KRAKÓW -Stadion MOS, Plac na Groblach 23, Każda sobota 9:30!

[myśka]

Mnie nie było, ale kuzyn był. Co to za pomysł, żeby za tydzień coś rodzinnego zrobić? Bo mi się podoba to

[Fladra]

Jak tam po treningu, Żyjecie ?
Na szczęście burze nas ominęły, teraz nieźle grzmi
Wrzuciłem już zdjęcia na facebooka: Kraków, 21 maja

Do zobaczenia za tydzień !

żyjemy, tylko internetu u mnie zabrakło i dopiero teraz powrócił:)
Dziekuję za zdjecia, szczególnie podoba mi się moja córa stojąca na głowie.

Postaram się bywać regularnie, choć za tydzień chyba się nie uda.

[Grzesio80]

Hejka
Jak tam po Skotnikach??
Jak sie Wam bieglo??
Jak dla mnie fajna traska z kilkoma wzniesieniami. Wymordowala mnie odrobine, ale to akurat lubie:) PIerwsza moja 15 biegiem wiec jestem zadowolony:)

[Alexia]

I informacja dla wszystkich.

Mamy do rozlosowania 50 szt. T-shirtów. Losowanie 6 grudnia - na Mikołaja na łamach portalu http://www.bieganie.pl. Wśród wszystkich uczestników sobotnich spotkań, którzy w roku 2011 wystartują w zawodach w barwach BiegamBoLubię lub BiegamBoLubię Miasto. Wreczenie koszulek na ostatnich tegorocznych zajęciach.

Czy się trzeba pochwalić takim startem? Bo ja wczoraj w Skotnikach biegałam w tychże barwach .

Co to za pomysł, żeby za tydzień coś rodzinnego zrobić?

W związku z tym, że trening odbywa się pomiędzy Dniem Matki a Dniem Dziecka, to ma to być taki rodzinny trening. Jak masz dzieci, to przyprowadź. Wolisz przyprowadzić mamę - proszę bardzo .

Zapowiada się fajnie .

Wiemy
Jak wejdziesz w galerie to kliknij na wybrane zdjęcie prawym przyciskiem myszy i otwórz w nowym oknie. Następnie kliknij na zdjęcie prawym myszy i zapisz obrazek

Dziękuję . Jakoś nie wpadłam na to pierwsze kliknięcie prawym klawiszem.

[Krzysztof Janik]

Zapowiada się jutro rześki poranek ale że my nie damy rady!
Do jutra...

[Grzesio80]

jasne ze damy:)
i mi sie wreszcie uda zjawic:))
widzimy sie jutro

[Fladra]

Coś mnie kolano boli, ale moze dokuśtykam

[Krzysztof Janik]

Link do zdjęć z soboty: Kraków,28 maj

[Baśka]

Witam,

Bardzo, bardzo chciałam podziękować za pomoc i doprowadzenie do mety Raulowi w niedzielnym Interrun w Krakowie.

Mimo, że wcześniej raz lub dwa biegłam na 10 km, to tym razem dystans mnie przerósł. Do Bramy Floriańskiej ledwie doczłapałam, bez sił i energii, a tam przy Bramie stało Ich dwóch, już z medalami na piersi. Usłyszałam okrzyk "biegnij, biegnij" i zanim zrozumiałam o co chodzi, Raul biegł koło mnie, cały czas, noga w nogę, poganiał, motywował, zapewniał, że mogę jeszcze szybciej.

Nigdy tak szybko nie biegłam, mroczki przed oczami - na mecie myślałam, że nie utrzymam zawartości żołądka. Wzruszenie chwyciło za gardło, bo dobiegłam, ale też dlatego, że nie spodziewałam się ani takiego dopingu, ani takiego wsparcia, ani takiego wspólnego biegu do Mety - jeszcze raz bardzo dziękuję.

A Trenerom - Krzyśkowi i Gosi - serdecznie gratuluję, pracując z ludźmi w różnym wieku i na różnym poziomie zaawansowania, spotykając się z nami tylko raz w tygodniu - stworzyli Drużynę. W biegu każdy z nas mierzy się sam ze sobą, ale samotny nie jest. Dobrze wiedzieć, że można liczyć na wsparcie.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników BBL
basia

Ps. Ostatecznie bieg ukończyłam w czasie 68 min

[Krzysztof Janik]

I jak po dzisiejszym treningu Tajlandzkim?
Link do zdjęć z zajęć: Kraków, 4 czerwca

[Raul7]

Trening zajebiaszczy aż podwędziłem sobie kartke z tymi ćwiczonkami
za tydzień proponuje australijski
i daj znać kiedy zmontujesz filmik

[Alexia]

I jak po dzisiejszym treningu Tajlandzkim?
[/url]

Nogi bolą jakbym cały dzień po górach chodziła.

I znów się będę powtarzać. Było świetnie. Dziękuję .

[Grzesio80]

My niestety nie mielismy okazji sprobowac ale caly dzien po gorach chodzilism i nogi bola jakbysmy na treningu tajlandzkim byli:))

[jacekj]

...zdjęć z zajęć...

O q, ale kaleczę...
...idę po nóż...

[Alexia]

czekam jeszcze aż na BBL w Kraku będzie TRENING AUSTRALIJSKI

Czy to bardzo trudny trening? Bo co poniektórzy w przyszłym tygodniu (w niedzielę) biegną w Rudawie półmaraton .

My niestety nie mielismy okazji sprobowac ale caly dzien po gorach chodzilism i nogi bola jakbysmy na treningu tajlandzkim byli:))

A gdzie byliście?