Poznań

Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

yacool dwie lub nawet trzy refleksje, których rozważenie może pomóc w ulepszeniu (jeśli to jeszcze możłiwe) zajęć.

1. djemba jest nagrane na ok. 180 rpm, co jest za szybko na robienie literek, na razie chociażby. cześć biegaczy w ogóle nie tyka tej kadencji na treningach. możemy robić to wolniej ale to oznacza 90 rpm, gdzie zaczynamy SZTUCZNIE hamować ruch, luz i bezwład, rytm jest tym raze hamowany przez akcję mięśniową, wiem, że tego nie chcesz. należałoby w charakterze treningowym używać rytmu ok. 120, może 140 rpm.
2. na przykładzie mnie i mojej żony: ja jestem lewopółkulowcem bardzie, widzę kształty w przestrzeni, lubię syntetyzować, widzę z siebie z zewnątrz itd. ania jest analitykiem, matematykiem, nie lubi porównań, nie ma orientacji przestrzennej, Twój sposób przekazywania instrukcji do ćwiczeń ja rozumiem i odbieram na Twoich falach, Ania nie. Warto by zadbać o prawopólkulowców, by im wytłumaczyć jak ze swoje półkuli dostać się do prawej. Rozebrać ćwiczenie by oni je potem mogli sami złożyć i zinternalizować rytm.
3. rytm djembe jest na 4/4, to po prostu jeden takt, gdzie intuicyjnie wyczuwamy początek - RAZ - co cztery miary. woje ćwiczenia nie dość, że w większości nie są na cztery, to jeszcze wykraczają poza jeden takt - 4 miary, lub pełną jego wielokrotność. Stąd podczas uczenia się rytm, który każe nam myśleć w kategoriach 'raz, dwa, trzy, cztery' przeszkadza raczej niż pomoga (tak, czasami i nie każdemu, ale jednak) zrobić ćwiczenie, które liczy się 'raz, dwa, trzy, raz, dwa, raz, dwa, trzy' dla przykładu.

Polecam się dla pomocy i dyskusji.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12742
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ładnie i w tempo wbiłeś się w moje przemyślenia, bo kombinowałem ze zmianą podkładu muzycznego. Jak najbardziej, oczekuję wręcz inicjatywy. O to mi chodzi, by tworzyć środowisko współpracy w kreowaniu sobie otoczenia.
Tempo na półtora herca zadowala mnie, bo w statycznym układzie, wzmocnienie nie gra większej roli. Za to uświadamia w bardzo zaskakujący sposób braki koordynacyjne. Nie ma też tłumaczenia, ze coś jest za szybko. Każdy w mig wyczuwa czego ciało odmawia, gdy głowa prosi. Natomiast rzeczywiście poza częstotliwością 1,5 Hz i 3Hz (dla granego djembe) jest miejsce do zagospodarowania. Mam w repertuarze kilka propozycji też granych na djembe ale nie analizowałem ich pod kątem rytmu w wolnym przedziale.
Wyślę Ci to co mam.
Czy cyfrowy kod nie spełnia analitycznych wymagań i czy przypadkiem nie jest odwrotnie z tymi arbuzami, że lewy za logikę, a prawy za artystykę - dają się pociąć?

PS. Bardzo fajnie rysuje się X przy tym, co już proponowałem:
http://sixers.wrzuta.pl/audio/1gScTcfSI ... _zoom_zoom
Pełen luz i bez pośpiechu przez blisko 3 minuty. Teraz chcę propozycji od Was. Może jakaś alfabetyczna lista przebojów powstanie i to w dosłownym tego słowa znaczeniu...
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12742
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak poszło na zawodach?
--------------------------
Z ostatniej chwili:
W ramach akcji BBL pojawiła się propozycja testu na 5 i 10k, 18 czerwca. Dla amatorów bieganie takich dystansów na bieżni jest dość egzotyczne i przez to kuszące odmiennością. 12,5 okrążenia lub 25 kółek, to dla psychiki pewne wyzwanie. Jeżeli ktoś zdecyduje się, to sugeruję by zrobić ten test nie o 9:30 lecz dużo wcześniej, bo jak weekend będzie upalny to wypaczy wyniki. Czekam na zgłoszenia i ew. propozycje odnośnie godziny.
Keram
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 01 kwie 2011, 12:25
Życiówka na 10k: 56:04
Życiówka w maratonie: 5:12

