
pardita - komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Do marzeń jak znalazł, nie? 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Jako, że to MÓJ wątek komentarzowy, to sie będę ustosunkowywać.
Kurteczka Zoltarowa, z niewiadomego powodu tym razem nie fioletowa (pewnie Zolar cały fioletowy asortyment już wykupił;), baaaardzo mi się podoba!!
Szto eta???
Zarzuć, Zoltarku, linkiem, to i ja pomarzę...
Kurteczka Zoltarowa, z niewiadomego powodu tym razem nie fioletowa (pewnie Zolar cały fioletowy asortyment już wykupił;), baaaardzo mi się podoba!!
Szto eta???
Zarzuć, Zoltarku, linkiem, to i ja pomarzę...

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Wiesz, Zoltarku, teoretycznie mozna sie na nia szarpnac, ale:zoltar7 pisze:bo to jest kurtka z kategorii "sweet dreams"... jak większość rzeczy Salomona
1. czy ja naprawde bede w takim zimnie biegac? akurat po grudniu (w Szanghaju, wiec nie -30) planuje okres biegowego odpoczynku
2. czy nie ma rzeczy wazniejszych? dentystka kazala rozwazyc wstawienie koronki za min.500 zl, a jeszcze musze zaplacic ostatnia rate (120 funtow) za trzecia dawke szczepionki na raka szyjki macicy.
3. Czy nie lepiej przyjrzec sie butom biegowym? bo moze by jakies startowe nabyc..
4. Bedzie trzeba rozwazyc nowa kurtke przeciwdeszczowa trekkingowa
5. Stypendium sie przelewa na konto jeszcze przez rok z hakiem, a potem nie wiadomo, co i ile bedzie, to moze jednak tak spokojniutko z szalenstwami..
6. No i laptop..hm... 5 lat juz mu stuknelo, niby chodzi, ale nie znasz dnia ani godziny...
Tak że - Rozum musi tu potrzepac Sercem chyba...

Ale pomarzyć można :D
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Pozostaje jeszcze Ukochany Narzeczony
No co ty Pardita, nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci za kurtke do biegania 150 USD
To produkt tylko do oglądania.
A co by nie było, że nie ma fioletowych... to:


No co ty Pardita, nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci za kurtke do biegania 150 USD

To produkt tylko do oglądania.
A co by nie było, że nie ma fioletowych... to:

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
heh piiiiiknazoltar7 pisze:Pozostaje jeszcze Ukochany Narzeczony![]()
No co ty Pardita, nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci za kurtke do biegania 150 USD![]()
To produkt tylko do oglądania.
A co by nie było, że nie ma fioletowych... to:


dopisek: Zoltar, zamykam tego 5-letniego lapa

Ty, a może Ty też jakiś naukowiec jesteś, może to takie zboczenie aspołeczne czy coś..
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 23:31 przez pardita, łącznie zmieniany 2 razy.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
To UN musi się bardziej postarać
No przecież JESTEŚ tego warta
I jeszcze Olga Kalendarova-Ochal w fajnej kurtce Nike...


No przecież JESTEŚ tego warta

I jeszcze Olga Kalendarova-Ochal w fajnej kurtce Nike...

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Kurtka fajna, mina wesołazoltar7 pisze:To UN musi się bardziej postarać![]()
No przecież JESTEŚ tego warta![]()
I jeszcze Olga Kalendarova-Ochal w fajnej kurtce Nike...

Taki motywator

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zawsze wiedziałam, że nie jestem przy zdrowych zmysłachzoltar7 pisze: No co ty Pardita, nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci za kurtke do biegania 150 USD![]()
To produkt tylko do oglądania.


*np. uwielbiam świeczki tej firmy i mam całą kolekcję na półce

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No Pardita ja dzisiaj dałem ciała... miało być 16 było 11 km... buuuuu
Ale rozumek tym razem wziął górę nad sercem, przebiegłem 11km w tempie śr. 5,44 ale w tym ostatnie 4 km to już było tylko tempo 5,51-5,57... cały czas w pełnym słońcu po asfalcie... temperatura w cieniu jak to piszę jest 28,5 st. w słońcu pewnie jakieś 30-33 st. C (ale przyjemnie wiał wiaterek jak biegłem), w efekcie odpuściłem sobie tę trzecią 5 km pętelkę. Dałbym radę, ale pod koniec zakładanych 16km miałbym takie tempo, że pewnie wyprzedzałyby mnie nawet matki z dziećmi w wózkach
W trakcie tego południowego biegu minąłem tylko dwóch biegaczy... obaj biegli rozebrani do pasa... chyba im gorąco było (jeden to nawet grzał w trupa, pewnie wariat).
ps. Ten tydzień kończe więc przebiegiem 54,61 km, to i tak jest mój osobisty rekord

