Któż z Was drodzy parafianie wybiera się na ten bieg? http://www.biegwulkanow.pl/
formuła dość podobna do Katorżnika. Też błoto, woda i inne atrakcje
Jako, że jestem dość specyficzną kobietą zapisałam się na ten bieg, opłaciłam, a teraz pozostaje mi już tylko trening . Może jakaś mała podpowiedź na czym się skupić? Obecnie jestem w trakcie poszukiwania ciekawej trasy leśniej z górkami
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
impreza wydaje sie być rewelacyjna (Zoltr7 cały czas mi przepowiada, ze jeszcze polece przełaje). Niestety, jest to dość daleko od mojego miasta. Ale.. nie wykluczam, ze rozwaze te opcje
moj Emek sie wybiera od 3 lat. Od miedy o nim mu przeczytalam marzy o tym biegu ale w tym czasie niestety nie mozemy wyrwac sie do Pl wiec narazie start pozostaje w marzeniach, moze kiedys sie uda.
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
Hej,
A wiecie może jaki w tym biegu jest limit czasowy? Jest w ogóle?
Czy ten bieg nadaje się na debiut w tego typu imprezach?
(Na razie zaliczony mam jeden półmaraton, biegam po 10-15 km 3x w tyg.-nie padnę gdzieś po drodze?)
Dasz radę. Ja mam mniejszy dorobek biegowy niż Ty. Jak się człowiek zaweźmie do dobiegnie. Ja za punkt honoru wyznaczyłam sobie ukończenie biegu, zwłaszcza, że mam dwa tygodnie przerwy w bieganiu przez ból kolana. Nie trzęś portkami, tylko się zapisuj
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
Powoli zaczynam biegać. Muszę spiąć pośladki, bo ciężko będzie na wulkanach. Dam radę, co mam nie dać :
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
Bieg był kapitalny, organizacja super!
Wielkie brawa dla organizatorów, wolontariuszy, strażaków i wszystkich mieszkańców Złotoryi zaangażowanych w organizację tego wydarzenia!
Nie mogę się doczekać kiedy pojawia się zdjęcia.
W przyszłym roku postaram się znów przyjechać i przywieźć ze sobą znajomych.
bieg był super zorganizowany, wolontariusze, strażacy - pełne bezpieczeństwo. to ważne w takiej imprezie.
trasa mnie wykończyła: wspinanie na linach, tunele, przejścia przez rzeki, bagno, kanały i jeziorko oraz błotko na koniec. a miedzy tym wszystkim bieg, bieg, bieg.
i bitwa z tatarami na starcie!
rewela!
polecam wszystkim.
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"