Trening z Pumą dla początkujących
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 25 cze 2011, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
witam pumy.w ciągu ostatniego tygodnia ze względu na brak czasu i lekką kontuzję biegałem tylko raz w niedzielę ale dziś dla od reagowanie zaliczyłem dość mocny trening tak mi się wydaję. pokonałem dystans 7,3km w 41,30min a więc mój pierwszy start w niedzielnym biegu jest całkiem realny.pozdrawiam.
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no i mam swój pierwszy raz za sobą... bieganie w deszczu ...masakra suchej nitki nie było na mnie...pełnazapału nie wiem jak ty mogłaś...szacunek...ja w każdym razie ostatni raz ..jak rosi to ok ale jak leje no ale 2 dzień 2 tygodnia za sobą więc nie jest źle w niedziele 6km myślę ze bez większych problemów... piątek oczywiście jak party time to party time więc odpuszczam dlatego w sobotę chyba będzie krucho też... pozdrawiam słonecznie bo znów go nam zabrali....deszczowo
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
wczoraj po burzy było 20 stopni i z dziewczyną, którą zaraziłem bieganiem udaliśmy się na stadion, z racji tego, że 2 dzień planu 8-12 robie miałem przebiec 25min, początek 5.15min/km, potem zwolniłem sobie do 5,40min i aż się zdziwiłem, normalnie bez zmęczenia takie tempo, wcześniej po 5,15 biegałem i byłem zmęczony a teraz nic leciałem więc do 25min a potem 400m sprintu ale aż w szoku byłem, że do tak szybkiego biegu byłem zdolny, endomondo mi pokazało maksymalną prędkość 2,02min/km i nie byłem zmęczony
-
- Wyga
- Posty: 123
- Rejestracja: 20 cze 2011, 14:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Szybko biegasz, to fakt. Ja ostatnie tygodnie planu Pumy dla początkujących robiłem w tempie 6'30 - 6'50/km i generalnie bieganie mnie nie męczyło. Teraz (drugi tydzień 8-12) zbliżyłem się do granicy 6'00/km i również bez specjalnego wysiłku - dowód na to że forma rośnie, co z kolei znaczy, że plan działa
- pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
trzeba przyznać, że forma faktycznie rośnie szybko- aż sama nie mogę uwierzyć. Przedwczoraj, mimo kiepskiego samopoczucia biegało mi się cudownie- robiłam trochę ponad 9km, w tempie ok 6min/km i w ogóle nie czułam się po tym zmęczona- miałam ochotę na jeszcze, ale zdrowy rozsądek mnie powstrzymał.
Nie wiem, jak teraz będzie u mnie z treningami- chyba zaczyna mnie brać jakieś przeziębienie- mam nadzieję, ze szybko odpuści, bo.. chcę biegać!
no i jeszcze jeden problem- buty. Rozpadły się. 5 tygodni biegania, niewiele ponad 100km, używane zgodnie z zastosowaniem i niestety po butach. Złożyłam reklamację, teraz czeka mnie parę tygodni czekania na jej rozpatrzenie... i chyba na dniach zakup nowych butów, bo jak to tak bez butów..
Nie wiem, jak teraz będzie u mnie z treningami- chyba zaczyna mnie brać jakieś przeziębienie- mam nadzieję, ze szybko odpuści, bo.. chcę biegać!
no i jeszcze jeden problem- buty. Rozpadły się. 5 tygodni biegania, niewiele ponad 100km, używane zgodnie z zastosowaniem i niestety po butach. Złożyłam reklamację, teraz czeka mnie parę tygodni czekania na jej rozpatrzenie... i chyba na dniach zakup nowych butów, bo jak to tak bez butów..
- pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Wyga
- Posty: 123
- Rejestracja: 20 cze 2011, 14:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
ja biegłem swego czasu w gradzie, a chwilę później w mega ulewie i było super - przydałaby się tylko czapeczka coby oczu nie zalewało pełnazapału - pochwal się jakie to buty - będziemy wiedzieli co omijać. Ja śmigam w lidlowskich, ale z kolekcji sprzed 2-3 lat i na razie nic się nie dzieje. Te najnowsze, które teraz są w Lidlu są znacznie lepiej wykonane od moich i zastanawiałem się przez chwilę nad zakupem, ale skoro z moimi wszystko w porządku, to... Po co?