Ale rozumek tym razem wziął górę nad sercem, przebiegłem 11km w tempie śr. 5,44 ale w tym ostatnie 4 km to już było tylko tempo 5,51-5,57... cały czas w pełnym słońcu po asfalcie... temperatura w cieniu jak to piszę jest 28,5 st. w słońcu pewnie jakieś 30-33 st. C (ale przyjemnie wiał wiaterek jak biegłem), w efekcie odpuściłem sobie tę trzecią 5 km pętelkę. Dałbym radę, ale pod koniec zakładanych 16km miałbym takie tempo, że pewnie wyprzedzałyby mnie nawet matki z dziećmi w wózkach

W trakcie tego południowego biegu minąłem tylko dwóch biegaczy... obaj biegli rozebrani do pasa... chyba im gorąco było (jeden to nawet grzał w trupa, pewnie wariat).
ps. Ten tydzień kończe więc przebiegiem 54,61 km, to i tak jest mój osobisty rekord

Ostatnio zmieniony 17 lip 2011, 15:45 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Zoltar,
i tak jestes mistrzem tygodnia:) i masz życióweczkę:)
Ale dlaczego biegasz asfaltem?
Ja zrobiłam dziś 12 km, wolno, i przy wspaniałych warunkach pogodowych - jakieś 18 st, pochmurno. Trochę biodro zaczęło o sobie dawać znać - strasznie mnie to wkurza, bo dobrze mi się biegnie i przyjemnie...tylko to cholerne biodro
i tak jestes mistrzem tygodnia:) i masz życióweczkę:)
Ale dlaczego biegasz asfaltem?
Ja zrobiłam dziś 12 km, wolno, i przy wspaniałych warunkach pogodowych - jakieś 18 st, pochmurno. Trochę biodro zaczęło o sobie dawać znać - strasznie mnie to wkurza, bo dobrze mi się biegnie i przyjemnie...tylko to cholerne biodro

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No tera to normalnie możesz do mie mówić "Mistszu"
Biegam po asfalcie tylko w niedzielę, bo to miał być dzień tzw. długich wybiegań...
A po asfalcie bo:
1. mam piękną pętle 5 km (tylko jedno przejście dla pieszych i to bez świateł).
2. Uczeni w Piśmie twierdzą, że należy czasami biegać po takiej nawierzchni na jakiej odbywają się biegi uliczne... poza tym na takim asfalcie jest w miarę równo (wiadomo Polska)... no i gdzieś muszę zużyć buty do biegania po płaskiem.
Na co dzień to ja biegam w trailówkach w okolicznym laso-parku, właściwie wydawało mi się, że to park, ale w zimie spotkałem tam koziołka (tj. samca sarny), który popatrzył na mnie z góry (bo stał o kilka metrów wyżej), roześmiał się i... nie zaszczycił mnie nawet ucieczką... no normalnie to chyba jednak (jego) las jest
Ps. z tym biodrem to trzeba się dogadać... może biegaj częściej a krótrze dystansy... no nie wiem, ale taką kontuzję trzeba doleczyć, bo szkoda twojego zapału i w ogóle.

Biegam po asfalcie tylko w niedzielę, bo to miał być dzień tzw. długich wybiegań...
A po asfalcie bo:
1. mam piękną pętle 5 km (tylko jedno przejście dla pieszych i to bez świateł).
2. Uczeni w Piśmie twierdzą, że należy czasami biegać po takiej nawierzchni na jakiej odbywają się biegi uliczne... poza tym na takim asfalcie jest w miarę równo (wiadomo Polska)... no i gdzieś muszę zużyć buty do biegania po płaskiem.
Na co dzień to ja biegam w trailówkach w okolicznym laso-parku, właściwie wydawało mi się, że to park, ale w zimie spotkałem tam koziołka (tj. samca sarny), który popatrzył na mnie z góry (bo stał o kilka metrów wyżej), roześmiał się i... nie zaszczycił mnie nawet ucieczką... no normalnie to chyba jednak (jego) las jest

Ps. z tym biodrem to trzeba się dogadać... może biegaj częściej a krótrze dystansy... no nie wiem, ale taką kontuzję trzeba doleczyć, bo szkoda twojego zapału i w ogóle.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.