Mam pytanie, może ktoś będzie wiedział o co tu biega i mnie zanalizuje

Potrzebuję zrzucić kilka kg, w tej chwili jest tego 82-83kg, przy wzroście 185cm,
czyli jakimś grubasem nie jestem, ale potrzebuję zejść do 78-80kg.
Biegam, od lutego z pulsometrem żeby sobie wszystko mierzyć i liczyć, do tego dochodzi rower,
do tego jakieś mocniejsze trekingi po Karkonoszach.
Prowadzę na co dzień mocno siedzący tryb pracy, średnio przed kompem z 10-12 godz. dziennie.
Dietę mam lekko specyficzną, bo od paru lat nie jem mięsa (jem ryby, nabiał, jajka).
Nie obżeram się, słodyczy praktycznie zero, alkohol na poziomie ok. 10 piw/tydzień.
Głodówek też sobie nie urządzam, normalna bezmięsna dieta.
Z reguły 3 posiłki dziennie, kolacja najczęściej licha, najmocniejsze śniadanie i obiad.
No i od lutego moja waga ani drgnęła.
Coś robię nie tak?
Wrzucam do wglądu link do mojego profilu:
http://run-log.com/profiles/profile/pit78/
Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady, sugestie.