Nieprzeczytany post

Szkoda,że nie mogłem z Wami truchtać w sobotę bo te X mnie ciekawią...bo ich nie kumam:)

Z tego co widziałem i na co pogoda pozwoliła to BBL Poznań wyszedł nieźle na półmaratonie.Swoją drogą ten wolontariat i cała otoczka zrobiła ogromne wrażenia na mnie chociaż w takim biegu bieganie trzech kółek nie jest chyba dobrym pomysłem - do zderzeń zawodników przy dublowaniu mało brakowało(czasem i z kibicem też - "bo jaaaa tuuuuu mieeeeszzzkam") i chyba tylko GP w Montrealu obfitowało w większą ilość "kontaktów" między zawodnikami:)

Super sprawa sprawdzian na 5 i 10 km "tartanowo"- toż to zakrawa Panie na Golden League :)i choć wcześniej wyrażałem cheć sprawdzenia swoich osiągnięć dla porónania z czasów lat osiemdziesiątych :) na 100m i 400m to i tym razem rwałbym z przyjemnością do przodu w rytam "raz dwa trzy cztery"..ale nie mogę:(..rehabilitacja trwa.Jeśli jedank to wypali i będzie powtórka deklaruje swój udział...bezapelacyjnie!
Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12742
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jak poszło twojej latorośli, na Olimpii?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ja na biegu łazarskim całkiem nienajlepiej, 4:22/km.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12742
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

...boś w grubej pumie leciał. hahaha
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

kto wsypał?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12742
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zwycięzca.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

który biegł w jakichś protezach, a ztuningowane najki z jamajki kisił w aucie, nie wspominając o ZENkach z numerem 00002... które pewnie wypierdziuknął albo dał psu, i to nawet nie do biegania, tylko...
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Keram
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 01 kwie 2011, 12:25
Życiówka na 10k: 56:04
Życiówka w maratonie: 5:12

Nieprzeczytany post

yacool pisze:A jak poszło twojej latorośli, na Olimpii?
Jessssooooo....wychodzi na to,że ma mniej niz 10 % moich genów:)..nie była na ostatnich treningach wiec trener zmienił sztafetę a sama nie tego nie sprawdziła bo "po co?" ....więc siedzieliśmy na trybunach. Co się dzieje z tą młodzieżą się pytam?!No pytam się co?! :)
Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to samo co z nami, nic.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12742
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oooo! to witaj w klubie zrezygnowanych rodziców. Prawidłowością są utyskiwania międzypokoleniowe ale chyba coś w tym jest, że im młodszy rocznik tym bardziej bezradny.
A co do zenków, to gasper dostał eksperymentalne 100-gramówki i las nimi orze. Jutro dostanie cywilną parę grubasów, po 140 gram na asfalt.
Keram
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 01 kwie 2011, 12:25
Życiówka na 10k: 56:04
Życiówka w maratonie: 5:12

Nieprzeczytany post

Hmm..no wiecie...rodzicem to ja nie jestem chyba,że chrzestnym:).Młoda jest chrześniaczką..jedną z wielu ale to już inny temat:).Faktycznie im młodsze tym.....ale zdrowie moje psychiczne ważniejsze:)
Obrazek
rosz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 04 maja 2011, 19:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja z wyniku w biegu lazarskim jestem zadowolony. Dobieglem z czasem 20:50

robert
ODPOWIEDZ