Ja mam takie doświadczenia z tempem Easy. Że dla mnie ono jest za wolne. Może to głupio brzmi ale u mnie wychodzi tempo 5:00 a wychodząc na trening i biegając wolno wychodzi mi potem 4:40. Fakt, że tempa interwałów, progowych mi się zgadzają. Nie wiem czy mam zwolnić na Easy czy biegać tak jak biegam bo nie czuje potem jakiegoś większego zmęczenia.
A może powinienem podwyższyć sobie poziom i zmusić się do biegania interwałów, progowych i rytmów szybciej? Zgodnie z moimi rozbieganiami? (może szybsze odcinki siedzą mi w głowie? i dlatego nie mogę przyśpieszyć?) Może coś podpowiecie?
Ja przygotowuje się do maratonu i podpieram/ wzoruje się planem do maratonu dla elity. Fajne kombinacje łączące różne treningi.
A ja realizuje plan roczny w taki sposób, że wybieram sobie główną imprezę w jakiej chce uczestniczyć. Np. z rocznym wyprzedzeniem. To przygotowując się, najpierw trenuje przez 24 tygodnie z planem do półmaratonu, przebiegam półmaraton. Odpoczynek 1 tydzień i zaczynam nowe 24 tygodnie (w niektórych przypadkach mniej bo bazę tlenową mam zrobioną) i piłuje na większych prędkościach.
Ogólnie zamykam jeden przedział i otwieram drugi. Kiedyś próbowałem robić tak, że z każdego planu (od najkrótszego do najdłuższego) wybierałem sobie elementy które chciałbym poćwiczyć. Np. kilka tygodni z planu na 5km (aby nabrać jeszcze większej szybkości) potem kilka tygodni z półmaratonu/ maratonu. W zależności jaki chce start. Ale to jakoś nie przeszło, bo najpierw piłowałem się interwałami, potem jak przechodziłem do planu z półmaratonu do dreptałem kilometry i jakoś miałem (może mylne) wrażenie, że "marnowałem" to co zdobyłem na planie z 5km.
Daniels Running Formula
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 lut 2009, 13:55
- Życiówka na 10k: coś koło 40min
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 lut 2009, 13:55
- Życiówka na 10k: coś koło 40min
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Muszę się pochwalić rezultatami metody danielsa
Tydzień temu w półmaratonie w Grodzisku pokonałem barierę 1:25:00, dokładnie uzyskałem czas 1:24:53. Po biegu czyłem jeszcze troszkę luz i myślę, że mogło być lepiej. Nie spodziewałem się takiego wyniku. Nastawiałem się na czas 1:28:00 Czyli to działa :D;P

Tydzień temu w półmaratonie w Grodzisku pokonałem barierę 1:25:00, dokładnie uzyskałem czas 1:24:53. Po biegu czyłem jeszcze troszkę luz i myślę, że mogło być lepiej. Nie spodziewałem się takiego wyniku. Nastawiałem się na czas 1:28:00 Czyli to działa :D;P
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Hej,
Gratulacje,
Ja w Grodzisku 1:30:39 - nowa życiówka.
Walczymy dalej:)
Progowe Danielsa z pewnością pomagają
Na jakim poziomie VDOT trenujesz? W jakim tempie robisz P?
Gratulacje,
Ja w Grodzisku 1:30:39 - nowa życiówka.
Walczymy dalej:)
Progowe Danielsa z pewnością pomagają

Na jakim poziomie VDOT trenujesz? W jakim tempie robisz P?
Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 lut 2009, 13:55
- Życiówka na 10k: coś koło 40min
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Witaj,
no teraz to na pewno progowy będzie o wile wiel szybszy. Jeszcze nie korygowałem planu treningowego ze względu, że rozcięgno podeszwowe mnie boli. I trochę odpoczywam.
Przed rekordem tempo progowe miałem biegać w tempie (coś koło) 4:25 ale biorąc przykład z kenijczyków
to tempo miałem nie raz 5-10 sekund szybsze. Tak samo w innych typach treningu (torszke szybciej niz w tabelach, też ze względu na to, że mam słaba głowe i na zawodach wydaje mi się, że biegnę poniżej swoich możliwości).
Ogólnie plan był taki, że miałem biec maraton wrocław w tym roku ale chyba skupię się na półmaratonie aby do końca roku zejśc poniżej 1:20:00 (wiem wygórowane plany)
A Ty na jakich zakresach biegasz?
no teraz to na pewno progowy będzie o wile wiel szybszy. Jeszcze nie korygowałem planu treningowego ze względu, że rozcięgno podeszwowe mnie boli. I trochę odpoczywam.
Przed rekordem tempo progowe miałem biegać w tempie (coś koło) 4:25 ale biorąc przykład z kenijczyków

Ogólnie plan był taki, że miałem biec maraton wrocław w tym roku ale chyba skupię się na półmaratonie aby do końca roku zejśc poniżej 1:20:00 (wiem wygórowane plany)
A Ty na jakich zakresach biegasz?
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Że jak? 4:25 Progowe i połówkę zrobiłeś na 1:24 ? Literówka? Wg Danielsa tempo progowe w przypadku takiego wyniku jest na poziomie 54-55 VDOT czyli jakieś 3:54-4:00.elvis1987 pisze:Witaj,
no teraz to na pewno progowy będzie o wile wiel szybszy. Jeszcze nie korygowałem planu treningowego ze względu, że rozcięgno podeszwowe mnie boli. I trochę odpoczywam.
Przed rekordem tempo progowe miałem biegać w tempie (coś koło) 4:25 ale biorąc przykład z kenijczykówto tempo miałem nie raz 5-10 sekund szybsze. Tak samo w innych typach treningu (torszke szybciej niz w tabelach, też ze względu na to, że mam słaba głowe i na zawodach wydaje mi się, że biegnę poniżej swoich możliwości).
Ogólnie plan był taki, że miałem biec maraton wrocław w tym roku ale chyba skupię się na półmaratonie aby do końca roku zejśc poniżej 1:20:00 (wiem wygórowane plany)
A Ty na jakich zakresach biegasz?
Coś tu nie gra...

Połówkę poleciałeś w tempie kompletnie Ci nieznanym 4:00 (nie trenowanym, nie przygotowany całkowicie organizm).
No ale gratulować



Pozdrawiam z Wałbrzycha

Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 lut 2009, 13:55
- Życiówka na 10k: coś koło 40min
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Biegałem na Vdot 52. Coś koło tego. Ale np. easy run miałem w tempie 5:00 nie raz szybciej. A np. interwały 3:55 bo szybciej nie mogłem. Przed pólmaratonem dopiero poczułem moc. Może nie wyczułem momentu gdzie powinienem sobie zwiększyc samodzielnie vdot. Na gg napisze jak wróce do wrocławia bo tam studiuje (teraz jestem na innym kompie.)
Edit:
No faktycznie pomyliły mi się zakresy, i niektóre biegi trenowałem za lekko. Ale najważniejsze, że wynik dobrze zrobiony:)
Edit:
No faktycznie pomyliły mi się zakresy, i niektóre biegi trenowałem za lekko. Ale najważniejsze, że wynik dobrze zrobiony:)