Czy zawze osoby szcuplejsze sa wytrzymalsze i biegaja szybci
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
Zauważyłam taką tendencjię że osoby szczupłe ,a wręcz chude biegają dalej i szybciej od ludzi ,którzy są normalnie zbudowani.Nawet oglądając zawody sportowe zauważyłam że wygrywają chudzielce a szczegulnie na długich dystansach.Zastanawiam się czy to jest jakas reguła czy poprostu szczupła budowa ciała sprzyja szybkości i wytrzymałości.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Oni właśnie dlatego są tacy chudzi bo tyle biegaja.
- Cirrus
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 24 kwie 2003, 22:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
... rozwineli te grupy i ten rodzaj miesni, ktore sa im potrzebne do biegania a biegajac sporo spali nadmiar tkanki tluszczowej. A tak na marginesie to nawet na rowerze osiaga sie lepsze wyniki majac mniej "miesa" do przetransportowania.
Pozdrawiam: Cirrus
========================
potrafie tyle ile mysle, ze potrafie
========================
potrafie tyle ile mysle, ze potrafie
-
- Stary Wyga
- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
malgosiu nie zawsze biegi wygrywaja ci szczuplejsi ale zapewne oplaca sie na nich stawiac.
ale zgadzam sie z Fredziem, ze szczupli sa szczupli bo duzo biegaja i dlatego sa wytrzymalsi.
ale zgadzam sie z Fredziem, ze szczupli sa szczupli bo duzo biegaja i dlatego sa wytrzymalsi.
- Ula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 373
- Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
a wcale nie, bo znam osoby ktore sa szczuple bo sa szczuple od urodzenia..choc pochlaniaja nie wiadomo ile jedzenia a nie biegaja. wiec moga byc tez sportowcy ktorzy od urodzenia sa wlasnie tacy a ze biegaja to tylko powoduje u nich uksztaltowanie masy miesniowej i wieksza ilosc pokarmu pochlanianego...czyz nie?
- malgosia
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: włocławek
No właśne chodzi mi o osoby szczupłe od urodzenia.ponadto wydaje mi sie gdy zaczyna trenowac osoba chuda i ta troszkę grubsza to ta chuda mimo iż trenują tak samo i tyle czasu poświęcaja na treningi bedzie lepsza.Przynajmniej tak mi się wydaje.
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Bo jest taka tendencja. Stad tez robi sie selekcje przy naborze dzieci do sekcji sportowych. Wybiera sie tych, ktorych natura obdzrzyla wlasnie cechami przydatnymi w danej dyscyplinie. A nie odwrotni. Z grubkoscistego, krepego nie zrobisz chudziela,chocby nie wiem ile biegal. Taki nadaje sie np. na dzudo. Olowek-do biegania, plywania. jak facet ma 160 cm wzrostu to chocby jak dlugo gral w kosza to i tak od tego nie urosnie.
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Zapomnialem ze pytasz tez o szybkosc. Do dlugich dystansow-chudziel, ale do krotkich np.100m -niski mocno umiesniony.
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Małgosiu, a jak by ci teraz ktoś założył na plecy plecak ze stelażem wypełniony kamieniami to biegałabyś szybciej czy wolniej?Quote: from malgosia on 1:54 pm on May 22, 2003
Zauważyłam taką tendencjię że osoby szczupłe ,a wręcz chude biegają dalej i szybciej od ludzi ,którzy są normalnie zbudowani.
To samo jest z bieganiem - a chodzi mi o to, że tkanka tłuszczowa (plecak który musisz nieść) nie bierze udziału w biegu, a tylko przeszkadza.
Ale jeśli twoje pytanie odnosiło się bardziej do fenomenu, że nie trzea być umięśnionym, żeby wygrywać maratony, to donosze, że jest taki fenomen w fizjologii zwany "różnymi rodzajami mięśni" - nie liczy się ich ilość, ale właściwości. Biegacze długodystansowi mają przewagę mięśni czerwonych (efekt adaptacji organizmu pod wpływem treningu), które mogą pracować długo bez zmęczenia. I nie trzeba tych mięśni wiele. Kolor czerwony tych mięśni bierze się od mioglobiny (podobnej do hemoglobiny) i mocnego unaczynienia, co ułatwia dostarczanie tym mięśniom tlenu - dlatego się tak wolno męczą.
ENTRE.PL Team
- luskan
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli mozna powiedziec że dobrze wytrenowani biegacze powinni byc żylaści, czy tak ? Może widoczne pojawianie się żył jest też spowodowane mniejsza ilością tkanki tłuszczowej. Pytam, bo ostatnio zauważyłem na sobie taką tendencję.
- Oti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 406
- Rejestracja: 06 paź 2003, 10:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
szczera prawda.
ja na przyklad jestem:
najszczuplejszy
najwytrzymalszy
naj szybszy
i najskromniejszy (oczywiscie)
ps: "niestety" odkad biegam przytylem 3 kg
ja na przyklad jestem:
najszczuplejszy
najwytrzymalszy
naj szybszy
i najskromniejszy (oczywiscie)
ps: "niestety" odkad biegam przytylem 3 kg
moje tipi twoim tipi