Rower

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
maly losiu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 sty 2003, 16:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

dodam coś od siebie: jazda na rowerze po prostu zamula, traci się szybkość, skraca sie krok; wplatanie treningu kolarskiego może się przydać przy biegach górskich; podam przykładowe anomalie: dzwigacze ciężarów są szybsi od sprinterów na pierwszych 10/15m, a kolaże LEPIEJ PODBIEGAJĄ!!! (to są potwierdzone fakty)
Michał Wysłouch
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U mnie niby sie zgadza . Po sezonie mtb sprobowalem troche pobiegac i gorki wcale mi nie byly straszne .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Losiu, chcialbym byc tak zamulony zeby robic robic maraton w 2:50 jak to robia czolowi triatleci w Ironman- tak to jest po ukonczeniu 180 km na rowerze.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lezan, masz rację. Byłem na PŚ w triathlonie i zwycięzczyni zawodów (1500m pływanie, 40 km rower, 10 km bieg) uzyskała wynik na 10 km (po pływaniu i rowerze) lepszy niż srebrna medalistka MP seniorów w la. Gdyby startowała na bieżni w MP to pewnie by wygrała.
Z tym zwalnianiem to nie jest tak do końca. Poprzez nieodpowiedni trening biegowy też możemy zwolnić zawodnika.

R.
Awatar użytkownika
MTBiker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 09 gru 2002, 07:51

Nieprzeczytany post

czesc
ja jak zaczalem biegac , to lepiej mi sie jezdzilo , na podjazdach mialem takiego "power'a" ze ...!Ale kolana zaczely mnie bolec i zrezygnowalem z biegania i zaczalem ............hm.......plywac!!!!!Piekna sprawa....,polecam!
rafał
wirek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A czy pływanie nie przeszkadza w bieganiu? Bo moim zdaniem pływanie to dopiero zamula:hej:
wirek
Awatar użytkownika
MTBiker
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 09 gru 2002, 07:51

Nieprzeczytany post

Zgadza sie , przy plywaniu moze przybyc masy " szczegolnie gory ",ale mi to pasuje kiedys duzo pakowalem na silowni...cos tam zawsze ( jakies ciagotki) zostaja
rafal
rafał
maly losiu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 05 sty 2003, 16:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Włocławek

Nieprzeczytany post

od pływania wcale tak masy nie przybywa może trochę
wiem bo pływam w klubie
ale pływanie strasznie rozluźnia mięśnie
spróbujcie się ostro przejechać lub przebiec po pływaniu
póki płasko jakoś idzie ale byle podbieg/podjazd i zgon
Michał Wysłouch
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Wlasnie dlatego triathlon jest wyzwaniem dla biegacza.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Awatar użytkownika
Yaro_
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 18 sty 2003, 10:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dąbrowa Gónicza
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To ja sie teraz wypowiem z punktu widzenia czlowieka, ktory w XC przejezdzil kilkadziesiat tysiecy kilometorw.

Trening rowerowy mozna przelozyc na trening biegowy: zazwyczaj 1h biegu przekalda sie na 2h jazdy rowerowej. Jednak jesli chcesz uzyskac dokladniejsze wyniki polecam zmierzyc swoj czas rowerem oraz w biegu na 1km i dopiero wtedy dokonac sobie przeliczenia x2. Idealnym rozwinieciem treningu rowerowego jest bieganie: zawodnicy, ktorzy oprocz szosy i technicznych tras stosuja w swoim kalendarzu bieg osiagaja na podjazdach nawet do 20% lepsze rezultaty od swoich tylko jezdzacych kolegow - wiem o tym sam, gdyz zazwyczaj trace te 20 % na podjazdach (ale to sie zmieni, gdyz zaczalem biegac :)). Najwiekszym bolaczka kolarzy jest takze fakt, iz wiekszosc z nich zaczynajac przygode z bieganiem zabiera sie za nie w zbyt wysokim tempie - sa przyzwyczajeni do szybszego przesuwu krajobrazu i to dlatego. A to trzeba powoli, od marszo-biegow, inaczej nie bedziemy w stanie przejechac nawet 20km w bardzo latwym terenie.

To chyba tyle, jesli chodzi o spostrzezenia na temat biegania z punktu widzenia crossiarza...
Redaktor vortalu rowerowego [b]Bikepl.com[/b]
[url]http://www.bikepl.com[/url]
ODPOWIEDZ