Też uważam, że nowa trasa jest udanym pomysłem. Osobiście mam na koncie występ w maratonie w Warszawie i Krakowie, gdzie w tym drugim trasa w 2011 była analogicznie skonstruowana jak ta MW 2011 ... i bardzo dobrze - będzie szybko. Oby nie wiało, ale nawet jak będzie to lepsze niż po raz kolejny bieganie po ul.Sanguszki (nie mówię tylko o PMW i MW ), czy po dziurawym asfalcie przy ZOO. Poza tym - zahaczamy o Ursynów, czyli (bez obrazy) - sypialnię stolicy - jest zatem szansa, że kibiców będzie więcej niż zwykle, a ich niedobór to był spory mankament maratonu w Wwie
Trasa zupełnie do bani, tłumacze to sobie remontowym pierdolnikiem i że za rok, góra dwa MW wróci na stare tory. Jeżeli nie to trzeba będzie skończyć z lokalnym patriotyzmem i rozglądnąć się za mapą Poznania.
Piszecie o kibicach, przecież tam będąc pluć żywym ogniem jak se okaże że banda jakiś biegaczy utrudnia dojazd pojazdów zasilanych gazem LPG do najbliższych centrów handlowych, ja już się boje
Jedyny "plus" to to że odwiedzę sobie Usranów,nie byłem tam już z 15 lat.
Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS
Mi się ciężko wypowiadać czy lepsza czy gorsza bo w tym roku biegnę pierwszy Maraton Warszawski, jednak trochę mi żal że nie pobiegnę po mostach, po starówce czy w tunelu pod Wisłostradą lub podbiegiem na Sanguszki - ze wszystkich czytanych relacji te charakterystyczne punkty zapadły w pamięć i chciałoby się je sprawdzić w biegu, a nie tylko mijając z okien autobusu.
PS. Jakbym biegał szybko to bym pewnie się cieszył :P
Raczej słaba trasa ale i konkretne wytłumaczenie. Powinny być dwa mosty, najlepiej trasa WZ i most Poniatowskiego, Stadion Narodowy (w budowie, ale zawsze robi wrażenie), stare miasto, ogólnie centrum. Jedyny plus to Łazienki, to akurat bardzo dobry pomysł. Maraton to promocja miasta. A to, że trasa szybka, to nie robi wrażenia.
gmsaxz pisze:..jedyny plus to Łazienki, to akurat bardzo dobry pomysł.
noo niestety dla Łazienek.. nie wiem czy inni też mieli takie odczucia, ale mniej więcej na wysokości Placu na rozdrożu pierwsi "krzakosikacze" skakali w bok szukając "zacisznego" kątka.. skoro w tym roku stamtąd ruszymy to podejrzewam, że pomimo pętli cała "zabawa" przeniesie się na nieco dalszy odcinek... Łazienki?... chyba że wzdłuż Alei ustawiony będzie rząd kabin.. ale to takie malo reprezentacyjne
Trasa słaba. Jak się nie ma argumentów za, to się pisze, że szybka... A czy ona jest szybka? Na Mazowszu jest płasko, to nie dziwne, że każda trasa jest szybka (no chyba że ktoś by wpadł na pomysł biegania w kółko Sanguszki i Tamki).
Zbieg Podgrzybków zagraża zdrowiu uczestników, szczególnie tym biegnącym w grupach, a to jest poważny minus (chyba że będzie remont o którym wiedzą orgowie...) !
Bieg ścieżką rowerową wzdłuż Przyczółkowej/Drewny to wspaniały krajobraz upraw rolnych i przy wiatrach płn/zach (najczęstszych) może być tam niektórym ciężko. A kibicować tam będzie (już od Ursynowa) tylko obsługa pkt. odżywczych.
Jak ktoś biegnie na wynik i tylko zegarek i mijające kilometry się liczą, to trasa nie ma znaczenia, ale wydaje się, że dla zdecydowanej większości jednak ma. I ta jest delikatnie mówiąc kiepska, skoro wiedzie przez najmniej ciekawe obrzeża miasta.
ja też nie podzielam entuzjazmu, bo obiektywnie trudno nazwać tę trasę atrakcyjniejszą. Z mojego punktu widzenia nie jest też szybsza, bo dla mnie nie mniej od profilu liczą się długie odkryte przestrzenie, stąd na Przyczółkowej, Sobieskiego spodziewam się poważnej walki z samym sobą, zwłaszcza że tam zdecyduje się wynik (30-40 km) . pozostaje liczyć na brak wiatru Jak pamiętam trasy sprzed kilku lat, to o ile w kierunku do wilanowa zazwyczaj było z wiatrem o tyle "powrót" Wietrtniczą i Powsińską oznaczało zmagania z przeciwnym wiatrem na które prawie wszyscy pomstowali.
Wiedząc jednak jak rozkopana jest w tej chwili Warszawa traktuje to jako chwilową konieczność, stąd nie zamierzam pomstować
Może właśnie o to chodzi - trasa jest szybka, bo jest... nudna Ludzie będą zapieprzać zamiast rozglądać się na wadliwe schody Stadionu Narodowego, czy kawiarnie na Nowym Świecie
Max70 pisze:Trasa jest fajna bo szybka. Jako warszawiak znajde czas na zwiedzanie kiedy indziej. Zmiana trasy sprawiła, że biegnę Warszawę a nie Poznań.
Widzisz, a ja na odwrót - rozważam zamiast Warszawy Poznań lub Budapeszt
W Poznaniu podobno jest ta sama trasa co w 2009. Nie polecam.
A trasą MW2011 jestem rozczarowany jako średnio zaawansowany zawodnik, czerpiący radość z biegania i rzadko patrzący na stoper. Oby nie trzeba było walczyć z wiatrem i samym sobą w Powsinie
Trasa na pewno szybka, ale i ciekawa ze względu na nowe atrakcje (Łazienki). Duzy plus dla organizatorów za metę na agrykoli gdzie, będzie mozna chwilę odpocząć na trawie czego mi brakowało w poprzednich maratonach.
Witam!
A mi to obojetne jaka trasa bo to moj pierwszy maraton w zyciu wiec cieszyc sie bede ze w ogole uczestnicze:) Z reszta jestem z poza warszawy takze przynajmniej poznam ja z tej brzydszej strony jak to piszecie;) a kiedys moze przyjade jak bedzie ta strona atrakcyjniejsza:D heh wg mnie wazny jest udzial i ta zyciowka:) <oczywiscie dla tych co juz jakas maja> a dla takich debiutantow jak ja to liczy sie udzial i to zeby przebiec:) a licze na 2:10:D:D:D a co liczyc mi wolno a po pierwszym km sie zobaczy :D:D:D pozdrawiam Wojtek nr 1534 :D