Biegam od tygodnia. Wymyśliłem sobie, że 6 dni w tygodniu będzie idealnie:). Zacząłem pierwszego dnia od 15 min (ciągły bieg). Odcinek ma ok 3km. Dziś przebiegłem trochę więcej myślę, że z 3,5km 20min.Szukam dla siebie jakiegoś planu treningowego, muszę widzieć efekt, osiągany cel, inaczej zapewne mi się odechce:) Widzałem ten plan PUMY z forum, ale jest tam mieszana rózna forma (marsz, bieg trucht itd). Chciałbym po prostu biegać...bez chodzenia:) Czy jest jakiś tego rodzaju plan dla początkujących? Marsz to ja mam do pracy 2km "do" i 2 km "z"

Poza tym nie czuję, zmęczenia, bólów czy czegokolwie po dotychczasowym obciążeniu i czuję, że mogę już wrzucić wyższy bieg, ale wolę poradzić się fachowców:) Każda wskazówka będzie cenna, z góry dzięki
aha, nie biegam żeby schudnąć, raczej dla odstresowania i zwiększania poczucia mocy:)))
wzrost 180cm
waga 73 kg