

to jest przydatna informacja o tym wyrafinowanym oleju. w takim razie zaraz biegnę do sklepu. aha, każdy rzepakowy jest rafinowany, czy trzeba jakoś go specjalnie szukać? edit: już sprawdziłem, rafinowany to ten najtańszy.Kangoor5 pisze:Oliwa z oliwek jest dobrym tłuszczem ale do smażenia w ogóle nie powinno się jej używać
Do smażenia najlepszy jest rafinowany olej rzepakowy. Z tego względu, że w wysokiej temperaturze nie rozkłada się on na związki szkodliwe dla organizmu (a właściwie to się rozkłada, ale w temperaturze najwyższej ze wszystkich olejów). Najzdrowsze oleje (jeśli chodzi o zawartość kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6) spożywa się na zimno, a niektóre nawet przechowuje się w lodówce.
Spróbuj. Są przepyszne z cukrem pudremSantiago pisze:a propos naleśników, czy one są naprawdę zdrowe ? nie są przypadkiem ciężko strawne czy coś podobnego ?
Toć to profanacja smalcujass1978 pisze:Kiedyś w Wyborczej był wywiad z taką Panią Profesor co się fachowo tym zajmuje. Mówiła, że smażenie na oleju to śmierć - raka można dostać. Jak smażyć to tylko na smalcu. A najlepiej nie smażyć wogóle.
życie to pewna śmierć....tak w ogólejass1978 pisze:Kiedyś w Wyborczej był wywiad z taką Panią Profesor co się fachowo tym zajmuje. Mówiła, że smażenie na oleju to śmierć - raka można dostać. Jak smażyć to tylko na smalcu. A najlepiej nie smażyć wogóle.