WARSZAWA - Stadion RKS SKRA, Wawelska 5, sobota 9:30

Kas
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 09 kwie 2011, 18:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kinka pisze:btw. zauważyłam pewną rzecz. Jak biegam w towarzystwie mężczyzny to inni biegacze - mężczyźni zawsze nas (w domyśle - mojego mężczyznę) pozdrawiają podniesieniem ręki. Kiedy biegam sama - nikt mnie nie pozdrawia. nawet ci "znajomi pozdrawiacze", których kojarzę w wcześniejszych trenigów
Nie, żeby mi to jakoś specjalnie przeszkadzało , w końcu nie na pozdrowieniach się skupiam ale po prostu ciekawi mnie od czego to zależy.
Kinka, po prostu biegacze to bardzo dobrze wychowana brać i czekają żebyś ty jako kobieta pozdrowiła ich pierwsza, bo w przeciwnym przypadku możesz poczuć się nagabywana albo coś ;) Miedzy dwoma faceta nie ma takich ceregieli.

Chociaż ja tego zjawiska nie zauważyłam. Czasem ja macham łapką do innych biegaczy, czasem mi machają. Moze mokotowscy biegacze są bardziej bezpośredni? ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
bennykuleczka
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 28 kwie 2011, 19:22
Życiówka na 10k: 00:56:46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hej:
ja macham wszystkim i nie różnicuję pozdrowień na płci. choć obserwuję z kolei, że czasami 'druga strona' ma opory z odwzajemnieniem pozdrowienia, tak jakby uważała, że pozdrawianie jest oznaką czerpania przyjemności z biegania, a przecież "tu wszystko na poważnie ma być bo to trening jest" :hahaha:
ale jest na to recepta - trzeba biec szybko, wtedy mimo pozdrowień wygląda się bardzo serio i poważnie :hej:

pozdrawiam,
TS
Wypych
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 cze 2011, 22:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam pytanie (po małym wstępie)
Dziś nieoczekiwanie poprawiłem swój czas na 10 km i to niewiarygodne aż o 2,5 minuty.
Najlepszy dotychczasowy czas-29 czerwca-46:35
Dziś:44:06
średnio biegałem ten dystans w czasie 47-48 minut
Niedawno znalazłem na stronie biegambolubię super trening
10 km / 45 min / 4 x tydz/ M. Bartoszak
(plus treningi core stablility zawsze tego i wszelkiego rozciągania unikałem jak ognia)
we wtorek zrobiłem 1. trening według tego planu
2km+4x1,2km(4’20/km)p3’30+2km- poszło idealnie, nawet szybciej niż trener zalecał. byłem zmordowany ale usatysfakcjonowany.
Dziś miało być 9km 75 %, ale mnie poniosło i przebiegłem te 10km w 44 minuty.

I teraz moje pytanie. Trzymać się zaleceń i nie szaleć? Zmienić trening? na np.
10 km / 40 min - 5 treningów w tygodniu, M.Bartoszak- ten trening na moje możliwości to byłoby już zarzynanie się.
Czy może ustalić, że cel został osiągnięty i znaleźć sobie inny? np. półmaraton..w ileś tam
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6511
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Wypych pisze:Dziś miało być 9km 75 %, ale mnie poniosło i przebiegłem te 10km w 44 minuty.

I teraz moje pytanie. Trzymać się zaleceń i nie szaleć? Zmienić trening? na np.
10 km / 40 min - 5 treningów w tygodniu, M.Bartoszak- ten trening na moje możliwości to byłoby już zarzynanie się.
Czy może ustalić, że cel został osiągnięty i znaleźć sobie inny? np. półmaraton..w ileś tam
Skoro cel został osiągnięty na treningu, to ja bym jednak zmieniła trening na mocniejszy ... Serio, kiedy na treningu robiłam bez jakiegoś większego problemu 10k w 43-44 min, to na zawodach robiłam ten dystans poniżej 40 min. Wg mnie zatem stać Ciebie na więcej. To raz. Dwa - jeśli realizujesz jakiś konkretny plan, to trzymaj się jednak założeń: 9k na 75% no to tak ma być, a nie "na maksa". Cele weryfikujesz podczas startu w zawodach i wówczas tak naprawdę wiesz, na czym stoisz: na podstawie osiągniętego wyniku możesz dobrać sobie konkretny plan z konkretnymi założeniami.

Przypominam wszystkim o jutrzejszych zajęciach :hej: .
Deszczu - chyba wreszcie - nie będzie, ale będzie gorąco :hej: .
Zapraszam serdecznie na 9.30 na Skrę :)!
Wypych
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 cze 2011, 22:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedź. Tak też zrobię. Cel ambitniejszy, ale stosowanie się do ustaleń treningowych.

A tak tak, to już jutro. Fajnie. Gorąco lubię.

do zobaczenia
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

a co jutro jest w planie?
pytam, bo mam niestety zaległości w innych tematach i muszę znaleźć usprawiedliwienie ;)
a poważnie, to chciałbym to jakoś "pożenić" z długim bieganiem w niedzielę, a po ostatnich interwałach niedzielne długie wybieganie jakoś się przesunęło na wtorek :bum: i nie wyszło na długie (ale to już kwestia dostepnego czasu i pracy wtorkowej). tak,czy inaczej zakładam jutro jakąś godzinkę (ale miałem w planie easy ;)) no i chętnie przymierzę to easy do planu BBL na jutro.

Pozdr
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6511
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Co w planie - się zobaczy :hej: - możemy zrobić "easy" np. z elementami siły biegowej (bo dawno nie było), i zróżnicowanymi przebieżkami "na technikę". Zobaczymy na miejscu :hej: .

Odnośnie długiego OWB po interwałach. Po interwałach można czuć się nieco zmęczonym - rzecz naturalna. Pomimo tego wskazane jest na drugi dzień solidne rozbieganie tego zmęczenia. I tak też ułożone jest większość planów: jakiś akcent - np. interwały - na drugi dzień długie rozbieganie, zależnie od planu/celu: 12-16-20km, tempem spokojnym ale nie całkiem leniwym.
Ewentualny odpoczynek - dopiero na trzeci dzień.
Awatar użytkownika
Kinka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 22 kwie 2011, 18:12
Życiówka na 10k: 54:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Beata,

dobry pomysł... :)

żeby na niedzielne wybieganie mieć siłę jeszcze.
Awatar użytkownika
rudiger
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 17 kwie 2011, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze: możemy zrobić "easy" np. z elementami siły biegowej (bo dawno nie było), i zróżnicowanymi przebieżkami "na technikę". Zobaczymy na miejscu :hej: .
Jeśli głos ludu ma jakiekolwiek znaczenie to ja jestem też bardzo za tym :usmiech:
W ostatni weekend próbowałem biegów po plaży, ale już wiem, że to nie jest dla mnie najlepszy pomysł. Jutro wracam do Was na bieżnię :usmiech:
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

a będzie jak będzie ;)
a mam nadzieję, że będę ;)
Pozdr.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6511
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Dziękuję wszystkim, którzy przybyli na dzisiejsze zajęcia :taktak: !

Remont tartanu wcale nam nie przeszkodził, wręcz przeciwnie - w tę parną i upalną pogodę chyba jednak milej było wśród zieleni, chociaż pod koniec treningu temperatura i tu dawała się we znaki :spoko: . Ale daliśmy radę.

Pamiętajcie, żeby podczas takich warunków dużo pić, no i w miarę możliwości biegać przez 9. rano albo dopiero późnym popołudniem, po 18.

Tych, którzy nie wyjadą jeszcze na wakacje, zapraszamy za tydzień :hej:
Ja wprawdzie jutro już wyjeżdżam, ale zajęcia się odbędą, poprowadzi je Adam :hej: .
Wypych
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 cze 2011, 22:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trening na boisku rugby miał swój klimat. Jakoś bardziej swojsko było. Kolejna ekstra rozpoczęta sobota z biegambolubię.

Remont nawierzchni Skry ma kolejną zaletę. Za tydzień będziemy biegać po tartanie najnowszej generacji ;p

Dziękuję jeszcze raz za dzisiejszy trening, do zobaczenia z większością za tydzień, a z trener Beatą za dwa.
miłego weekendu
Awatar użytkownika
bennykuleczka
Wyga
Wyga
Posty: 86
Rejestracja: 28 kwie 2011, 19:22
Życiówka na 10k: 00:56:46
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wypych pisze: Remont nawierzchni Skry ma kolejną zaletę. Za tydzień będziemy biegać po tartanie najnowszej generacji ;p
hej, nie wiem co to dokładnie znaczy, ale:
http://www.rksskra.pl/index.php?option= ... &Itemid=89
tutaj jest napisane że remont tartanu potrwa do końca sierpnia. być może całe wakacje przyjdzie nam trenować tam gdzie w ostatnią sobotę.

pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Kinka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 22 kwie 2011, 18:12
Życiówka na 10k: 54:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja się tak nastawiałam na sobotnie BBL a tymczasem złapało mnie jakieś zapalenie oskrzeli :smutek:
Mam nadzieję, że przejdzie do kolejnej soboty. :echech:
Wypych
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 cze 2011, 22:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ajjjj no napisałem trochę co mi ślina na język przyniosła..:/ aż tyle czasu? masakra (nie znam się na tym, ale chyba długo)
no to trochę kicha, bo o ile na stadionie rugby jest przyjemnie to pod względem sportowym trochę kicha

zapalenia oskrzeli współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
ODPOWIEDZ