Trening biegowy w/g Jeffa Gallowaya
- JacekZ
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 19 cze 2001, 06:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tylo jak ci to dostarczyć ?Quote: from spider288 on 9:11 am on Aug. 20, 2002
Na jednej ze stron był szczegółowy plan treningu na wynik 2:45. Właśnie tego mi potrzeba:)
Książka ,którą pożyczyłem od kolegi była wydana dość dawno więc myślę, że raczej nie.Quote:A mozna ta ksiazke gdzies dostac?
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Proponuję opublikować ten fragment na forum ( trening na 2,45 w maratonie ), w podobnej formie jak opisano trening pana Edwarda Łęgowskiego pochodzący z " Poradnika Maratończyka". Wielu biegaczy chętnie zaznajomi się z tekstem Jeffa Gallowaya. Kto jest za ?
- spider288
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 20 sie 2002, 08:40
Czekamy z niecierpliwością:) Ten trening rozpisany jest z taką dokładnością, że nie sposób go nie realizować "krok po kroku". Wydaje mi się, że to świetna sprawa. Nastawiam sie na Toruń 2003, bo to trening na chyba kilkanaście tygodni (lub dwadzieścia kilka). JACKUZ! CZADU!!!
spider288
- spider288
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 20 sie 2002, 08:40
No właśnie - spider288@wp.pl Moze ktos chce razem ze mną zacząć te treningi i dzielić sie doświadczeniami?:)
spider288
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 28 mar 2002, 13:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Humniska
spider288 - bardzo chetnie zaczalbym z Toba te treningi. Bardzo chetnie zaczalbym JAKIEKOLWIEK treningi... Sek w tym ze przez najblizsze 2 tyg. moje kolano nie pozwoli mi biegac czegokolwiek. Mam nadzieje ze po tych 2 tyg. bede mogl zaczac lekko truchtac. A maraton to moze dopiero jesien 2003. Chyba ze znowu przesadze
A ten kawalek ksiazki - od 4 dni siedze w domku a jak przyjdzie pora biegania (wieczor) to naprawde musze zamykac drzwi na klucz zeby nie uciec
a zeby usmierzyc bol i rozpacz czytam...
A ten kawalek ksiazki - od 4 dni siedze w domku a jak przyjdzie pora biegania (wieczor) to naprawde musze zamykac drzwi na klucz zeby nie uciec
a zeby usmierzyc bol i rozpacz czytam...
_AA_