No, z tym to powinno się lecieć do fortunek.Svolken pisze:... Skoro Szost jest zawodowym sportowcem to powinien dobrze analizować swoje decyzje...
Henryk Szost i Grzegorz Gajdus kończą współpracę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 30 mar 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Bez zastanowienia chyba można odpowiedzieć, że chce poprawiać swoje wyniki. I ja wierzę, że w "czysty" sposób.ridgeback pisze:(...)Teraz możemy się zastanowić w jakim kierunku podąża nasz czołowy długodystansowiec.
(...)
Ale załóżmy taką optymistyczną hipotezę: w 2013 Szost bije rekord Polski i dodatkowo łamie 2:09. Ilu znajdzie się wtedy "życzliwych"?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dzięki ridgeback za zrozumienie.ridgeback pisze:Jak dla mnie publikacja tych dwóch powiązanych ze sobą artykułów to wyraz odwagi i rzetelnej pracy dziennikarskiej.
Gdyby nie ta informacja większość fanatyków biegów decyzję Szosta o zmianie trenera przyjęłaby w naturalny sposób.
Teraz możemy się zastanowić w jakim kierunku podąża nasz czołowy długodystansowiec.
Jak dla mnie portal biegowy nie powinien być towarzystwem wzajemnej adoracji ale ujawniać
informacje które są ważne choć czasem niewygodne.Brawo tak trzymać !!
Miałem naprawdę dylemat bo Henio jest dla mnie w tym momencie jedną z kilku wartościowych postaci w polskim bieganiu, mam nadzieję, że Henio wie, że go lubię i cenię, wydaje mi się, że było tak z wzajemnością. Mimo to możliwe jest, że w wyniku tej publikacji jego stosunek do mnie się zmieni i zdawałem sobie z tego sprawę decydując się na publikację. Sprawa byłaby prostsza gdybyśmy opublikowali historię Hellebuycka kilka miesięcy temu.
A co do pokory - pokory nabieramy z wiekiem, ja uważam że dobrze jeśli biegacz jest niepokorny, tymi przez całe życie pokornymi nikt się nie interesuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Artykuły to jedna sprawa. Pisałem, że kopniak, i nie ma co udawać, że jest inaczej, ale być może słuszny. Zirytowało mnie natomiast rozczulanie się nad osobowością i charakterem Pana Szosta (badanie jakim jest Człowiekiem (sic!), osób które jak rozumiem świetnie go znają (lub co gorzej nie znają go w ogóle) i czują się upoważnione wnioski ze swej znajomości upubliczniać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Rozczuliłem się?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Postaraj się bardziej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Szosta osobiście nie znam, ale tak samo jak każdą inną osobe publiczną, poznaję w wypowiedziach - i uprzedzając zarzut, mam do tego prawo. W wywiadzie dla największego portalu branżowego nie plecie się głupot tylko mówi się to co się myśli, a w wypowiedzi widać brak pokory i to jest moje zdanie.
Nad charakterem Szosta się nie rozczulam, natomiast nad postępowaniem Wotkowiaka, które podałem za przykład MOIM ZDANIEM postawy godnej sportowca rozczulam się, równiez dlatego, że jest mi bliska, wszak reprezentuje klub, którego kiedyś sam byłem członkiem
Jeżeli wystawiłem się na strzał, to nadal czekam na celny, bo dotychczas same pudła.
Mnie jako kibica bardzo interesuje czy tego rodzaju zmiana na rok przed IO ma sens, tzn. oczywiście gdy współpraca trener-zwodnik układa się dobrze, to nei ma co zmieniać, ale jak rozumiem nie wszystko układało się idealnie, stąd moje pytanie: czy lepiej trwac w takim układzie, bo jest ciągłość i konsekwencja, czy ewentualna zmiana, odświeżenie, mogą dać lepsze efekty?
No i drugie pytanie: czy naprawdę bez znaczenia jest, że trener jest oskarżany o stosowanie i sprzedawanie dopingu?
Nad charakterem Szosta się nie rozczulam, natomiast nad postępowaniem Wotkowiaka, które podałem za przykład MOIM ZDANIEM postawy godnej sportowca rozczulam się, równiez dlatego, że jest mi bliska, wszak reprezentuje klub, którego kiedyś sam byłem członkiem
Jeżeli wystawiłem się na strzał, to nadal czekam na celny, bo dotychczas same pudła.
Mnie jako kibica bardzo interesuje czy tego rodzaju zmiana na rok przed IO ma sens, tzn. oczywiście gdy współpraca trener-zwodnik układa się dobrze, to nei ma co zmieniać, ale jak rozumiem nie wszystko układało się idealnie, stąd moje pytanie: czy lepiej trwac w takim układzie, bo jest ciągłość i konsekwencja, czy ewentualna zmiana, odświeżenie, mogą dać lepsze efekty?
No i drugie pytanie: czy naprawdę bez znaczenia jest, że trener jest oskarżany o stosowanie i sprzedawanie dopingu?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
... a trzeci pieprzy od rzeczy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
no w końcu to z siebie wyrzuciłeśyacool pisze:... a trzeci pieprzy od rzeczy.
btw
Zrobienie ze sportowca - niepokornego "pewnie" koksiarza i wątpliwej wartości człowieka w 15 minut to sztuka. Trochę pokory Panowie.
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
a może szklankę wody na uspokojenie myśli?brujeria pisze:Zrobienie ze sportowca - niepokornego "pewnie" koksiarza i wątpliwej wartości człowieka w 15 minut to sztuka. Trochę pokory Panowie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pokora, o której wspominam, wynika z chłodnej analizy. Twoje nawoływanie do pokory wynika z satysfakcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid