz.
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Teren to nie tylko leśne ścieżki,szutry ale też usypane z kamieni gdzie zawsze coś odstaje i tutaj buty terenowe spełniają swoją rolę,nie czujesz praktycznie pod stopami nierówności a załóż startówki i pobiegnij po takiej trasie efekt od razu widoczny.kamilos pisze:Jakub, co Ty gadasz?
Z jakiej racji trailowe buty? One są twardsze, a super uamortyzowane. Poza tym teren zawsze jest miększy od asfaltu, bądź betonu.
Zdecydowanie szosówki są najmiększe.(czyt. buty "poduszkowce" :D)
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ale to raczej wynika z tego, że podeszwa butów terenowych jest twardsza, sztywniejsza niż w startówkach (podeszwa z materiałów o małej gęstości by uzyskać możliwie niską masę) czy butach na asfalt, a niewiele ma wspólnego ze stopniem amortyzacji.jakub738 pisze:
Teren to nie tylko leśne ścieżki,szutry ale też usypane z kamieni gdzie zawsze coś odstaje i tutaj buty terenowe spełniają swoją rolę,nie czujesz praktycznie pod stopami nierówności a załóż startówki i pobiegnij po takiej trasie efekt od razu widoczny.
- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
no chyba, że miał na myśli hoka hoka one 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
oczywiście, że wynika to z twardszej gumy podeszwy i nie ma nic wspólnego z amortyzacją.
ja polecam przede wszystkim ćwiczenia i truchtanie na boso na koniec treningu. buty to rzecz drugo albo trzecio rzędna.
ja polecam przede wszystkim ćwiczenia i truchtanie na boso na koniec treningu. buty to rzecz drugo albo trzecio rzędna.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Może źle się wyraziłem ale biegam już trochę czasu i kilka par obuwia już udało mi się zniszczyć.Biegałem w różnych butach i pisząc wcześniejsze posty miałem na myśli tylko i wyłącznie komfort biegu.Terenówki mają twardszą,grubszą,z odpowiednim profilem warstwę zewnętrzną podeszwy w miejscu bezpośredniego styku buta z podłożem i to ma chronić stopę przed nierównościami co w butach startowych się nie stosuje.Biegając w butach startowych i terenowych po asfalcie nie czułem różnicy w komforcie biegania.To są tylko moje subiektywne odczucia,poparte wieloletnimi startami w różnych terenach i warunkach,nie wnikam w procesy technologiczne producentów ale tylko co podkreślam moje odczucie co do komfortu biegu,pozdrawiam.strasb pisze:Ale to raczej wynika z tego, że podeszwa butów terenowych jest twardsza, sztywniejsza niż w startówkach (podeszwa z materiałów o małej gęstości by uzyskać możliwie niską masę) czy butach na asfalt, a niewiele ma wspólnego ze stopniem amortyzacji.jakub738 pisze:
Teren to nie tylko leśne ścieżki,szutry ale też usypane z kamieni gdzie zawsze coś odstaje i tutaj buty terenowe spełniają swoją rolę,nie czujesz praktycznie pod stopami nierówności a załóż startówki i pobiegnij po takiej trasie efekt od razu widoczny.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Jak najbardziej masz rację co do odczuwania nierówności przy bieganiu w terenie, twarda podeszwa większości butów terenowych chroni przed urazem o wystające kamienie itp. Ale buty te nie mają zwykle zbyt dużo amortyzacji, bo w terenie niepotrzebna. Dlatego na alsfalcie mogą dawać podobne odczucia jak startówki, gdzie amortyzacji również niewiele, celem obniżenia wagi. Jednak buty treningowe na asfalt są dużo bardziej amortyzowane od obu poprzednio wymienionych, to jest fakt. A czy komuś z taką ilością amortyzacji wygodnie to już zupełnie inna dyskusja.jakub738 pisze:
Może źle się wyraziłem ale biegam już trochę czasu i kilka par obuwia już udało mi się zniszczyć.Biegałem w różnych butach i pisząc wcześniejsze posty miałem na myśli tylko i wyłącznie komfort biegu.Terenówki mają twardszą,grubszą,z odpowiednim profilem warstwę zewnętrzną podeszwy w miejscu bezpośredniego styku buta z podłożem i to ma chronić stopę przed nierównościami co w butach startowych się nie stosuje.Biegając w butach startowych i terenowych po asfalcie nie czułem różnicy w komforcie biegania.To są tylko moje subiektywne odczucia,poparte wieloletnimi startami w różnych terenach i warunkach,nie wnikam w procesy technologiczne producentów ale tylko co podkreślam moje odczucie co do komfortu biegu,pozdrawiam.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
mocno amortyzowane i bieganie na rownym miekkim terenie,,,najpierw sie wylecz do konca
- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
dobrze, że podkreślasz, że to twoje subiektywne odczucia, bo mnie dla przykładu w żadnych butach terenowych nie biega się dobrze po asfalcie. no może poza asisc trabuco, co w tym kontekście akurat raczej nie jest dobrą rekomendacją. a wciąż mu lata świetlne w komforcie do najtoporniejszych z przerobionych treningówek. do startówek to nawet nie ma co porównywaćjakub738 pisze:...Biegając w butach startowych i terenowych po asfalcie nie czułem różnicy w komforcie biegania....

po kontuzji laskowe ścieżki byłyby najlepsze. buty to sprawa drugorzędna. przede wszystkim mają być wygodne, a bieg w nich komfortowy.