- pełnazapału
- Wyga
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
buty teoretycznie mają niezłą opinię, może ja po prostu źle trafiłam- ADIDAS VANQUISH 4, takie jak te: http://allegro.pl/adidas-adidas-vanquis ... 16425.html
biegało się w nich bardzo fajnie, ale rozwaliły się przy palcach- w jednym zrobiła się dziurka w siatce na wysokości dużego palca, w drugim popruły się szwy w tej samej okolicy...
No cóż, mam nadzieję, że mi zwrócą pieniądze, a z następnymi butami będę miała więcej szczęścia.
biegało się w nich bardzo fajnie, ale rozwaliły się przy palcach- w jednym zrobiła się dziurka w siatce na wysokości dużego palca, w drugim popruły się szwy w tej samej okolicy...
No cóż, mam nadzieję, że mi zwrócą pieniądze, a z następnymi butami będę miała więcej szczęścia.
-
- Wyga
- Posty: 57
- Rejestracja: 10 maja 2010, 16:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ostatnio przebiegłem 46 minut bez zatrzymania. Więc wypróbuję plan 15-21 km. Pozostało jeszcze tylko zmierzenie trasy. Powodzenia wszystkim.
"Naucz się zamieniać ból w przyjemność, a nic Cię nie złamie..."
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... arachowice
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... arachowice
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 25 cze 2011, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
aaa janusz jestem pod wrażeniem ...szacun wielki tez mam ochotę wystartować ale jeszcze poczekam możne za parę tygodni zdecyduje się na dychę ...pozdrawiam...
ps. ptak co u Ciebie...wracaj
ps. ptak co u Ciebie...wracaj
-
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
aa pełnazapału przypominało mi się, że widziałam w deklatonie (sory za pisownie) naprawdę fajne cichobiegi sama mia lam ochotę je wciągnąć no ale mam moje adidasy wiec rozsądek - rozumiesz... postanowiłam najpierw zedrzeć stare...a poza tym mam tyle butów ze nie mam ich gdzie już trzymać - tak na marginesie (przypadłość kobiet - myślę)pozdrawiam jeszcze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 cze 2011, 14:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć
Właśnie wróciłem z treningu (8-12 IItydz) dziś w planie były przebieżki. Myślałem o nich juz od kilku dni, bo trochę się ich bałem.
Okazało się że nie taki diabeł straszny i po 20min biegu mogę zrobić jeszcze kilka sprintów Zauważyłem już jakiś czas temu, że łatwiej biegnie mi się pod koniec treningu. Może na początku za bardzo się oszczędzam, albo za słabo się rozgrzewam? Dopiero po 10-15min biegu, jak już się trochę spocę i złapię lekką zadyszkę to czuję jak bym złapał drugi oddech i wtedy dopiero zaczynam biec swobodnie, wcześniej jakoś się dziwnie męczę i myślę że "dziś to chyba nie dam rady":)
W każdym razie jak do tej pory to jest super a będzie jeszcze lepiej Pozdrawiam.
Właśnie wróciłem z treningu (8-12 IItydz) dziś w planie były przebieżki. Myślałem o nich juz od kilku dni, bo trochę się ich bałem.
Okazało się że nie taki diabeł straszny i po 20min biegu mogę zrobić jeszcze kilka sprintów Zauważyłem już jakiś czas temu, że łatwiej biegnie mi się pod koniec treningu. Może na początku za bardzo się oszczędzam, albo za słabo się rozgrzewam? Dopiero po 10-15min biegu, jak już się trochę spocę i złapię lekką zadyszkę to czuję jak bym złapał drugi oddech i wtedy dopiero zaczynam biec swobodnie, wcześniej jakoś się dziwnie męczę i myślę że "dziś to chyba nie dam rady":)
W każdym razie jak do tej pory to jest super a będzie jeszcze lepiej Pozdrawiam.